reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Mruczka cos Ty sama jeszcze nie siedzi choc rwie sie do tego strasznie i juz nawet z pozycji calkiem lezacej sama podnosi glowke i lekko barki do siadania :tak:dziewczyna za wszelka cene chce nadrobic szybko swoje wczesniactwo :-D Laura ma 60cm wzrostu a wagi ok. 6100g mysle :happy: teoretycznie za 3 dni skonczy 5 miechow, ale wg tabel dla wczesniakow (wiek korygowany) za tydzien dopiero skonczy 3 miesiace :sorry:
w tej spacerowce jest pozycja pollezaca (bardziej niz w lezaczku), prawie ze na plasko :tak:
 
reklama
perla o dzięki, jak polecasz to będę pamiętała o nim
mruczka nie dziecko nie ma żadnej książeczki ubezpieczeniowej. Jeśli któreś z Was jest na etacie to wtedy bierzesz RMUA, jeśli na działalności ostatnie potwierdzenie zapłacenia składek do ZUSu, jeśli bezrobotny to z Urzędu Pracy. Jak to wydawałaś na pampki 200-300zł na miesiąc??????? Na początku mała zużywała 10-12 pieluszek dziennie teraz jest dużo mniej. Co do tych pieluszek to tak jak piszesz inwestycja 1000zł ale jeszcze musisz wziąć pod uwagę koszty prania.

Mała wczoraj po wieczornym jedzeniu cyc i 120 mm wypiła przed samym snem cyca i zasnęła, to było po 24-ej i spała do 7.30 potem jeszcze jedzenie i pospała do 9.30 teraz w najlepsze zagaduje mnie i chyba jej się nudzi, a mnie się nic nie chce.
 
Miałyśmy kiepską noc bo małą pierdy budziły, nawet wiem po czym ,po poniedziałkowych brokułach na obiadokolacje :-p Ale kurcze ma znów katarek, nie wiem czy nie po wyprawie do marketu:baffled: Byłyśmy tam z 40min, rozpięłam kurteczkę i ściągnęłam czapę, była w foteliku samochodowym. A wy jak robicie? Kupiłam kilka rzeczy co planowałam ale nie mam prezentu dla eks:baffled: Jutro jadę z Emi na ściąganie płytki bakteryjnej to może coś zakupimy w końcu. A tak wogóle to Nadia znów w aucie ryczała pół drogi bo w końcu zasnęła natomiast w markecie od razu banan i tak mi te uśmiechy posyłała do końca zakupów aż znów zasnęła:-p Kurcze gdyby było bliżej to bym tam spacerowała:-D Nie no żartuje ale fajnie tak wyskoczyć na zakupy bez pakowania do auta itd:confused2:, jak Emi była miałyśmy blisko na nogach do biedronki, carrefura i reala a na tej wsi to makabra:-p

tiffi dzięki, będę więc szukać z sensownym dzióbkiem:-D Ja gdzieś wyczytałam (nie wiem czy nie w "pierwszy rok życia dziecka" że najlepiej z kubeczka normalnego od 6miesiąca i tak Emi piła ale byłam z nią 3lata w domu a jak Nadia pójdzie do dziadków chyba po pół roku to im będzie wygodniej z niekapkiem zwłaszcza że mają jeszcze 2latkę pod opieką:-p

kasik
ucałuj biedaczka od forumowej ciotki;-) i oby kleik pomógł!

aneta to żeby wyniki były w porządku. Niech sobie teście gadają, ty wiesz że to jest dla małego oki i tyle, niech się ugryzą w nos:-pJa też się zbieram wywołać i się zebrać nie mogę a też lubię tradycyjnie mieć na papierze;-)

mysza no ja myślę że już Nina nie zechce potem do gondoli:-D Ale myślę że spacerówka będzie spoko, moja wyrasta pomału z gondoli i musem bedzie ją przesadzić.

kropa racja po stokroć, zatrzasnęłam się kiedyś u rodziców i musiałam wyłamać zamek od wewnątrz najpierw pilnikiem rozkręcając klamkę:baffled: Bardzo fajny śpiworek.

madzik my chyba niedługo bo mała taka ściśnięta w kurteczce na szerokość mi się wydaje:-p No i w domu to np. na podusi już nie chce półleżąco tylko siadać, w gondoli ma juz oparcie wysoko podniesione.

mruczka no to współczucia @, też pewnie niebawem u mnie zawita:confused2: Drogi bardzo karnet:baffled:

tiffi niech rosną, najwyżej modelką zostanie:-D

mruczka u nas karta czipowa jest potrzebna i ewentualnie RMUA ubezpieczającego, nie ma książeczek.To dużo zużywałaś faktycznie, nam paka na 2 tyg. gdzieś starcza a DADA używamy więc grosze.

perla nadgoniła Laura pięknie a niektóre wagowo przegoniła np. moją:-)

tiffi ale piknie pospała;-)
 
Tiffi moja potrafiła zużyć nawet 15 pampków dziennie. I nie wynikało to z mojego przewrażliwienia. Sprawdzałam, jak płakała i nie był to płacz z glodu. Po prostu każdy mały sik i już płacz. Chyba,że śpi, to jest spokojna nawet jak się zasika cała. Robiłam nawet badanie moczu i wyszło wszystko ok:eek:

Kurcze szukam jakieś możliwości dorobienia w domu i kiszka. Ani szyć nie umiem, ani kolczyków nie skladam. Chyba zostanę bezrobotnym farmaceutą:baffled:
 
Hej Dziewczyny!:-)
Barcik zasnął więc jestem, chociaż zmęczona, bo w nocy sprawdzałam tylko czy nie ma kupy. U nas jakby troszeczkę lepiej, tzn. kupy zaczęły mieć luźną konsystencję, a nie tylko woda i od ostatniego karmienia o 10.00 jest spokój (ABYM NIE CIESZYŁA SIĘ ZA WCZEŚNIE). Dzwoniłam wieczór do pediatry i powiedział, że taki stan może potrwać parę dni.:baffled:
Sory, że tak tylko o nas było ostatnio....

mysza - ja też już myślę o zmianie na spacerówkę, bo Barcik Ma już 69 cm i ledwo w gondoli sie mieści, a d siadania sie strasznie wyrywa. Muszę tylko zobaczyć jak mocno rozkłada mi się oparcie. Chociaż w mojej gondoli pornosi się dno, to trochę chłopak obserwuje z pozycji półleżącej...:-)
madzik - z tą zmianą odpowiedziałam myszce. Póki Barcik się mieści w gondoli, jeżdżę gondolą. Przynajmniej mu cieplej...;-)
mruczka - te @ po takiej przerwie sa stradzne...:eek: Pewnie chodzi o książeczkę ubezpieczeniową rodzinną, ja też jeszcze nie wyrobiłam, a trzeba by było. U nas załatwia sie to w kadrach...:tak:
jedyneczka - już wycałowałam, dzięki:-). Ja w markecie takim dużym typu galeria robieram Barcika do spodni i bluzy, bo tam strasznie gorąco.;-)
 
dzieńdoberek:-)

wczoraj miałam szalony dzień i stąd moja nieobecność- dłusi spacerek połączony poszukiwaniem wdzianka na chrzciny, wyładował mi się tel, więc zebrałam opiernicz od D, bo wydzwaniał 40 min, później musieliśmy jechać oddać zdjęcie do oprawy-kolega pracujący w agencji reklamowej w podziękowaniu za foty mojego D, które zawisły w tejże agencji druknął nam fotkę moją i Lilki na płótnie w formacie 1mx1m, a że to droga impreza, to stwierdziliśmy, że szkoda, żeby się zmarnowało i oprawiamy-zawiśnie gdzieś:-) potem wpadła koleżanka, a moja Liliputa dała czadu tak, jak jeszcze nigdy-płacze, wrzaski, marudzenie-dobrze, że koleżanka też mamuśka, to wsparła mnie w noszeniu i zabawianiu oraz kąpieli-nie wiem, co się działo wczoraj małej, mam nadzieję, że to chwilowe:baffled: póki co dzisiaj zachowuje się przyzwoicie:-)
Lionne ale patent z tym dźwiękiem suszary z neta-potrzeba matką wynalazku:-D
Mysza pracowita pszczółka z tego Twojego M, mój z tych, co to gooowna nogą nie popchnie, a jak ma zryw i zacznie sprzątać, to 2 dni rozpierdiel w domu-niby że tak dokladnie, a i tak nie spełnia moich standardów:-D
tiffi ja na start mam kubek z tt-zobaczymy jak się sprawdzi
kasik poprawy u Bartusia:tak: doczytałam, że lepiej-super!!!!!!!
anetka basen super, my też się wybieramy jak katarek minie-już nawet pampki zakupiłam na tę okoliczność, teściowie lekko zacofani, ale cóż;-)
nadiaa przypomniało mi się, że Cię chyba nie pytałam- z jakiej dzielnicy jesteś?:-)
madzik ja zmienię na spacerówkę pewnie za ok msc, może 2, bo na długość już niewiele miejsca zostało, no chyba że wyharatam dziurę na nogi:-D
agatka u Lili też był problem kupą-zawsze robi 1 szt dziennie, raz się zdarzyło, że nie zrobiła i przedwczoraj znowu nie było, więc wczoraj zapodałam herbatkę z hippa i poszłoooo-nie wiem, czy samo siebie, czy po herbatce, ale ważne, ze jest:-)
Mruczka ja pokazuję zawsze druk RMUA, może niech M faxem prześlą, albo mailem pdf? ja też zaczynam niechętnie szukać pracy, bo jak myślę o powrocie do starej to brrrrrrrrr ale Ty zawód masz porządny przynajmniej:tak:
perla ale bryka:-)
 
Cześć

Już wróciłam z pracy, tak wykombinowałam, że jeszcze dostanę styczniową pensję :-) jestem z siebie dumna :-). W pracy 2 koleżanki z Wydziału są w ciąży. Też będą miały chłopców, jeden w styczniu Cyprian, a drugi w lutym - Staś.

jedyneczka rośnie Ci zakupoholiczka :-D
mruczka niech M przyślą na maila podpisaną RMUA lub Ty weź z pracy.
kasik dobrze, że Bartek wraca do zdrowia
ewelad herbatkę koperkową z hippa dostaje codziennie wypija 60 ml., ale kupy nie było. Dziś M z nim został i zrobił mega zieloną kupę :-D.
 
Hejka,

W końcu dziś po 2 dniach lenistwa wyszłyśmy na spacer, bo w domu przez godzinę nie było nic: prądu, gazu (włącznik mam na prąd :)), i nawet internetu, dobrze, że woda w kranach była, ale herbaty nie było jak zrobić, więc pomimo lipnej pogody zapakowałam Olcię i poszłyśmy sobie na 2 godzinny spacerek. Przynajmniej nam to dobrze zrobiło, bo Ola pospała (ostatnio całkiem ładnie jej to wychodzi na spacerach - tfu, tfu, coby nie zapeszyć) a ja w końcu zaczerpnęłam świeżego powietrza a jak wróciłyśmy to w domu już wszystko było :).
Ale nocka nieciekawa. Do tej pory Ola budziła się raczej raz, ok 3-4, a dziś to nawet nie wiem ile razy: o 24, 3, 4, 5 - o to cztery razy. Może to jakiś skok rozwojowy?


Mruczka - ja też pokazuję REMUA, ale w przychodni na początku kazali mi też przynieść papier - zaświadczenie z pracy o zgłoszeniu córki do ZUS, przekazałam to mojej kadrowej, przesłała mi to wypełnienia jakiś druk, kazała podpisać i odesłać - po paru dniach dostałam świstek z kadr - kartkę informującą, że Ola jest zgłoszona do ZUS - pokazałam w przychodni i już ok, o to chodziło i więcej nic już nie muszę przynosić.
Już @? Przecież karmisz piersią, myślałam, że trochę dłużej nie będzie, więc ja też już powinna się liczyć z nadejściem, ach.

Tiffi - ja też mam część 3 kołysanek Mini Mini i też z Auchana za piątaka :) Ktoś ma inne części? I czy polecacie? I też tam śpiewa Aida?

Kasik - trzymam kciuki za Bartusia, mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej

Jedyneczka
- ale masz fajnie z zakupami i Nadią, u nas spacerki się "naprawiły" ale zakupy niestety nie - cały czas płacze w sklepie, więc nie chodzę z nią. Ale ma to swoje dobre strony - nie wydaję kasy :) No ale jak muszę już coś pojechać i kupić to o 20, jak mała zaśnie i mam wtedy jakieś 2 godzinki.

Anetka
- ale fajnie z tym basenem

Madzik - ja to bym w gondoli jak najdłużej chciała, mam wózek jedo 80 cm długa gondola, więc może w najgorszą zimę upchnę jeszcze Olę . Ze wzrostem Oli póki co nie jest źle, gorzej z szerokością, ale na szerokość to się raczej zmieści :)

Ewelad - u nas właśnie też wczoraj i dziś w nocy jakiś kryzys, a było już lepiej. No nic, ciężki nasz los mamusiek, musimy to przetrwać, ale damy radę, bo i tak mamy superanckie dzieci. Super z tym zdjęciem na płótnie.

A co u Tweenie i jej Oli,wie może ktoś? No i gdzie Ashika, Vanilka, Emih, Atabe, Mammi...??? Mam nadzieję, że wszystko ok u Was i Waszych Maluszków, które już wcale takie malutkie nie są.
Miłego wieczorku.
 
ewelad- przyznam bez bicia - szczerze nie wiem do jakiej dzielnicy nalezy moja ulica:p jestem z Felińskiego, mlode osiedle, od niedawna tu mieszkamy-blisko wyjazdu na Warszawe i obok Aleji 29 Listopada ;p

moj m wlasnie poszedl do kosciolka popytac o chrzciny :p jesli bedzie chcial nam udzielic i bedzie mial termin na listopad to tak jakos w polowie, i zamierzamy robic w restauracji :)
 
reklama
Dobry wieczór bardzo.
Dzień minął jak co dzień. Jeszcze tylko jutro jakoś przetrwać i znowu M będzie miał 2 dni wolnego. Jestem jakaś padnięta. Najchętniej przespałabym ze 12 godzin ciurkiem, ale to tylko marzenie.
Gregorka- ja też mam nadzieję, że to jakiś skok, bo Nina budzi się podobnie, i w dodatku jakiś płytki ma ten sen.
Kasik- ja dziś wróciłam do gondoli. Bo jest w niej ciepło i mogę Nince założyć tylko kaptur. Jak wkładam czapkę to jest rzeź, a ja jeszcze zawiążę pod szyją, albo raczej jej brakiem, to już w ogóle piekło.
agatka_natalia- no to ładnie, jak jeszcze pieniążki będą w styczniu. Mnie się zasiłek kończy w grudniu, a potem zaciskamy pasa.
Teraz spędzam wieczór z tvn-em. Szczególnie czekam na top model, bo jakieś jajca mają być z Szymonem.
Mam nadzieję, że choć dzisiaj Nina pośpi. Po kąpieli darła się tak, że chyba mi sąsiedzi z góry pukali, może już nawet na policję dzwonili, ale co ja na to poradzę, że nie jadła chyba od 16 :-D
 
Do góry