reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

heloł:-)

cała jestem podniecona, bo przede mną 3 dni wolnego z Lilcią:tak: posprzątałam już dzisiaj, żeby jutro czasu nie tracić, bo mam plany zakupowe i basen:-) tatuś jak zobaczył wariacje Lilki w wyrku zaordynował obnizenie łóżeczka-już się chyba teraz wcale nie będę prostować- zabije mnie ten mój kręgosłup:happy2:

anetka miłego nartowania:-)
louise my mamy 14.02 dermatologa-alergologa, a uczulnie zeszło w smumie i nie ma z czym iść:baffled: a ja kupuję ostatnio pamki z rossmanna i wg mnie są ok, a cena to 19,99 za 40 szt, więc może jak ja kiedyś kupiłaś pieluchomajtki-20 szt za 19.99? napiszę jak słoiczki, chcoiaż w weekend ambitnie gotuję sama-chyba:-D
jedyneczka biedne Wy z tym sapniem- nie wiem, co poradzic, bo nie mam tego problemu-być może jeszcze nie mam:zawstydzona/y: a jak ze spacerkami-może za mało powietrza, moja jak nie wychodziła na spacer, bo lało np, to też humor nie teges miała i gorzej spała, a te kaszki na dobry sen? mam wątpliwości, ale jednak idziemy na basen jutro-zobaczymy, jak będzie gorzej-bo teraz właściwie zeszły te placki- to odpuścimy i mamy jasność przynajmniej; a od jakigo wieku Emi czytałaś? nieźle zakręcona jestes-może ciąża-ten synek ze snu proroczego???:-D
tweenie Lilka też dzisiaj babci takiego kupsztalosa maximusa walnęła-bilans strat podobny-bodziak funkiel nowy łobesrany:-D
agatka to fajnie, że są rezultaty rehabilitacji, a Andrzejek indywidualista i swoje wytyczne realizuje:-)
Ewcik to fajnie, że się rozerwaliście:-) a ta sofa za 15 tysiaków to rozumiem że się sama rozkłada oraz robi loda:-D
tiffi biznesy się kroją-dobrze jest:-) moja Liliputa po panelach śmiga-lepsze osiągi ma:-D
 
reklama
Kurcze, u nas albo skok rozwojowy albo zęby.
Chyba Poli wychodza gorne zeby, bo dolne juz 2 ma, i ciagle wszystko gryzie i marudzi, ze mam ja wszedzie brac, bo sama w pokoju nie chce byc. lezaczek tez be, wykreca sie i prawie z niego sie wywija na podlogę, muszę ją przypinac. umei sie na brzuch przerzucic, ale odwrotnie to ciezko, wiec tez piszczy, ze juz jej sie na brzuchu znudzilo i ze mam ja obrocic. cos sie pisklak z niej zrobil straszny!
za to po kilku dniach absolutnego braku drzemek, teraz spi dwa razy po godzinie lub nawet przez 2, wiec jestem w szoku ile wolnego czasu mam!:) ale jak sie obudzi to juz zajecia sporo. jak nie chodzilam z nia na spacery, to nie chciala spac. a tak po 15 minuatch na dworze oczy jej sie kleja. na to ja myk do domku i ja przy otwartym oknie umeiszczam i tam sobie spi- wczoraj 2 godziny a dzisiaj 1. lepiej by bylo jakby na dworze byla, wiem, ale ja mam takie marne zdrowie, ze przy hartowaniu dzieciaka zawsze sie przeziebię.

odnosnie pieluch TOUJOUR, bo mnei pytalyscie, to znalazlam w necie to: inni tez chwalą
Opinie o Lidl Pieluchy Toujours - różne rozmiary - Aaaaaaaa, czemu ja ich ... - bangla.pl
 
jedyneczka - ponoć zapalenia płuc nie można w domu leczyć i antybiotyk podają małemu przez wenflon.
Dzisiaj sobie wyrwał z rączki i musiał mieć nowy zakładany męczyły się ponad 20 min bo nie mogły w żyłkę się wkłuć i w końcu udało się na stópce ale to co się przy tym napłakał biedactwo.
No u nas na nie ma na etacie neurologa dziecięcego chyba więc mnie odeślą do poznania bo nie wiedzą skąd te drgawki i choć się nie powtórzyły to jednak były i to jest niepokojące.
Leżeć będę do czwartku chyba! a już mam dość....

Dziewczyny - dziękuję za wsparcie


A mi M kupił w tesco chusteczki do pupy bo mi się pampersa w szpitalu skończyły firmy GAGA takie żółte i są naprawdę super, delikatne i ładnie pachną.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczynki ja na moment bo padam a jutro ksiedza po kolendzie trzeba przyjac co by nie bylo ze dziecko ochrzcili a ksiedza nie chca przyjac.

jedyneczka co do spacerkow to ci nie pomoge ale moze za cieplo ja ubierasz lub za duzo albo cos ja uwiera mozliwosci jest multun a ciezko znalezdz. moze czas trosze oparcie podniesc do gory i bedzie siedziec grzecznie??? moja poki co czy spi czy nie jest ok i w sklepie tak samo!!!
A co do zasypiania to tez tak czasami mam i tlumacze sobie ze jest zbyt mocno zmeczona by zasnac bo jak widze ze sie zaczyna chec spania to ja ladnie uspie ale jak zwlekam to potem gorzej jest i tez placze prezy itd, i biore ja na kolana poduszke pod glowe i kolanami ja kolysze i tak mi zasypia po czym potem odkladam ja do lozeczka. moze jej nie wygodnie i nie moze znalezdz dobrej pozycji do zasniecia?? i jest jeszcze jedno wyjscie jesz lub pijesz cos co ma w sobie duzo cukru i ja mocno pobudza po czym jest nadpobudliwa to juz wlasnie wyczaila u niej. po obserwuj a noz cos sie okaze:-):-)
dzisiaj tez miala problem z zasnieciem m zrobil jej mm ale zasnela zanim przyniosl wiec odpuscilam ale znowu kupki nie zrobila i boje sie czo bedzie jutro. :-(oby znowu nie bolalo.
a co do dzieci to ic kochana powiem ze moja np na widok brata sego to w szal wpada smieje sie krzyczy piszczy on tak na nia dziala.:-)
ewlad milego odpoczynku na basenie i zabaw z corcia:-)
agatka to fajnie ze rehabilitacja przynosi pozytywne skutki oby tak dalej no a co do chodzenia to sie okaze a moze szybciej
tiffi fajny pomysl na prezencik ja wlasnie mysle co by kupim mojemu M na 5 rocznice slubu moze jakis pomysl???:baffled:wogole babci chce nam cos kupic z tej okazji i mam sie zastanowic co cos takiego co by mi sie w domu przydalo i skorzystali z niego oboje ah bo ja mam czas myslec
kasiamaj tez widze ze tak samo mamy przywiazac i nosic ze soba
ewcik zdrowka dla marcelka oby wkoncu wyszlo co mu tak dokucza. a spacerku zazdroszcze u mnie nie ma nikogo a jak sa to nie znam moja sasiadka chrzestanmalej wlasnie urodzila ale dopiero tydzien temu wiec na spacerek jescze nie pora ale sofa za 15tys chyba przegiecie ale tak to jest jak sie nie ma co z kasa robic mogli by troche oddac bym sie nei pogniewala:-)
marta dziekuje za pomoc ale juz dalam sobie rade ale jak cos to sie odezwe:-)

no nic uciekam spac bo rano wstawac posprzatac przed ksiedzem no i pewnie w nocy wstawac bede ale coraz lepiej bo sie budzi po 3-4 godzinkach dopiero:-)
 
Cześć Kochane!

Przepraszam, że znowu nie było mnie trochę, ale jednak nie jest łatwo pogodzić wszystko z pracą. Właśnie mijają 2 tygodnie od kiedy wróciłam (tak jak Ewelad, ewa i MM chyba). Łato nie było się przyzwyczaić, ale mam tyle roboty, że jakoś daję sobie radę z tęsknotą za Olą, bo nie mam czasu na rozmyślanie.
Dziś za cel postawiłam sobie Was nadrobić i udało mi się trochę poczytać, ale wybaczcie, że nie poodpowiadam, bo jakoś już oczy się kleją.
Najważniejsze - dużo zdrówka Marcelkowi, Franiowi i Liliputce! Dobrze, że Nadia już wyszła z chorób, szkoda, że spacerować niebardzo znowu lubi.

Pokrótce co u nas: Olcia przyzwyczaiła się do opiekunki, a ja jestem z niej bardzo zadowolona i spokojna, że dobrze zajmuje się małą. Jak wracałam do pracy to Ola miała równo 6,5 miesiąca i tego dnia po raz pierwszy zrobiła z nianią siku do nocnika. Nie pisałam o tym wcześniej, bo myślałam, że to incydent, ale nie, często ją sadzamy i prawie zawsze, po chwili jest siku w nocniku :) Mało tego od poniedziałku, codziennie, jest kupa do nocnika - jedna albo nawet dwie - jestem w szoku jak Ola to szybko załapała. Jeszcze nie siedzi na dobre sama, trochę ją podtrzymujemy w tym nocniku, aby na boki się nie gibała, ale chyba już czai o co w tym chodzi. Więc dziewczyny - polecam, sadzajcie maluchy, a niedługo nie będziemy miały problemów z wyborem pieluszek.
Jeśli chodzi o ruchy Oli to przewroty są w każdą stronę, podrywa się już do raczkowania.
A wczoraj, do naszych dwóch dolnych jedynek (które mamy od 4,5 miesięcy Oli) dołączyła dolna dwójka, a dziś chyba druga się wybija. Więc mamy już 3 ząbki, a pewnie jutro 4 :)

Na razie tyle, postaram się zaglądać częściej, muszę sie jakoś ogarnąć z tymi praniami, prasowaniami i takimi tam w tygodniu...
 
cześć

masakra jakaś...kolejna noc nie przespana..:-(ja nie wiem jak to ta moja dziecina robi że budzi sie po 1-ej i do 4:30 mata kiego pałera że SZOK!!!!:szok::baffled:
ja to niedługo będę zapałki sobie podkładać pod powieki.
nie znam tego bo Kuba owszem budził się na cyca ale zaraz zasypiał...i spokój był.
a ta bździągwa.....nie dość że nie śpi,to jeszcze głupoty jej w głowie i zabawa.

pisałyście też o chusteczkach nawilżanych -ja polecam też z kauflanda...
"WICKIES" są w zielonym opakowaniu w różowe misie 72szt.
i w jasnoniebieskim opakowaniu w różowe misie WICKIES sensitive i tam jest 80szt.
tylko te dodatkowo mają taką plastikową klapkę ułatwiającą otwieranie.
jak chcecie to mogę fotkę zrobić -to Wam wrzucę.

Jedyneczka-no to typowa kobietka z Waszej kruszynki-skoro na zakupach cisza...:-D
widać lubi po sklepach biegać.:-D
Ewcik-oby stosunki sąsiedzkie szły ku lepszemu poznaniu się wzajemnie,fajnie mieś taką zaprzyjaźnioną sąsiadeczkę....choć nie zawsze to możliwe.
Tiffi-pafny pomysł z tym kubkowym prezentem.;-)
Marta-dzięki za link.:tak:;-)
Ewa-musze wypróbować te chusteczki.
Kacperek-Fasolka-udanej wizyty duszpasterskiej.

miłego dnia Wam życzę.;-)
 
Witamy po tygodniowej nieobecności. Mam chwilkę to się odezwę chociaż podczytuje Was, ale brak czasu na odpisanie.
Gregorka gratulacje nocniczka. Rozumiem Cie w 100% bo tak jak dobrze pamietasz też wróciłam do pracy. I ciężko pogodzić wszystko.
Zdrówka dla dzieciaczków życzę.
U nas powrót do pracy taki sobie. Dobrze że tylko 7h i w domu jestem. Dobrze że Michaś z babcią zostaje że i tak kilka razy dzwonię i pytam czy wszytsko ok. To się mama śmieje że 3 wychowała ;-) Najgorsze że cały czas walczymy z chorobą małego. Teraz mu na katar przeszło i kaszle też od czasu do czasu. Miejmy nadzieję że wszytko wyjdzie na prostą. I jeszcze remont!. Ehh szkoda gadać. Ale już za tydzień będziemy na swoim. Dziś meble skręcamy i jeszcze małe niedociągnięcia i się wprowadzamy. Tak że dzieje się u nas że hoho. Postaram się być na bieżąco. Trzymajcie się dziewczynki. Pa
 
u nas straszna noc. ale nie przez POlę tylko przez leki. BIorę bromergon na zanik pokarmu i fatalnie się po nim czuzję. zawroty glowy, mdlosci. nie dalam nawet rady kluski podniesc, małż musiał się fatygowac i jest wsciekly, bo marzyl, zeby sie wyspac. no ja tez marzyolam i co...
teraz juz mi lepiej, wypilam 2 mocne herbaty, kluska spi, malż spi, a ja smigam do fryzjera!
 
ewelad odkąd małą przeniosłam do łóżeczka a M od razu zamontował na średnią wysokość to naprawdę odczuwam plecy, a jak teraz mała budzi się X razy w nocy to naprawdę czuję to. Co do biznesów to zobaczymy jak będzie, bo póki co to badam grunt, a ten znajomy to taki wiesz "bajkopisarz". My mamy parkiet, ale z racji tego że dopiero ogarniamy to i owo więc wiadomo nosi się brudek no i trochę żal puścić małą
marta ja moją zawsze przypinam w leżaczku, huśtawce bałabym się tak luzem zostawić. Popatrz sobie na ten wykres który wklejałam kilka stron wcześniej dot. skoku rozwojowego. Dzięki za wklejenie opinii o pieluchach z lidla, ja jeszcze nie testowałam, ale może spróbuję
kacperek wszystko zależy od budżetu jaki masz, ale np. popatrz na groupona, albo my deala itp. o i trudno doradzać bo nie wiem co M lubi. Ja mojemu kiedyś robiłam prezenty typu intro nurkowe, lekcja gry na perkusji itp.
kasiamaj u mnie noc też taka sobie :-(
gregorka moja jeszcze nawet nocnika nie ma ;-)

U mnie noc taka sobie, mała budziła się kilka razy - pierwsze dwa budzenia "zalałyśmy" herbatką, ale potem był już cyc, a po godzinie pobudka, ja już nie miałam siły i nad ranem została z nami w łóżeczku i co chwilę miętoliła cyca, normalnie to nie na moje zdrowie. A dzisiaj dałam jej zupkę jarzynową z cielęciną (duży słoik zawsze na dwa dzielę), a ta moja panna domagała się więcej i zjada dzisiaj duży słoik jestem w szoku :szok:
M dziś siedzi na strychu (nie za karę) tylko próbuje zamontować antenę na dachu, bo mieszkamy tu ponad miesiąc, za tv płacimy a jej nie oglądamy. Młoda na tarasie, ja złożyłam choinkę idę zaraz nastawić obiad. Jak mi się nic nie chce, a ta sobota tak szybko zlatuje
 
reklama
U nad wieczór tragedia. Andrzej usnął przy butelce o 19.30 i do 23.00 budził się co godzina. Nie odbiło mu się. W końcu o 23.00 położyłam go na brzuch i ruszyło. Potem całkowicie się rozbudził i nie spał do 00.30. Następnie wstał o 4.00 pojadł cyca i spał do 7.00. Od 7.00 już nie spał.
Moje dziecko dziś
Gregorka gratulacje siadania na nocnik. Ja zacznę zasadzać, jak zacznie siedzieć sam. To moje takie postanowienie.
c.d.n
 
Do góry