reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Witam:-)
9 lipca o godzinie 11.35 urodził się siłami natury mój synek Franio 3580g 56cm dzisiaj dopiero wyszliśmy ze szpitala.
Nie mam na razie czasu na nadrobienie wątków bo dopiero wróciłam i całkowicie zajęta jestem przystosowaniem się do nowej sytuacji.
Ale pozdrawiam serdecznie i jak tylko ureguluje czas między karmieniem przewijaniem płaczem to napiszę więcej!!


 
reklama
Moja malenka wczoraj wazyla juz 3200, tez zachlannie pije, nad ranem kolo 5 jest rozbudzona i wierci sie, ale w nocy spi ladnie i caly dzien praktycznie. Na wszystko mam czas, normalnie szok jak rozne mozna miec dzieci. Kuba nie dal mi sie w spokoju wysiusiac, a to sloneczko jest takie grzeczne.

U MNIE JEST PODOBNIE :)
z pierwszym nie wiedzialam co to sen ,nic nie moglam zrobic bo ciagle musialam go nosic ...a teraz szok ...ma juz prawie miesiac ,a ja nie moge narzekac ...praktycznie spi,je,czasem troszke pokweka :)
Jak rozne moga byc dzieci albo poprostu sprawdza sie powiedzenie ,ze drugie dziecko zazwyczaj spokojniejsze:)
wiadomo potem juz nie bedzie tak fajnie bo beda bardziej aktywne :)
 
tifii nie strasz hormonami bo jak mój M by to przeczytał to chyba by się sam w kosmos wysłał:-D

pati to u Ciebie cosik rusza tez widać pomalutku, oby się rozkręciło;-)

Ale numer, dzwoni telefon firmowy ale był w kuchni więc nim wstałam z wersalki i się doturlałam już przestał. Ponieważ sprzedajemy poprzez internet, klientów nie widzę i kojarzę poprzez numery telefonu. Patrzę więc i numer mi znajomy jakiś, oddzwaniam , przedstawiam się panu bardzo kulturalnie i mówię "pan dzwonił" a tu się mój eks odzywa - to ja, ja zdziwko i pytam mądrze "ty?" a on "no tak, siedzimy w ogrodzie a Emi się kąpie w basenie" ja "aha, to fajnie ale coś sie stało że dzwonisz?' a on że napisałam mu eska o treści "co porabiasz":baffled: patrzę na mój znienawidzony dotykowy lg a ten kretyn wybrał tekst z gotowych, wybrał nr eksia i wysłał tekst" co porabiasz":-D no spoko, musiał się eks nieźle zdziwić,:-D nie żebyśmy nie gadali ze sobą bo gadamy i w dodatku się nawet dogadujemy:-Dskładamy sobie też zyczenia na święta urodziny itp. ale nie wydzwaniamy ot tak pogadać na zasadzie co porabiasz dzisiaj:-D ciekawe czy mi uwierzył że telefon tak sam:-p w sumie i tak miałam dzwonić się zgadać jak z Emilką więc uzgodniliśmy, życzył mi powodzenia i tyle:tak:

Mam skurczyki co pół godziny może się niunia jednak wybierze wcześniej na świat:tak:ale już i tak jestem spokojniejsza skoro wiem ze w czwartek idę:tak:
 
U MNIE JEST PODOBNIE :)
z pierwszym nie wiedzialam co to sen ,nic nie moglam zrobic bo ciagle musialam go nosic ...a teraz szok ...ma juz prawie miesiac ,a ja nie moge narzekac ...praktycznie spi,je,czasem troszke pokweka :)
Jak rozne moga byc dzieci albo poprostu sprawdza sie powiedzenie ,ze drugie dziecko zazwyczaj spokojniejsze:)
wiadomo potem juz nie bedzie tak fajnie bo beda bardziej aktywne :)
Vanilka zeby u mnie było na odwrót 1 było takie spokojne ;)
 
Witam:-)
9 lipca o godzinie 11.35 urodził się siłami natury mój synek Franio 3580g 56cm dzisiaj dopiero wyszliśmy ze szpitala.
Nie mam na razie czasu na nadrobienie wątków bo dopiero wróciłam i całkowicie zajęta jestem przystosowaniem się do nowej sytuacji.
Ale pozdrawiam serdecznie i jak tylko ureguluje czas między karmieniem przewijaniem płaczem to napiszę więcej!!



gratulujemy i witamy Kochana!!!:-)
 
niunia to trzeba ten wozek na wertepy skierowac podobno szybciej idzie potem ;-)


tweenie to ten poslizg byl rzeczywiscie "maly"


tiffi mnie sie synek zachlysnal przy karmieniu i wtedy glowa w dol i po pleckach trzeba poklepac Udzielanie pierwszej pomocy niemowlęciu - zdjęcie tak na wszelki wypadek
tych mneijszych powodow to jest zazwyczaj masa cala ;-)


jedyneczka ja sparta uparta i wszystko po swojemu wiec jak zakazali jezdzic autkiem to nie jezdze i tak sie hamulce sypnely i auto do remontu idzie jutro m czesci odbiera a ja mam akurat pociag niedaleko jakies 150m i zawozi mnie do samego centrum w 15 min tam 5 min spacerku i jestem w szpitalu a biorac pod uwage moja samowystarczalnosc chorobliwa nic dziwnego ze tak robie, ale pozwolilam sie przywiezc przez m do domku :-)
nigdy nie kupie lg :-D



ewa81 G R A T U L A C J E
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)​




Melduje sie po ktg, coz skurcze sa ale nie tak mocne zeby mnie zostawili mam sie rozkrecac w domu i jutro znowu na ktg tym bardizej ze dziecko leniwe i nie wiadomo czy upal czy bede rodzic, jakos nei wierze juz jak ktos mowi ze urodze :-D ale glodna bylam jak wyszlam z tego ktg i wciagnelam szarlotke na goraco z polewa toffi lodami i bita smietana :szok: Oczywiscie uslyszalam od lekarza ze ktg jutro bo lepiej dmuchac na zimne wiec pewnie znowu mi sie jazda wlaczy :zawstydzona/y::-( w ogole to potwornie chce mi sie spac zaraz mykne pod prysznic i chyba utne sobie jakas drzemke ;-)
zapowiadaja burze i niebo tez dziwnawe fajnei jak bedzie lalo to sie ochlodzi a wtedy sie dobrze spi
jednak nici z prysznica bo synek zaczyna pyskowac przed spaniem musze go isc wepchnac pod prysznic a potem do lozka pewnei jeszcze zagladne o ile plecy nie zostana gdzies po drodze :zawstydzona/y:
 
jedyneczka Ty flirciaro nieświadoma:-D no co pól godzinki powiadasz skurczyki, hmmm, no to do boju:-)

ewa WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!

Ashika leniwe dziecię, to pewnie efekt upałów, moja też tak na sot ktg, chociaż normalnie bryjka, ale też byłąm o takiej godzinie niemrawej, tzn w czasie kiedy mała śpi
 
reklama
Hej ho :-D


Ja nadal w dwupaku, mój M stwierdził nawet, że wypije piwko sobie, bo dziś napewno nie urodzę :-p
Ale od początku :tak:
Zgodnie z tym co pisałam rano, od rana do wieczora korzystam z "chłodniejszej" pogody i chodzę, chodzę, chodzę... hehe:-p
Najpierw rozwiesiłam parnie, tak dla rozruchu. Później się ogarnęliśmy i ruszyliśmy na zakupki do Auchana. Byłam w kadrach ze zwolnieniem i jakże cudownie mnie tam rozweselili - narodziny Zuzi będą kosztować PZU - 1050 zł :-D he he i dobrze bo nie od parady płacę składki ubezp.
Co do zakupów - brak słów normalnie!! - na stoisku mięsnym spędziłam ponad 10 minut stojąc za... jedną kiełbasą!!! :szok::crazy: ale pani ekspedientka tylko mnie oblookała i dalej podawała mięcho i wędliny innym... dobrze że tam klimę mają :baffled:
Nakupowałam sobie owocków, słodyczy i śliczną sukienkę w promocji za 10zł :-p i ruszyliśmy do teściowej do szpitala.
Uff jak fajnie - jutro wychodzi!! :tak: Wreszcie nie będę w domu sama ze szwagierką :-p hehe
W Zdunowie na terenie szpitala jest śliczny kawałek lasu zagospodarowany... fontannę nawet mają! :happy:
Posiedzieliśmy tam troszkę (oj ponad godzinę :-p bo tak było przyjemnie, mimo iż męczyły mnie skurczybyki :baffled: oczywiscie jak widac - straszaki :-p )
W drodze powrotnej do domku - kolejne zakupy (do domu) w Biedronce... postanowiłam że M pojedzie do domu autem a ja zrobię sobie spacerek i po drodze kupię truskawki do makaronu na obiad :-) hehe nie przepuściłam okazji i zaszłam do osiedlowego ciuchlandu gdzie kupiłam jesienną bluzeczkę z rozpinanym do mostka dekoltem na zatrzaski ( przyda się na czas karmienia ;-) )
Jak wróciłam do domku szybko ogarnęłam się z obiadkiem, poległam na wyrko i po meczu Lecha Poznań poszliśmy ( z piwkiem M-ka - Lechem :-D) na działkę :-p
A tam... eMek zrobił mi sesję zdjęciową :-D w plenerze ;-) suuuuuuuuuuuuuper :-D;-) ostatnia pamiątka po brzusiu :happy:

nio a teraz do Was:

Ashika takie sny ciekawe jak Ty też mam :-p

Atabe bidulko.. tyleeeeeee szwów :szok: nie martw się kochana, wszystko wróci do normy, dobrze że mała jest zdrowym i silnym dzieciaczkiem... masz w tym pewne podparcie że warto było :-)

Kasik1106 jak tam udało się opalanie?

Emih za nic nie przepraszaj bo masz teraz nieźle zakręcone życie :-D ważne że tu zaglądasz wogóle ;-)

Supcio no to kiespko na tym ktg :baffled: poczekajmy do terminu, może masz punktualne dziecko hehe ;-)

Madzik to fajnie że chociaż ta jedna noc przespana ;-)

Mruczka ja też czekam na burzę, na szczęście już trochę dziś padało :-) zbawiennie ;-)

Niunia ja już też zaczynam myśleć że na zodiakalnego Raczka nie mam co liczyć i urodzi mi się sierpniowe Lwiątko ;-) :zawstydzona/y:

Kacperek i fasolka ja też zaczynam cierpieć na odczuwanie presji otoczenia :-( :angry:

Cynamonka pozazdroscic takiego grzecznego szkrabka :-)

Jedyneczko super!! może naprawde akcja sie rozkreci jak ci pomogą :-D

Ewa gratulki!!! :-D



Moja mała też spokojne dziewczę, muszę ją szturchać by ruszyła nogą... albo puszczać music :-p a czemu mi nie kazano robić KTG ?? :no: nigdy nie miałam tego.. widzialam tylko mniej wiecej jak robią, jakieś pasy zapinają :szok: hmmm


JA CHCĘ URODZIĆ !!! :rofl2:
 
Do góry