reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

reklama
Ja niechcę zmuszać tylko chcę zniwelować wątpliwości jeśli się nie uda to nie trudno macie rację lepiej jak go/ją sama wychowam. Ale chce z nim spokojnie pogadać rozwiać jego wątpliwości jak sie nie uda trudno...... :zawstydzona/y:
Ale chce spróbować z nim pogadac na temat czym jest rodzina

A ja myślę że on tego i tak nie zrozumie!! Nie powinnaś mu tłumaczyć czym jest rodzina bo sam powinien to wiedzieć. Nie koniecznie chodzi tu o to że macie brac ślub, ale powinien chyba wiedzieć ze ciąży na nim jakaś odpowiedzialność za Ciebie i nowe życie które nosisz w sobie!1 Skoro on o tym nie wie, a w dodatku jak pisałaś jest uzależniony od ojca to moim zdaniem nie jest Ciebie wart!!
A ile on ma lat??
 
Witajcie lipcóweczki!!!
rybkobial to smutne ,że faceci nie potrafią w takim momencie stanąć na wysokości zadania :-( Trzymaj się kochana, bądź silna :-)

karolcia81 ja też straciłam ciążę, wiem co to znaczy i wiem jak się teraz czujesz. Bardzo mi przykro ,że znowu Cię to spotyka. Ja po pierwszej ciąży, planując drugą już brałam duphaston w drugiej połowie cyklu. Ja zażywam dużo leków, ale dzięki temu donosiłam moją córeczkę i mam nadzieję,że teraz znów się uda. Teraz też miałam plamienie, ale większa dawka progesteronu i jest ok. Mi wyniki badań wychodziły wszystkie dobrze, a jednak leki okazały się konieczne i bardzo skuteczne. Ważne,żeby brać leki od samego początku, bo jak już się dłużej plami, to może być już za późno :( Życzę Ci szybkiego zafasolkowania i dobrego ginekologa,który umiejętnie pokieruje Twoją ciążą. Buziak na pocieszenie, uda się -zobaczysz !!! :happy:
Dziewczynki kochane , a macie może jakieś wieści od naszej bliźniaczej mamy-nutelli??? Bardzo się martwię,że się nie odzywa:-(


U mnie narazie spokojnie. Objawów to ja w tej ciąży za dużo nie mam ale zmęczona jestem szybko. Dlatego chyba zaraz pójdę spać...o matko..dopiero 20 , a ja już zasypiam ;-)
Dostałam piękny prezent od Mikołaja(czyt. męża:-)) lustrzankę cyfrową, ale jestem taka zmęczona,że nawet nie mam siły się nią nacieszyć:eek:
Dobranoc kobietki !!!
Pozdra
 
W ciągu 2 tyg 2 kg:no: Lekarz nic nie mówił, tylko położna kazała odstawić chleb, ryż, makaron...Słodyczy zero, chlip chlip...Tak się mi przytyło, bo jestem na L4, nic nie robię, tylko jeść mi się chce cały czas.:zawstydzona/y: Chodzę na spacery, ale w taką pogodę jak dziś, to mnie nikt nie zmusi. Generalnie mam wielkiego lenia:tak:

Rozumiem doskonale ten bol.Mi tez lekarz kazal bardzo uwazac na wage.Ja od poprzedniej wizyty nie przytylam nic,ale za to mam duzo wage startowa. Zaczynalam ciaze z nadwaga i przez to musze sie ograniczac z jedzeniem.Moj gin.twierdzi,ze za duzy przyrost masy ciala w moim przypadku moze prowadzic do roznych patologii ciazy lacznie z poronieniem.Takze o slodkosciach moge tylko pomarzyc.Na dodatek jeszcze zalecil mi spoczynkowy tryb zycia i jak tu nie przytyc???
 
Polianna między naszymi brzdącami jest różnica prawie roku więc sporo, mój synek od urodzenia ma swój pokój i w nim śpi, więc nie mam problemu z "przenoszeniem" go do innego pokoju, na dodatek niedawno (kilka tygodni temu) przeniósł się już na tapczan i tym samym zwolnił łóżeczko dla rodzeństwa, za kilka miesięcy wstawię je do naszej sypialni (teraz leży w piwnicy), a jak dzidzia będzie miałą już roczek to będą mieli wspólny :tak:. Kolor pokoju mam wg neutralny - zielony, teraz ma morski dodatki (żyrandol w rybki, lampka muszelka i Nemo, firanki z chłopcem na łódce) i chyba tak zostanie, jak bęzie dziewczynka to będzie miała dość różu w swoim łóżeczku :-D, typowa jego strafa to kapa na łóżko i poduchy w Auta (Cars).
 
Sara ja ostatnio nawet zerknęłam na profil Nutelli, żeby zobaczyć czy zagląda, no i pojawia się na BB, ale ostatniego post pisała bodajże 13 listopada i to do Nas, potem cisza :-(, Nutella mam nadzieję, że nie weźniesz tego za szpiegostwo ale za troskę :tak:.
 
Sierpnioweczki sa juz chyba 2 dni.:tak:Teraz bedzie nas mniej przybywalo,bo pewnie dojda tylko te dziewczyny,ktore nie wiedzialy wczesniej o tym forum.
 
reklama
Witam dziewczyny późną porą!
Byłam już na forum duzo duzo wcześniej ale zanim przeczytałam te kilka stron,bo ze 2 dni mnie nie było to troszkę czasu minęło.

Karolcia-przytulam Cie mocno do serduszka!

Rybkobiala-cokolwiek zrobisz trzymam kciuki!

Mammi-cieszę się z Twojej udanej wizyty!

Madzik-co tam u mojej sąsiadki słychac? jak samopoczucie??

Pozdrawiam pozostałe dziewczyny!
 
Do góry