reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Wpadłam w przerwie między sprzątaniem bo jak Mysza mam pozdzierane kolana ;p od mycia podłóg, jeszcze troche mi zostało, umyłam całą łazienkę, teraz kuchnię, jeszcze został mi przedpokój, pokój i mycie okien ;p
Nie wiem czy to od wczorajszych igraszek z M ale dziś zauważyłam taki gęstawy mleczno-przezroczysty śluz, niczym nie podbarwiony ale ciągnący się. Na początku myślę sobie śluz jak śluz, ale po chwili zastanowienia wpadła mi do głowy perspektywa czopu śluzowego. Ale z tego co niektore wcześniej pisały to chyba powinno być tego więcej i być jakoś podbarwione prawda?
Zdycham z gorąca na 4 piętrze ale jadę ostro na kolanach myjąc podłogę. Przynajmniej mam jakieś zajęcie ;p
 
reklama
witam .... a ja mam od wczoraj w nocy dosc... mala marudzi jak nic , niemam czasu na nic bo co wczesniej spala po jedzeniu 3 godzinki to teraz co ja odloze do lozeczka to sie za chwile budzi z placzem i szuka cyca, a na cycu jest prawie caly czas... teraz zasnela ciekawe na ile ;o
 
my już wróciliśmy znad wody, bo zaraz rodzice przyjdą i ciotka z wujkiem... patrzymy sobie na meczyk...

magdzia czop nie musi być podbarwiony krwią, ma konsystencję białka z jajka kurzego:tak: i kształt kulki

ania zaniepokoiłaś mnie bo mi tydz temu odszedł czop, a też mam paciorkowca, ale gin mówi, ze to wystarczy przy porodzie podać antybiotyk i tyle:confused:

mysza Ty pracusiu, wpadnij do mnie:-D , też mam trochę podłóg do pomycia, ale tak spuchnięte nożyska, że nie daję rady kucnąć ani się schylić
 
jedyneczka: no Mi te hormonelle to tak szaleją, że masakra. Zaczęłam płakać już dziś rano i teraz to już tak do wieczora Mi zostanie.:-:)-:)-( Biedny m już sam nie wie co ma robić, żeby Mi dogodzić bo i tak nic Mi nie pasuje i tylko mu marudzę, że mnie nie kocha.:sad:

Asika muszę sobie koniecznie kupić ten krem, ja mam taki żel z scholla ale on pomaga tylko na moment.

Idę trochę mecz pooglądać, w końcu Niemcy z Argentyną grają…..:tak:

Ale ja sobie dzisiaj wkręcam, już nawet zdążyłam zacząć się martwić o to, że m nie będzie mi chciał przy dziecku pomagać i będzie zwiewał z domu.:-( Nie wiem co dziś się ze mną dzieje. Jak jest dobrze to jest dobrze ale jak już wstanę w złym humorze to koniec.

Aż jestem na siebie zła.:wściekła/y::wściekła/y:
 
espleth ja akurat o pomoc ze strony M nie muszę się martwić-już dawno mi zapowiedział, ze póki ma urlop, to nawet w nocy będzie wstawał do synusia:tak:
 
my już wróciliśmy znad wody, bo zaraz rodzice przyjdą i ciotka z wujkiem... patrzymy sobie na meczyk...

magdzia czop nie musi być podbarwiony krwią, ma konsystencję białka z jajka kurzego:tak: i kształt kulki

Ja właściwie zauważyłam ten śluz przy podcieraniu jak robiłam siusiu i konsystencja się zgadza ale kulka to nie była:no: i schodzi tak przy każdym siusianiu więc w sumie to może nie czop :confused:
Ja przez to, że w pon gina nie było a miałam mieć wyniki tego paciorkowca to nie wiem czy go mam. Ale slyszalam, ze antybiotyk podaja przy porodzie wiec nie masz sie raczej co martwic po odejsciu czopu.

Dobra, ide dalej orac na kolanach, bede pozniej Kobiety :-p
 
ewcik spokojnie z tym paciorkowcem, mi wczoraj lekarz i położna powiedzieli, że antybiotyk dostanę dopiero przy porodzie i teraz nic nie dostałam, tyle, że mam infekcje pochwy więc dostałam globulki.
 
ewcik to przynajmniej masz jasną sytuację:-) Mi też m powiedział, że będzie mi pomagał, ale ja to jestem taka, że się na zapas martwię:-) i zaraz sobie myślę jak to jego wyobrażenie o "będę Ci pomagał" wygląda:-) chociaż muszę mu przyznać, że w obowiązkach domowych typu sprzątanie, zakupy itp to naprawde bardzo dużo mi pomaga i dotrzymuje słowa:happy2:
 
reklama
kurcze...
dopiero co wstałam i znów brzuch mi sie napina....
wrrr......

mały był z męzem na dworze i jak wracał to zwymiotował na schodach...:zawstydzona/y:
nie wiem co mu jest???

Butterfly-ja też tak śpię obładowana poduchami-dobrze ze mamy takie łóżko 200/220
bo mąż miałyby ciasno.:-D-jeszcze trochę musimy wytrzymać.
Ashika-o...super wiem teraz czego szukać.
Missslena-udanego pakowania.:tak:
Tiffi-masz racje -podzielam zdanie-wszystko zależy od zdolnosci i podejścia do sprawy.tylko wkurza to że niby takie guły pracują cały czas na dziecięcym a dzieciom krwi nie umieją pobrać.:zawstydzona/y:
Mruczka-udanej wycieczki i miłego zwiedzania.:tak:;-)
Agatha-jaką sobie fryzurkę robisz???
Mammi-cudo córunia-oby nie zmieniła rozkładu dnia.;-)
Tetina-fajnie że przynajmniej masz na sali laski ok,bo nie zawsze się trafi na kogoś normalnego.:-D;-)
Ewcik-wypoczywaj.
Louise-gratulacje dobrego humorku.:tak:wpadaj do mnie to się z Tobą podzielę mlecznym drinkusiem ze śmietanką :-D ale wkładkę w postaci muchy sobie podarujmy :-D:tak::-p
 
Do góry