reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Czesc dziewczyny:-)

emih, sara ja te wczoraj juz nie wytrzymalam i zlamalam zakaz:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Ale za to mezus jaki dzis szczesliwy, a i mnie humorek dzieki temu dopisuje;-)
Na szczescie zadnych niepokojacych objawow po wszystkim nie bylo,wrecz przeciwnie samopoczucie duzo lepsze:-p

Kasiek mi Bioparox zawsze pomagal:tak:Teraz tez jestem chora i biore wlasnie Bioparox na gardlo.Jest 100razy skuteczniejszy niz np.jakies tabletki do ssania.Przy zapaleniu gardla idealny.Zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia.

Dziewczynydo ktorego tyg.robi sie badania na toksoplazmoze i cytomegalie?Ja w ogole nie dostalam skierowania na te badania:szok:Moze powinnam zrobic je tak sama dla siebie?Joaszka pisze,ze byla w 8 i dostala od gina skierowanie.Czyzby moj lekarz o czyms zapomnial?
Bylam dzis na badaniach krwi i kosztowalo mnie to 170zl:shocked2:Prywatnie gin.nie dal mi skierowania,tylko wypisal na karteczce co i jak.Noi wybulilam jak za woly.:crazy:
 
reklama
mammi, jeśli badania robisz prywatnie nie musisz mieć skierowania (zresztą tych badań, których nie przepisał Ci lekarz i tak nie refundują, nawet ze skierowaniem i nie są one obowiązkowe). Ja dostałam na nie skierowanie (też prywatnie) pod koniec 9 tygodnia, więc na pewno nie jest za późno. Jeśli finanse Ci pozwalają to radze je zrobić, ja zrobiłam i trraz jestem spokojniejsza:-)
 
Claudia trzymam mocno kciuki :) Wszystko będzie dobrze, musi być.
Zazdroszczę tym z Was co macie śmieszne sny. Mi już drugi raz się śniło, że trace ciąże :-( Mąż powtarza, że to dlatego, że się boję po poprzedniej stracie ale ja tam swoje wiem....
 
mammi ja mniej więcej też tyle płaciłam...
NFZ refunduje tylko badania które wypisał lekarz na żółtym druczku, czytaj lekarz z przychodni, który w moim przypadku okazał się bardzo :wściekła/y:...
Nowego nie zamierzałam szukać, o terminach odległych już nie wspominam. Zasięgnęłam opinii który lekarz w moim mieście jest szczególnie polecany i tam poszłam. Teraz niestety muszę płacić za badania krwi, a uważam że jest to złodziejstwo straszne...
Od każdej umowy muszę opłacać NFZ, a jak potrzebuje nie mogę skorzystać :wściekła/y:
 
Claudia trzymaj się !!! Ja jutro rano też się "kłuję" Powodzenia:-)

tiffi mocno zaciskam kciukasy za Twoje USG. ;-)

mammi no my też mamy zakaz, ale uwierzcie mi ,że jak wczoraj mężuś wyskoczył w stroju Mikołaja, to mu się nie oparłam:zawstydzona/y:;-) Ale będę już grzeczna :)
Wydaje mi się ,że najbardziej niebezpieczny jest właśnie orgazm, bo powoduje skurcze macicy:eek:

Wiecie co dziewczynki, pewnie mi nie uwierzycie, bo ja sama nie wierzę, ale ja czuję ruchy:szok:
Naprawdę, jestem przekonana ,że czuję już maluszka. Najwięcej po przebudzeniu i wieczorem, koło pępka, z prawej strony czuję smyranie:-) i takie bąbelki

Pozdrawiam !!!

Kurde ja nie chcialam pisac bo moze uznacie mnie za wariatke ale tez mi sie wydaje ,ze juz czuje :happy:takie dziwne uczucie poprostu czuje czasem takie babelki i wlasnie lekki smyranie :happy:no chyba musza byc ruchy bo codziennie czuje od kilku dni :happy:Kurde niby w drugiej wczesniej ale o tyle :eek:


emih haha:-Da ile wazylas przed porodem ?nie no tym razem nie mozemy tak sie zapuscic :-D ja sie ciesze bo przez wymioty i brak apetytu schudlam 3 kg wiec teraz teraz je nadrabiam ;-)oby mnie wysokie cisnienie nie meczylo to mysle ,ze nie bedzie az tak tragicznie ..ale stawy kolanowe po poprzedniej ciazy juz slabsze i juz teraz mnie bola ,a co to bedzie pozniej :szok:

dziewczyny ktore maja dzisiaj usg powodzenia zycze :tak::tak::tak:(i zazdroszcze Wam bo ja jeszcze sobie poczekam buuuu)
 
Mruczka, na betę nie musisz być na czczo.
Ciekawe jeat co piszecie o tych ruchach... ale to może być możliwe :tak:
Na badania krwi generalnie nigdy nie jest za późno, ja będę robić po wizycie 16.12, więc w 11 tc. Na szczęście mam prywatne ubezpieczenie, wszystkie badania mam refundowane :-).
Claudia, nie mówiłam o urlopie, ale o normalnym L-4 - niektóre dziewczyny się gorzej poczują i biorą L-4, a Ty przy krwawieniu chcesz iść do pracy? :eek:

Miłego dzionka dla Wszystkich!
 
Witam w ten deszczowy dzień...na szczęście wstaliśmy rano i jeszcze przed deszczem zdążyłam na kontrolę z synkiem...zdrowy nie jest jak to pani doktor powiedziała ale z tym co pozostało sam da sobie rade już antybiotyku nie trzeba...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:tak:
Claudia pozytywny test jest bardzo dobrym znakiem, trzymam kciuki za bete i za to żeby sprawdził się najbardziej optymistyczny scenariusz:tak:
Kasiek1983 ja też brałam Bioparox w pierwszej ciąży i pomógł, wypoczywaj, dbaj o siebie, zdrówko na pewno wróci:tak:
A jeszcze się wyżalę...o tym że jestem w ciąży wiedzieli tylko rodzice i rodzeństwo, nie planowaliśmy teraz 2 dzidzi, chciałam wrócić do pracy i tak za rok starć się o kolejnego bobasa...no ale wyszło inaczej...rodzice się ucieszyli rodzeństwo też...powiedzieli że damy sobie radę, że pomogą...ostatnio mój brat wygadał się niechcący mojej babci(myślał że już jej powiedziałam) no i wczoraj miałam od niej telefon...że ona się nie cieszy,że wcale to nie jest dobry pomysł, że taka mała różnica wieku, że odtrącimy pierwszego synka, że za co my żyć będziemy...tak mi się przykro zrobiło...powiedziałam tylko że się spodziewałam takiej reakcji z jej strony i że jeżeli będzie tak mówiła to ja nie mam zamiaru się z nią odzywać, łzy mi poleciały zmieniłam temat i się rozłączyłam...nic mężowi nie mówie...będzie tylko zły niepotrzebnie...oczywiście babcia zadzwoniłą następnie do mojej mamy i zdała relację z rozmowy telefonicznej i powiedziała to co mi...więc moja mama ją opierniczyła jak ona tak mogła powiedzieć...rozpisałam się...jest mi przykro i tyle...wyżaliłam się...
a teraz lecę coś na obiad zrobić póki synek śpi...
 
Ostatnia edycja:
Witam w ten deszczowy dzień...na szczęście wstaliśmy rano i jeszcze przed deszczem zdążyłam na kontrolę z synkiem...zdrowy nie jest jak to pani doktor powiedziała ale z tym co pozostało sam da sobie rade już antybiotyku nie trzeba...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:tak:
Claudia pozytywny test jest bardzo dobrym znakiem, trzymam kciuki za bete i za to żeby sprawdził się najbardziej optymistyczny scenariusz:tak:
Kasiek1983 ja też brałam Bioparox w pierwszej ciąży i pomógł, wypoczywaj, dbaj o siebie, zdrówko na pewno wróci:tak:
A jeszcze się wyżalę...o tym że jestem w ciąży wiedzieli tylko rodzice i rodzeństwo, nie planowaliśmy teraz 2 dzidzi, chciałam wrócić do pracy i tak za rok starć się o kolejnego bobasa...no ale wyszło inaczej...rodzice się ucieszyli rodzeństwo też...powiedzieli że damy sobie radę, że pomogą...ostatnio mój brat wygadał się niechcący mojej babci(myślał że już jej powiedziałam) no i wczoraj miałam od niej telefon...że ona się nie cieszy,że wcale to nie jest dobry pomysł, że taka mała różnica wieku, że odtrącimy pierwszego synka, że za co my żyć będziemy...tak mi się przykro zrobiło...powiedziałam tylko że się spodziewałam takiej reakcji z jej strony i że jeżeli będzie tak mówiła to ja nie mam zamiaru się z nią odzywać, łzy mi poleciały zmieniłam temat i się rozłączyłam...nic mężowi nie mówie...będzie tylko zły niepotrzebnie...oczywiście babcia zadzwoniłą następnie do mojej mamy i zdała relację z rozmowy telefonicznej i powiedziała to co mi...więc moja mama ją opierniczyła jak ona tak mogła powiedzieć...rozpisałam się...jest mi przykro i tyle...wyżaliłam się...
a teraz lecę coś na obiad zrobić póki synek śpi...
Kurcze no ...Wy sie cieszycie ,ze bedzie drugie dziecko ,ze dacie rade poradzicie sobie ..rodzice tez ,rodzenstwo ...dobrej mysli jestescie ,a babcia osoba ktora napewno duzo przezyla bo to jednak babcia ..ktore zawsze powinny byc kochane ..takie slowa !!!Zobaczysz jak sie dziecko urodzi jak bedzie sie cieszyc !!Powinno jej byc wstyd za takie w sumie gowniarskie podejscie ..no co stalo sie i juz nie planowaliscie ale bedzie dziecko i trzeba sie z dziecka cieszyc !! Inni maja po 6,8 i jakos zyja ...a tutaj raptem 2 dziecko i hallo dla babci ...moim zdaniem powinna sie wstydzic za wypowiedziane slowa ..,a Ty nie stresuj sie :tak:
 
ania_pestka, nie przejmuj się, wpływu na ludzi mieć nie możemy, tacy już są, rodziny niestety się nie wybiera, a starsi ludzie często w "trosce" okazują się złośliwi - niestety:no: Myśl tylko o sobie i dzidzi. I otaczaj się ludźmi, którzy na to zasługują:-)A tak na pocieszenie dla wszystkich. Fajny artykuł znalazłam To link: Ciąża się opłaca - Ciąża - arykuł

 
reklama
Do góry