reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

A u mnie panuje CISZA :-D
Nakrzyczałam na M że tylko mnie bałamuci, że rzuci palenie. Z postanowienia noworocznego nici, bo nadal podpala. Jego tekst, że do lipca już nie będzie palił mnie nie satysfakcjonuje, więc jesteśmy na wojennej ścieżce z powodu fajek.:wściekła/y:

Mysza
polecam Champix do rzucenia palenia. Skuteczny, paru znajomych + mój chłopak rzuciło z tym. Poleciła mi go znajoma lekarka, jest na receptę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ale mi się nudzi:zawstydzona/y: M gra w jakieś gry, a ja już nie wiem co mam wymyślić...mogłabym poprasować ale mi się nie chce:-p
 
Oj dziewczyny ale naprodukowalyscie przez to popoludnie :-):-):-)

Mysza wspólczuje...
Jak dobrze, ze mój m nie pali, nie wytrzymałabym tego teraz- jak wrócił ostatnio z pubu to tak mi śmierdziało, ze rzeczy w nocy zawijałam w reklamówke a rano bum do pralki! a jemu pod prysznicem kazałam siedzieć przez 15 min:tak:
za to mój tato pali- na szczęście wychodzi na dwór więc tak nie czuć no i nie jestem u nich za często więc da się zyć;-)

Moj M na szczescie przestal ale jak ja mialam "humorki":zawstydzona/y: i dawalam czadu i poszedl na piwo z kolegami to jak wrocil wyrzucilam go z sypialni do drugiego pokoju i zamknelam drzwi potem dorzucilam mu jeszcze kurtke do tego balaganu bo z przedpokoju smierdziala, teraz juz nie pali przunajmniej nie czuje zeby palil, a tak mnie to denerwuje bo sama palilam i rzucilam jak sie dowiedzialam o ciazy.

Co do zamknietego watku jestem za jak najbardziej :tak:

Dziwnie sie czyta jak juz waszych buziek nie widac :baffled: tez musze sama czegos w takim razie poszukac :nerd:

perla wracaj do zdrowka bo rzeczywiscie cos cie dopadlo nie ma cie :-(
 
Właśnie wylazłam z wanny. Jeszcze świece i muzyka. Cudo.
Po przeczytaniu Waszych postów nakrzyczałam na mojego, że wszyscy maja bita śmietanę a ja proszę i nic i że o mnie nie dba. Ale tak trochę na żarty.
Na palenie świetny jest TABEX. Rzucałam z nim, i mój facet i nawet moja mama po 40 latach palenia rzuciła dzięki temu.
 
hej ...
wow chyba was nie nadrobie ....tyle naskrobałyście nowe mamuśki:-Dsuper.
jutro juz do pracy moze tam posciemniam i znajdę chwile , żeby poczytac newsy:tak:.
Wpadłam ŻYCZYĆ WSZYSKIEGO NAJ W NOWYM ROKU , DUZO ZDRÓWKA , USMIECHU NA CODZIEŃ , POZYTYWNEGO MYSLENIA I SZCZĘSLIWEGO NARODZENIA:-p.


idę czytać:shocked2:....
 
Ja postawiłam sprawę jasno. Nie ma palenia !!! Niech sobie nie myśli, że jak wyjdzie na balkon, to mi tego smrodu do domu nie wpuszcza. Po dwa nie będę się całować z popielniczką. Skoro mnie zabrania palić, twierdząc że mi "nie pasuje" i że to niezdrowo, wymagam tego samego. Bierne palenie jest jeszcze gorsze. Od dziś jak chce palić mam tego nie widzieć. Właśnie poszedł na spacer :D Przemrozi mu dupsko, to może mu się odechce :-D:-D:-D Przy okazji kupi mi lody i sok jabłkowy, bo mnie naszło:-)
A prysznica nie lubię, ze względu na różnicę temperatur jaka panuje po wyjściu. Mogłabym dostać wstrząsu termicznego. WANNA rządzi :-D:-D
 
A ja mialam juz nic nie jesc i isc spac, ale mama piecze sernik i tak mi pachnie ze musze poczekac i zjesc:-) ale macie przerabane z palacymi chlopami, moj nigdy nawet nie probowal na cale szczescie:tak:
 
reklama
Widać, ze poniedziałek, bo jeszcze sięt nie zameldował :cool2:
A wczoraj, przez pół dnia naprodukowałyście tyle ze od pół godz siedzę i czytam :-) I chyba już nie pamiętam co miałam napisać... :baffled:

Perla- uważaj na tą grypkę (choć jak tu uważać jak w domu szpital :baffled:)

Też jestem za wątkiem zamkniętym, ale takim jak mówi Mammi, czyli nowym, dla tej naszej grupki która się udziela. Głównego chyba się zamknąć nie da to raz, a drugie do kńca ciąży może się jeszcze sporo dziewczyn dopisać... Co do wyprawki, jeśli chcecie, ja się tym zajmę (mam wiele czasu jak widać :szok:) Skopiuję to co stworzyła Newfie i otworze raz jeszcze?...

Miłęgo dzionka życzę...
 
Do góry