reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Kropa-no placi sie ale z ta roznica ze jak sie nie ma bo sie jest biednym to ubezpieczenie i tak bedziesz miec bo musisz.Nikt nie nie zostawi na pastwe losu bo nie masz.Z tego co czytam tak fajnie moga miec ci co kase maja jedynie.
 
reklama
My na ubezpieczenie zdrowotne przecież płacimy i to nie mało...Ale ja wolałabym zamiast płacić przymusowo składki z pensji (kiedy zarabiałam) wpłacać je właśnie na prywatne ubezpieczenie medyczne. I korzystać wtedy kiedy potrzebuję. A nie tak jak teraz, że mój lekarz rodzinny dostanie na mnie, męża i dziecko ileś tam miesięcznie- czy chodzimy czy nie, a za te pieniądze leczą się emeryci, którym się nudzi i po prostu chodzą do lekarza się wygadać... Ja jak lekarza raz na rok zobaczę to dobrze ( w sensie, że ja chora, a nie Zuzia). A przecież nie wszyscy zapisani pacjenci chodzą do lekarza, więc za ich kasę leczą się inni...Pracowałam kiedyś w przychodni, co prawda specjalistycznej, ale było co najmniej kilkanaście osób, które stawiały się dzień w dzień, bo zawsze "coś". Dodam, że urojone...A wizyta odbyć się musiała. I kasa szła. A potem limit wyczerpany i ktoś kto naprawdę jest chory to może się w d...pocałować, bo jakieś Pani i Panu się nudzi.


Nie zapomnę, jak kiedyś siedziała taka jedna babcia z dziadkiem. Zaczęła się licytacja na choroby. Pan wylicza, że to, że tamto, na co Pani w pewnym momencie- ooo, Panie, ja też mam tą prostatę:eek: I tacy to ludzie do lekarzy chodzą....
 
Joaszka-no wlasnie mialam pisac ze przeciez tez za te skladki placic trzeba.

Ja nie mowie ze w raju mieszkam gdzie pieniadze rosna na drzewie ale to jak dziala sluzba zdrowia to raczej kiepskie porownanie..
Mnie tez bardziej znany jest obraz opisywany przez nef i joaszke.Gdyby bylo tak rozowo to naprawde,ludzie glupi nie sa,fama by poszla o dobrodziejstwach i kazdy by sobie wykupil a nie bulil prywatnie choc mu sie panstwowo nalezy.No moze poza tymi znajomymi ktorym na kasie najwidoczniej nie zalezy bo maja.Tu bezrobotni tez maja ubezpieczenie.Ja jako aupair ze wschodu zarabialam kieszonkowe a na opieke lekarsja moglam liczyc.Nikt nie pomagal mi z laska,nie zbywal.Kiedy niepokoil mnie guzek w piersi to mialam zrobione usg 2 razy i mmamografie choc nie znajdowalam sie w grupie ryzyka i mialam troche ponad 20 lat.
kiedy bylam w ciazy mialam do wyboru conajmniej 4 lekarzy i jestem pytana czy wole kobiete i mezczyzne.
 
Nef, takie wypadki jak tej pani się niestety zdarzają na całym świecie :( A to, co płaci eijf, to też myślę że tylko ubezpieczenie dodatkowe, oprócz składek odejmowanych z pensji normalnie. Nef, nie daj się wkręcić w opowiadania o cudach na "Zachodzie" - zapytaj dziewczyn, które mieszkają w Anglii np., jak to rzeczywiście wygląda, jak nei opłacasz dodatkowego ubezpieczenia :(


Hmmmm, eijf, chyba mi nie wierzysz w tą wykupioną opiekę dodatkową... Zerknij sobie, to jest zakres jaki mi przysługuje za 230 zł miesięcznie za naszą trójkę: http://www.pzu.pl/c/document_librar...6e9-1614-4f72-bde1-83695fd2ac07&groupId=10172
Podejrzewam, ze jesli nie wykupuje się przez pracodawcę, to jest trochę drożej, ale mimo wszystko jest taka możliwość.
 
Ostatnia edycja:
jest własnie tak jak pisze joaszka, dorośli ludzie pracujący, bardzo żadko chodza do lekarza.
Ja jak mam gorączkę, katar, albo ból gardła, to sobie walnę jakies lekarstwo w domu. Nawet nie chciałoby mi się łazić z tym do lekarza, a L-4 to już mi się w ogóle nie kalkuluje, bo mam działalność, tylko kłopot.

Z dzieckiem to pójde od razu, ale z sobą?
Nawet przy anginie wolę najeść się czosku, niz iść po antybiotyk do przychodni. Ale anginę miałam raptem 2 x w ciągu ostatnich 10-15 lat i to jedyna choroba która mnie rozłożyła na tydzień, no i jeszcze grypa zołądkowa, też 2x w ciągu 10-15 lat i uziemiła mnie na 2-3 dni.
To tyle z moich poważniejszych chorób (takich co do do pracy nie da rady pójść) ani razu z tej okazji nie byłam u lekarza.
 
A dentysta na NFZ to tylko wyrwie Ci zęba, założy czarną plombę, i raz na ileś lat należy Ci się proteza...
Najtaniej więc wyjdzie wyrwać sobie od razu wszystkie zęby i wstawić protezę:eek:
 
Kropa-ja sie nie musze pytac innych dziewczyn bo sama na tym zachodzie mieszkam a dodatkowe ubezpieczenie mam dopiero odkad zaszlam w ciaze.Wczesniej jechalam na pdst i bylo ok a w pl nawet ok nie bylo.Poza tym byl okres ze w ogole tu oficjalnie nie pracowalam a do lekarza chodzilam wiec prosze nie probuj znow udowadniac ze jednak wiesz lepiej.pffff takie szukanie dziury w calym
 
ja nie nadazam czytac ;)
Ja tak na szybko. Nie potrafie nic o ubezpieczeniach powiedziec, wiec nie wypowiem sie.
Odpowiem tylko na wczesniejsze pytania- nie mam profilu na fb, tylko na nk.
Szczepionka w przychodni u mnie 120 zl. A 158 znalazlam w aptece u siebie w bloku.
 
reklama
Do góry