jestem wieczorową porą:-)
objechaliśmy z D kilka marketów-D się śmiał, że nadrabiamy za wczoraj, że zamknięte było
chciałm już mieć z głowy prezent dla jego chrześnicy-zakupiliśmy lalę co gada i płacze i inne cuda wyrabia za 60 zł- przecena ze stówy, a to i tak słąbo, bo były takie po 200
ja pierdzielę, stwierdziłam, że moje dziecko będzie sie bawić drewnianymi zabawkami wystruganymi przez tatusia-ekologicznie, rozwijajaco i tanio
wpadłam do lidla, ale towar promocyjny został rozdrapany najwyraźniej:-)
tweenie widzę, że Ty też wielbicielka literatury, ja pochłaniałam, a wciązy coś nie bardzo- boję się, żebym nie dostała analfabetyzmu wtórnego
a ksiązki to już i na działce i w piwnicy poupychane
jedyneczka padłam na cycki po tekście Emi w mięsnym-mistrzostwo
tak się rozchichotałam, że aż mnie rwa zabolała
ale było warto!!!
Mystique jestem w szoku, mam nadzieję, że ta bab miała coś mocno nie teges z głową, w przeciwnym razie brak słów
gdyby na mnie trafiło, chyba zaatakowałabym ją pilnikiem do paznokci
madzik ja od D też dostałam nakaz siedzenia na duupsku w domu, nawet naloty mi robi w trakcie pracy i dzwoni: a gdzie ty się szwędasz znowu???
ale ja, choć ledwo z tą moją rwą łazimy, czmycham tak co drugi dzień 'na miasto'
jedyneczka,
dzamena,
madzik no to cwaniary z Was-młodych niewinnych sobie przygruchałyście
pozazdrościć
acha a jeszcze dzisiaj D mnie pięknie opisał do kolegi:..... bo wiesz, chodzi już jak pingwinek
żartowniś się znalazł, to mu mówię: weź załaduj 10 kilo ziemniaków od frontu i wbij sobię kija w okolice tyłka i zobaczymy twój styl