reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

witam
ja to wpadam tutaj zawsze jak po ogień ale co zrobić jak maleństwo takie niespokojne i spragnione mamusi.
Zawsze zdążę tylko przeczytać co tam u was słychać i już się budzi. Teraz też.
Może napiszę później. Pa pa
 
reklama
kacperek, mi się właśnie kończą pampki 2 i jutro zakupuję już trójki.

Tiffi
, ja na macierzyńskim oczywiście, ale jak jestem na swoim to nie ma zmiłuj, czasem muszę się zaangażować, ale do biura nie jeżdżę, na szczęście u mnie mogę dużo zorbić mailowo i telefonicznie, więc robię. U mnie też dzisiejszy dzień pod kątem brzucha małej - przynajmniej tak mi się wydaje, no i najadłam się łazanek z kapustą i pieczarkami. Mam za swoje.

Ashika
, nie ma to jak prawdziwy pedagog, same stereotypy powtarza, lubię takich. A w czym przejawia nie brak grzeczności Matiego? Z teściową nie zadzieraj...
Ile Twoj Maksio ważył przy urodzeniu????? bo moja starsza i waży 5290g....
 
Witam się wieczorkiem-poczytałam co tam u Was,ale nie dam rady po odpisywać.

Coś nie tak ostatnio z moim zdrowiem-strasznie mi słabo-jak wyszłam dziś na spacer to myślałam, że nie wrócę-było mi niedobrze i miałam wrażenie, że zemdleję. Szłam i martwiłam się, że jak zaniemogę to czym dam radę zadzwonić do mamy, żeby zajęła się Martą.
Nie wiem jaka przyczyna-muszę zrobić badanie moczu i morfologię-może coś wyjdzie.

Nie wiem-może mam niedocukrzenie- odstawiłam czekoladę, a słodycze to jem ostatnio jak na lekarstwo-dawniej jak długo nie jadłam słodkiego to czasem mną aż trzepało.

Dzisiaj Julka już poszła do przedszkola-katar jej minął. Marta natomiast dalej zakatarzona, M też wzięło-narzeka, że ma nawet uszy zatkane od kataru.

Byliśmy dziś całą rodziną u fryzjera-najpierw Julka-siedziała grzecznie, aż nas zadziwiła, potem M a ja szłam wieczorem, bo niestety nie zmieściłam się w umówionym czasie. Jak Julkę i M obcinała fryzjerka to Marta spała sobie w najlepsze w wózeczku-wjechałam do środka, bo zaczęło padać-jednak coś jest w dźwięku suszarki, że dzieciaczki go lubią.

MIłej nocki wszystkim-idę się położyć, bo znowu mi słabo...
 
elo
Wpadłam Was pozdrowić.
Na nic czasu nie mam, Szymon to mały terorysta.Cały pierwszy miesiąc przekrzyczał, tak tak nie przepłakał a przekrzyczał...cholerne kolki. Dostaje sab simplex i jest lepiej. Jest facet charakterny i daje czasami mega czadu. Jeśli sie nie uspokoi to serio,wyląduje w wariatkowie!
Pozdrawiam wszystkie mamuśki i ściskam lipcowe dzieciaczki.
ashika głowa do góry, wędrujące jąderka to niestety pzrypadłość małych mężczyzn, póki sobie wędrują to luzik, mogą tak sobie wędrować do roku,potem same schodzą. Trzeba to jednak obserwować. Dobrze, że to zauwazyli bo u nas nikt nie zauważył, że Mateusz w ogóle nie ma jednego jąderka, zaplątało się w brzuszku w przepuklinie i skończyło się operacją.Teraz ma, wsio jest ok. Babcią jak co raczej zostanę ha ha. Szymon za to ma wodniaki jąder...pytałam połoznej tez czesto się to zdarza. On ma malutkie i z każdym tyg. jest dużo lepiej. Jak do roku się nie wchłoną to tez do chirurga. No mam ci ja jajcarskich facetów.
 
Witajcie mamcie, nareszcie was "widzę":-D

Eksiu lapka przywiózł o 12ej juz ale wszystko było wywalone z niego i nie wiedziałam jak net włączyć, dopiero M jak wrócił mnie uświadomił że należało kliknąć szukanie sieci:-D Ale też bym nie posiedziała bo Nadia miała bezsenny dzień, jak wstała o 8ej tak zasnęła 20.30 a w między czasie 2 drzemki po 15 minuty:baffled: A ja zrobiłam rosół i zaczęłam kluski ze śliwkami, rosół zdarzyłam a kluski w właśnie gotuje:-D I jeszcze rozgrzebałam szafkę w kuchni bo po jednej do chrzcin chcę posprzątać ,no wiecie, jakby teściowa chciała pomóc i zajrzała po coś:-D A zabrałam się za to wszystko przekonana że mała pośpi z 1-2 popołudniem a tu d...a:-p

tiffi to ja obgadam z eks sprawę tego aparatu jak mówisz że mogą być takie mecyje z tym, dzięki. Fajnie że ciocia przyjedzie, troszkę Cię rozpieści;-)

ewelad dowaliłaś z tą przybłędą:-D

agatha nie dziwię Ci się,choć człowiek nie winien to mu tak łyso:sorry2:

tweenie to straszne, bardzo wam współczuję bo tak się Oleńka męczy a ty z nią:-( Mam nadzieję ze dojdą co malutkiej dokucza i pomogą.

agatka
dzieciaki tak mają że się lubia zagapić. Nadia wodzi oczami za nami jak po pokoju chodzimy i za zabawkami, palcem czymkolwiek a czasem sie tak zapatrzy że mogę jej machać przed oczami a ona nic a potem nagle się otrząsa jakby z kosmosu wróciła:-D Więc się nie martw;-)

kama witaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111:-)

madzik oj współczuję, wiem co to przenosiny remontowe:-p

Vanilka może tylko pierwsza taka, oby! Ponoć z katarkiem mozna szczepić ale lekarz obada. Pozdrowienia dla atabe, dobrze że się odnalazła:tak:

perla
co ty mówisz z tym szczepieniem:baffled: A to barany z nich, no skąd ma rodzic wiedzieć czy się coś nie rozwija np. w gardełku:baffled:

Vanilka
jak tak to może nie szczep:baffled: O czytam że odmówiłaś, i dobrze.


madzik ale rośnie pannica:-)


kacperek wytrzyma wytrzyma, sam sobie pewnie radzi łapką jak oni wszyscy:-D My w sumie mamy troszkę czasu dla siebie jak mała zaśnie czyli czasem godzinkę czasem dwie to się pomiziamy czasem po plecach zanim padniemy:-p Musicie sobie zorganizować randki w takim razie łóżkowe, my sobie w weekend ostatni taka strzeliliśmy i było pysznie:-D

asika znalazła się emih kolejna zguba:tak: Trzymamy kciuki oczywiście.

tiffi ja od wczoraj próbuję częściej na ten brzuszek kłaść ale kiepsko nadal:no: Nic, będę uparta:-p A ten listonosz to na pewno nie tatuś:-D Ja kąpię w nivea do kąpieli płyn i żel do ciała i włosów a czasem płyn do kąpieli , mydełko i szampon skarb matki. ładnie Zuzia pospała, może tak zostanie;-)

tweenie
mam nadzieję że doczytam że dzis już lepiej i jesteście w domku.

jasia moja też ssie paluszki bo smoka toleruje tylko na spacerach - nie wiem czemu w domu nie. A wolałabym bo ponoć wady zgryzu gorsze od paluszków:baffled: No i nie tak łatwo oduczyć bo smoka zabierzesz a palucha?:-D Moja Emi dziś nie była w szkole bo ma katar ale poobserwowałam ja i jutro idzie bo nic się nie dzieje.

ninia niezła wiedza jak na 11latkę z nasieniowodami:-D

Uciekam bo M już legł a dziś kwiaty mi przyniósł to chce być miła:-D
 
perla to nie moja teoria, a informacja od położnych ze SR, ze szpitala i środowiskowej. Oczywiście niedotyczy to oilatum tylko produktów tzwn. emolientów, które są wskazane do stosowania wyjatkowo suchej skóry, często atopowej. Porównanie do sudocremu miało na myśli to, że tak jak sudocrem stosujesz tylko do mocno zaczerwienionej skóry, tak emolienty do wyjątkowo suchej skóry. Na Sr mówili, ze nie warto stosować długo takich produktów bo potem dziecko może mieć wrażliwą skórę i mogą uczulać go inne kosmetyki.
Mnie osobiście oilatum bardzo pasowało i mogłabym go stosować dłużej, ale zmieniłam by zobaczyć czy jak będę kąpać w innym to będzie ok
agatka w pokoju w którym bywamy u teściów jest prajtycznie graciarnia, siostra M trzyma tam pudła i miliony rzeczy, nie chciałabym tam być z małym dzieckiem. Mając na myśli to że rodzice nie zadbali to, to że nic nie zrobili w tej sprawie, a ja mam przyjechać z dzieckiem i rzeczy małej trzymać na podłodze bo dla nas nie ma tam miejsca.
ashika no to miałaś dzień "wrażeń",adobra frytka nie jest zła :-)
agatha czyli masz swoje biuro podróży, no tak jak na swoim trzeba dopilnować. Oj łazanki za mną chodzą od roku
jasia nie tylko dzieciaczki lubią dźwięk suszarki ja tz bardzo ;-)
jedyneczka doświadczyłaś z małą tego co ja ostatnio dość często miewam niespanie i krótkie drzemki, oj wiem, że to może wykończyć a o planowaniu robieniu w domu czegokolwiek nie ma mowy. Pogadaj pogadaj na temat aparatu albo skonsultuj z innym ortodontą, oj na ten temat mogę książkę napisać, a poza tym w dzieciństwie tak mnie leczyli ortodontycznie że tylko mi problemów na później narobili np. kazali wyrwać dwie 6 a tych zębów się nie wyrywa, bo trzeba wstawiać implanty bo się wszystko porozsuwa. echhh. Listonosz jest 2 tyg na zastępstwie za naszego listonosza, więc się wcześniej nie znaliliśmy :-D Uuuu kwiaty dostałaś, bez okazji jak miło.

M dziś miał awarię w robocie, więc musiałam jechać do lekarza taksówką (ja chcę jeździć samochodem). Byliśmy dziś u ortopedy po tym badaniu USG mieliśmy się pokazać, malutka silna i w ogóle jest dobrze, mamy się pojawić jak mała będzie samodzielnie i pewnie chodzić. W ogóle fajny ten ortopeda, przypomniał, jak należy małą nosić i powiedział żadnych chodzików (to wiedziałam) i huśtawek (takich wiecie majtkowych)a co do chust powiedział, że można ale tak twarzą do siebie a nie tak leżąco. Mówił, że jak pracuje w szpitalu to dzieciaczki ciągle połamane przyjeżdżają a najgorzej po chodziku właśnie.
M dojechał do lekarza, a potem do domu pojechaliśmy bo M musiał pracować i okazało się, ze zapomniał z pracy zasilacza do kompa więc znów do roboty, potem do domu "gasić pożar", a ja znów z małą na rękach. Oj boli mnie kręgosłup boli. Fachmani dzwonili, ze jutro będą kończyć, oby oby, mam ich dosyć. Dobra pora iść spać
 
Ashika Pani pedagog stwierdziła, że jest niegrzeczny bo wychowuje się bez taty, a na dodatek pojawił się nowy członek rodziny? "Uwielbiam" nie raz diagnozy pedagogów i psychologów, są takie trafne :no:.
Mati jest w tak zwanym wieku wstydliwym :-). Pamiętam jaka ja byłam, kąpałam się w majtkach i nie pozwoliłam nikomu wchodzić do łazienki :-D
Jasia koniecznie morfologia i mocz. Chociaż jak mi jest słabo to zwalam na nie dobór coca-coli w organizmie :-D i jak się napiję to od razu lepiej :-D.
jedyneczka mniam uwielbiam rosół i kluski ze śliwkami, ale moja teściowa takich rzeczy nie robi, bo to ma za dużo kalorii i jest tłuste, a ona jest ciągle na diecie, tylko dlaczego jest ciągle grubsza :-D . Dobrze, że mama o mnie dba i raz na jakiś czas zrobi rosół i mi podrzuci :-).
tiffi to rzeczywiście nie ma warunków, a może by M się tak postawił mamusi i powiedział, żeby posprzątała pokój na Wasz przyjazd.
A nie jeździsz samochodem bo nie macie dwóch, czy się boisz po Warszawie?

Idę spać mały śpi od 20.00 do teraz :szok:
 
Ja juz jestem od wczoraj w domu ,wiec u rodziców byłam jedną noc-w domu remont trwa ,ale postanowilam wrócić bo jakoś lepiej czuje się u siebie.Mała po szczepieniu była marudna ,a ja ledwo żyje-dostałam drugi okres i to taki ,że sie leje ze mnie-tak jak Vanilka -przed porodem miałam mega lajtowe ,a teraz to jest masakra,chyba przejdę się do gina z tym bo zaczynam się martwić....
Wogole mam humor do bani-mała płacze ,a ja nie mam siły na nic...................załamac się idzie!!
 
Zalamac to sie moge ja. _Wczoraj rozstalam sie z mezem po tym jak mi oswiadczyl, ze jedzie na tydzien do egiptu ponurkowac...... i wyjechal a ja czuje sie jakbym wpadala w czarna dziure,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
 
reklama
uwaga na vigantol, wycofali z aptek nastepujace serie, na liscie sa nawet takie partie co w maju byly juz w aptekach:
Vigantol, krople doustne, roztwór,500m cg/ml( 20000j. m./ml)numer serii : 6635201, data ważności 31.10 .2014 ;numer serii: 6633501, data ważności 30.09.2014;numer serii: 6633402, data ważności 30.09.2014;numer serii: 6619401, data ważności 31.08.2014:'numer serii: 6619302, data ważności 31.08.2014;numer serii: 6600401, data ważności 30.06.2014;numer serii: 6600301, data ważności 30.06.2014;numer serii: 6600201, data ważności 30.06.2014;numer serii: 4031101, data ważności 30.06.2014;numer serii: 6565101, data ważności 31.03.2014;numer serii: 6565201, data ważności 31. 03.2014;numer serii: 6565003 data ważności 28.02.2014;numer serii: 6557601, data ważności 28.02.2014;numer serii: 6557501, data ważności 28.02.2014;numer serii: 6557401, data ważności 28.02.2014;numer serii: 6557301, data ważności 28.02.2014;numer serii: 6557203, data ważności 28.02.2014
 
Do góry