Lipiec 2010

[kacperek i fasolka]

Witajcie wieczorowa pora.
Tak was czytam o tych waszych badania i wnioskuje ze na badanie glukozy trzeba naczczo? a mozecie mi powiedziec dlaczego skoro moj lekarz dal mi na mocz krew i 50g glukozy i powiedzial ze nie musze byc naczczo.

 

[Mysza1984]

Witajcie wieczorowa pora.
Tak was czytam o tych waszych badania i wnioskuje ze na badanie glukozy trzeba naczczo? a mozecie mi powiedziec dlaczego skoro moj lekarz dal mi na mocz krew i 50g glukozy i powiedzial ze nie musze byc naczczo.

Masz bardzo wyrozumiałego lekarza
Ale na te badania trzeba być na czczo, ponieważ jedząc coś wcześniej można zafałszować wyniki na swoją niekorzyść. ;-) A w ogóle przeczytałam dzisiaj, że nawet chodzenie po wypiciu glukozy może zafałszować wyniki. Zapowiada się ciekawy dzień ,zazdroszczę tym, które już to odbębniły.

Wcinam właśnie moją kolejną kolację paróweczki berlinki.

 

[tweenie]

wróciłam ze szkoły rodzenia - tylko 40 min im się przeciągnęło, tłum na sali piękny... mam wrażenie, że trochę nie do końca przemyśleli tematykę - za 3 mies rodzimy, a oni opowiadali nam o diecie kobiety przed ciążą i w I trymestrze... W każdym razie, po takim dlugim słuchaniu o jedzeniu musieliśmy z M pilnie sklep odwiedzić

 

[kacperek i fasolka]

Masz bardzo wyrozumiałego lekarza
Ale na te badania trzeba być na czczo, ponieważ jedząc coś wcześniej można zafałszować wyniki na swoją niekorzyść. ;-) A w ogóle przeczytałam dzisiaj, że nawet chodzenie po wypiciu glukozy może zafałszować wyniki. Zapowiada się ciekawy dzień ,zazdroszczę tym, które już to odbębniły.

Wcinam właśnie moją kolejną kolację paróweczki berlinki.

A ty juz mialas wczesniej robiona ta glukoze?? bo zglupialam szczerze mowiac. to ile przed badanie nie powinno sie jesc?? wogole czy tylko slodkiego? a i to pobieraja czy to sie pije cos??bo ja pierwszy raz nawet w pierwszej ciazy nie przypominam sobie bym robila glukoze.

 

[tweenie]

mnie robili 2 razy... W dniu badania nic nie można jeść, napić się tylko trochę wody mineralnej/gotowanej. Pobierają krew, potem się pije glukozę i od tego momentu nie można już nawet wody pić. I po godzinie powtarzają badanie.

 

[Mysza1984]

no to faktycznie troszkę nie przemyśleli.
U mnie podobno będzie podział na takie tematy:
"ciąża a psychika", "fizjologia ciąży", "okres przedporodowy i poród", "Psychologiczne aspekty porodu", "Opieka nad noworodkiem", "Karmienie piersią", "Połóg - fizjologia i aspekty psychologiczne", "Rodzina po narodzeniu dziecka".
Ale w praktyce się okaże jak to wyjdzie ;-)

 

[Mysza1984]

mnie robili 2 razy... W dniu badania nic nie można jeść, napić się tylko trochę wody mineralnej/gotowanej. Pobierają krew, potem się pije glukozę i od tego momentu nie można już nawet wody pić. I po godzinie powtarzają badanie.

No mnie od razu zaleciła 75g, i będę miała pobieraną krew na czczo, potem piję glukozę, po godzinie i po dwóch kolejne pobrania.
Kacperek i fasolka - nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja musiałam sobie sama kupić tą glukozę. Niektóre dziewczyny dostawały w laboratorium, ale jak poszłam się zapytać, to jednak mam się sama zaopatrzyć.

 

[tweenie]

podali nam tematy, ale nie chce mi się już do nich zaglądać dzisiaj

 

[Mysza1984]

obejrzałam sobie zdjęcia z zajęć w tej szkole rodzenia i tak patrzę na te ćwiczenia. Ja jestem tak zasiedziana, że jak mi każą stanąć w rozkroku to już chyba tak zostanę A boję się porozciągać, bo jeszcze się uszkodzę. Wczoraj np. się zapomniałam i udowodniłam M, że potrafię wsadzić nogę do buzi Co było potem, lepiej nie wspominać. M się na mnie wydarł, że jeszcze dziecku krzywdę zrobię.

 

[kacperek i fasolka]

No mnie od razu zaleciła 75g, i będę miała pobieraną krew na czczo, potem piję glukozę, po godzinie i po dwóch kolejne pobrania.
Kacperek i fasolka - nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja musiałam sobie sama kupić tą glukozę. Niektóre dziewczyny dostawały w laboratorium, ale jak poszłam się zapytać, to jednak mam się sama zaopatrzyć.

Nie mi nic lakarz nie mowil tak wiec mysle ze dostane w laboratorium mam taka nadzieje. dziekuje Mysza i tweenie dziekuje za wyjasnienie bynajmniej nie bede zdziwona jak tam pojde.

A powiedzcie mi czy wam tez jest ciezko??tzn oddycha wogole siedzi itd.???