reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

ja już najedzona-to wpadłam na chwilkę.
:tak::-);-):-)

mały bajki ogląda

Aisim-co do vit.K i D powinni napisać w karcie wypisu ze szpitala-jak podawać ile kropli.(ja podawałam synkowi w kroplach)
Ania-Pestka-oby-zobaczymy.
Ewa81-udanej wizyty.
Cynamonka-trzymaj sie dzielnie
Kama-odpoczywaj.
Louise-no to tak jak u mnie-identycznie-kurcze jak to po tym fenoterolu wolniej rosną???w brzuszku?-czy już po porodzie???

co porabiacie???

teściowa dzwoniła do mnie że już mają swoje truskawy i żeby przyjechać...no...tylko kiedy???jak ja taka ograniczona ruchowo jestem....:-)
 
reklama
dziewczyny powiedzcie mi czy wy juz macie poubierane łóżeczka w posciel??? czy jeszcze nie??bo wsumie wlaśnie popralam posciel i zamierzam troche poprasowac i nie wiem czy juz ubrac lóżeczko czy też nie?? choc mam nie caly miesiąc to nie wiem czy juz warto????
 
kacperek-fasolka-ja bym jeszcze nie ubierała...nawet niepełny miesiąc to zawsze czas na to żeby zbierały się tam pyłki i kurz...
które mogą szkodzić maluszkowi...zwłaszcza jeśli okazałoby się być alergikiem (czego nie życzę)!!! zawsze skóra maluszka jest delikatna i może żle przyjmować alergeny.poczekaj jeszcze z tym ubieraniem.nawet jeśli nie zdążysz do momentu jak pojedziesz do szpitala to Twój M może to zrobić...albo nawet Ty jak wrócisz -to kwestia kilku minut.;-)
 
dziewczyny powiedzcie mi czy wy juz macie poubierane łóżeczka w posciel??? czy jeszcze nie??bo wsumie wlaśnie popralam posciel i zamierzam troche poprasowac i nie wiem czy juz ubrac lóżeczko czy też nie?? choc mam nie caly miesiąc to nie wiem czy juz warto????

Ja gdyby nie to, że remont jeszcze trwa to już bym miała ubrane łóżeczko, w pierwszej ciąży około miesiąca stało już przygotowane tylko przykryte narzutą co by się nie zakurzyło.
 
Wróciłam z zakupów, M bez słowa wykonywał wszystkie polecenia i targał torby, opierniczyłam go równo...:wściekła/y:
Przy mnie musiał zadzwonić do teścia, nie była to miła rozmowa ale musiał, powiedział mu grzecznie żeby ten nie dzwonił od rana bo ja śpię a potem cały dzień źle się czuje bo jestem niewyspana, mam nadzieję że zadziała.
Zjadłam sobie już arbuza bo taki ładny w biedronce był że musiałam go kupić, oczywiście nie zjadłam całego ale całkiem spory kawałek:-D Po południu muszę iść jeszcze po piersi i jabłka na miasto, ale to wezmę sobie koleżankę przy okazji na bajera jakiegoś:-D
M teraz pojechał do roboty tak więc obiad robię na 16-17, mam nadzieję że wróci na czas bo inaczej będzie musiał sobie odgrzewać, dzisiaj jestem zła i wredna:-)
 
louise od rana chodze po scianach ...
Masakra jakas ,brzuch mnie z nerwow tak boli ,jesc oczywiscie nie moge ,wymiotowac mi sie chce ...cala w nerwach ....a gdzie tu do konca dnia ..szkoda mi mojego synka w brzuszku bo dzisiaj mama mu funduje same nerwy:-(
nie moge na niczym sie skupic normalnie ...
 
ewa, niunia no na slowotok nie ma lekarstwa :sorry::sorry::sorry: zreszta teraz jak leze non stop to zakres moich rozrywek jest znacznie okrojony wiec was mecze postami :-)

anetka
ty to padnieta jestes bo pare dni harowalas bez wytchnienia. codziennie jakies mega sprzatania byly :-) wiec teraz odpoczywaj :-)

mruczka
moze ten kurier zle uslyszal...npze mowilas "nie otwieram" :-) zwlaszcza jak przez balkon do niego mowilas :-) ps moja mama tez w ogole ni odczuwala skurczy tylko parte-za to te powiedziala ze byly na maxa bolesne i ze myslala ze nie wytrzyma z bolu...:dr: to mnie pocieszyla....za to porod ponos miala b krotki bo 4 godziny-co juz troche pociesza :-)

kasiamaj
ponoc w brzuszku wolniej rosna-mniejsza masa urodzeniowa jest stwierdzana. znaczy z tym sluzem masz tak jak ja? u mnie gin powiedzial ze kazdy sluz jest niepokojacy przy skracajacej sie szyjce, przy jakichs klociach w dole i ogolnie przy koncowce. przed szpitalem kazal przyjsc od razu jak cos takiego zaobserwuje

kacperek
ja tylko zaloze posciel na troche zeby popatrzec a potem sciagam i piore i nie olekam narazie coby sie nie kurzylo. dokladnie popieram wypowiedz kasiamaj :tak:
 
Ja nie mam pościeli, bo na początek nie będę potrzebować. Ochraniacze na szczebelki kupię, jak będzie potrzeba, bo jakoś mnie nie przekonują.
Luise moja mówiła,że miała plamienia i pojechała do szpitala. Nie miała skurczy, więc dostała kroplówkę z oxy i w 15 min rodziła. I tak 2 razy:-) Tylko ze mną trochę dłużej, bo ja byłam pośladkowo ułóżona.
 
vanilka no to trzymaj sie dzielnie. i nie pisze zebys sie nie denerwowala bo sie chyba nie da...:-) za to rob wzsystko to co choc w jakims drobnym szczegole cie odstresowuje :tak: jutro juz bedziesz miala nagrode za to wszystko :-)

mruczka no taki porod to ja bym sobie zyczyla :-)
 
reklama
kurde pakuje tarbe dla malego i tyle ciuszkow zabrac musze:szok::szok:
no ale wole miec po kilka par roznych rozmiarow co by potem M nie stresowac zeby mi dowozil bo biedny sie pogubi :-D
Moj synek starszy przyszedl i sie tuli do mnie pytajac czemu pakuje torbe do szpitala ..:-(
 
Do góry