czesc dziewczyny:-)
ale pogoda.... nie wiem jak u was ale u mnie pada deszcz i nie zapowiada sie aby słońce wyszło bo niebo całe szare :-(
emih - nareszcie masz to z głowy:-) tylko nie forsuj sie z tym rozpakowywaniem i sprzataniem. Powoli , powoli czy takie pomiary są wogle możliwe moze maszyna sie pomyliła. 9 kilo? wspolczuje
vanilka- dzięki za info tak sie zastanawiałam jak jest z takimi maleństwami bo Oli była grudniowa a wtedy wiesz zakłada sie wszystko co sie da. A nie myślałaś o stojaku do wanienki na kompiele? Krzyz Ci troche odpocznie.:-)
perla- cieszę się ze jestescie juz w domu:-) Opowiedz jak tak tam rodzeństwo ze sobą współpracuje
jedyneczka- przy ceracie popłakałam sie ze śmiechu - ty agentko jedna ale chyba masz rację. A swoja drogą takiego łozka po zalaniu juz nie da sie w żaden sposób odświerzyć? Powiedz M ze strajkujeszBo skoro górnicy strajkują i pielęgniarki tez to cieżarne tez mogą. ty jeszcze pracujesz kochana?!Ale to chyba jakaś domowa robta?a te ambitne plany łazienkowe to ewentualna biegunka czy sprzatanko Ciśnienie jest napewno niskie bo mnie tez zaczyna mulić ostatnio.
Arlecia- kochana tak czy siak tydzień Ci został- dasz rade.
aisim- i jak z tym wczorajszym seksikiem? :-)
mysza- juz sobie wyobrazam taka cieżarną na jakimś rusztowaniu , myjącą okna w jakimś biurowcu... 115 pietro a myjąca na plecach napis : " no urodze wkońcu czy nie?" hahhahaha podobniez natura lubi robic na przekór wiec proponuje STRAJK
niunia- dzieci sie tak układaja ze są głowa do dołu ale nikt nie mówi ze się nie obracaja wokół swojej osi. U mnie tymek jest tez tak ułozony i raz tyłek mam po lewej stronie a nowi po prawej a raz tyłek na krzyzu a nowi rozłozone na lewo i prawo. Oczywiscie dzidzi a nie moje:-)
kropa- ty się dziewczyno nie stresuj bo po co?
kacperek i fasolka- chyba normalne bo ja tez tak mam
madzik- nie wiem jak u was poggoda bo u nas leje ale gdyby było ładnie to miłego spacerku:-)
agatha - to kiedy oni Ci ten krażek zdejma?? W 40 tyg?
kasimaj- napewno ok wiec się nei martw
ania pestka-zazroszcze ci tych niewyspanych nocy. tez chciałabym wstawac do maleństwa a nie tylko na siku. Bo regularnosc naszego wstawania taka sama.
ashika- ty agentko. Usmiech miałąm od ucha do ucha dzieki twojemu postowiPodoba mi się historia z wodami. I to jest przykład jak na pozór głupie sytuacje po czasie są naprawde zabawne Tak jak ja wczoraj opisywałam moje wyjscie ze szpitala po fenoterolu
louise- ja wtedy nie miałam auta ale miny ludzi patrzących w autobusie były bezcenne- za wszystko inne zapłacisz kartą... bo te badania robi sie dwa razy po to aby miec pewność czy mąz wierny hahha
Lece na te promejszon
moj starszy tez z grudnia
po co mi stojak ...M kapie wiec daje rade
ja raczej sproadycznie moge to zrobic bo krzyz boli jak babuszke
perla Laura ma juz miesiac szok!!!gratki!