reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

agatha ja teraz mam takie parcie na procenty ,ze chyba sama obalila bym ze dwa dwina na raz :-p:-p

louise :szok::szok::szok:przerazasz mnie swoimi postami bo z kazdym dniem sa one coraz dluzsze :-D:-D

madzik fajny wozio!!fioletowy wzielas ??
Przynajmniej jeden zakup bedziesz miala z banki :-)
moj wozek juz tylko czeka na Dawidka :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
louise wymiatasz kochana ze swoimi postami:-D co do redsa sun, to wybacz-ale musiałam wspomnieć, tylko tyle mi pozostało:-Dwspomnienie... heheh

madzik super ta teutonia, zaczynam żałować, bo był czas, że mój M miał gdzieś tam zniżkę na ten wózek,ale twedy to nawet nie wiedziała, czy dobry on jest :wściekła/y:no cóż, moja strata

właśnie wymyłam włoski i czekam, aż M sie obudzi - śpi po nocce.. wyciągnę go na spacer na miasto, jest jarmark swiateczny, to sobie co nieco pooglądamy:-)

tweenie o której masz wyniczki??
 
WItam,
Jak to jest w końcu z tą cytrynką i glukozą? Co ona daje? Poprawia smak? Lekarz mi mówił, że najlepiej jakbym wzięła ze sobą, a w laboratorium miłe panie oznajmiły, że lepiej, żebym jej nie dodawała, bo to jeszcze gorzej ;] (glukozę musiałam przynieść, ale wodę dostałam!!:))
 
Vanilka wzięłam ten fioletowy bo widziałam go na zywo-wahałam się nad malinowym,ale nie wiadomo jak na żywo właśnei wygląda :)Ja zamówiłam już bo do 9 tyg się czeka więc akurat będzię na czas,
Vanilka a Ty masz Quinny Buzza ??Też się nad nim zastanawiałam bo bardzo mi się wizualnie podoba!
Tweenie może masz uczulenie od balsamu albo oliwki???-ja tak raz miałam od oliwki na początku ciąży-teraz smaruje się oliwką co drugi dzien na zmianę z balsamem i jest ok
 
oczekiwanie fajnie nze sie odezwalas :-) dobrze ze w miare ok i miejmy nadzieje ze niedlugo bedzie lepiej niz ok :tak:

mruczka no wiem :zawstydzona/y: dzis to chyba przesadzilam...

agatha
napisz koniecznie jak tam przebieglo zalozenie krazka. i...powodzenia. a do laboratorium najlepiej zadzwonic przed badaniem i sie dokladnie wypytac bo wlasnie robia tego rodzaju numery...:wściekła/y: a z goscmi to wlasnie taki scenariusz jaki widzialam dla Ciebie-BRAWO!!!

madzik ale Ci fajnie...ja wozek najwczesniej w maju a raczej bardziej w lipcu...:-( w ogole przez ten remont posrany nie mam nic dla Stasia oprocz jednego bodziaczka nocnika (chwilowo zbednego) i wanienki. chyba zapomnielismy co a raczej KTO jest w tej calej ciazy sprawa priorytetowa...:-(

vanilka
obiecuje poprawe-skaracam posty :tak::-)

tweenie
tez to mialam. geperty polecila mi wapno zdrovit dla kobiet w ciazy i przeszlo :tak:

ide pod pryche i na sniadanko....odpocznijcie ode mnie :-)
 
powietrzem cytrynkę na badanie bierze się po to, żeby ją wycisnąć do tej glukozy, która jest niemiłosiernie słodka i mdła.. a z cytryną nawet znośna;-)
 
Ewcik, 50 z cytrynką dało się wypić, ale 75 to już nic nie pomoże. Odchorowałam pięknie tą większą dawkę, musiałam M z pracy wyciągać, bo bym do domu nie trafiła, nie moglam na nogach ustać. A rzygałam jak kto (przepraszam za wyrażenie, ale inaczej tego się nie da określić) przez pół dnia:dry: Jak mi każą jeszcze raz to robić, to od razu chyba sobie w łeb palnę :cool:
 
reklama
Louise zdążysz wszystko dla Stasia kupić :)))
Ja też wózek pewnie zobaczę koniec Maja początek Czerwca-Tylko że ja pewnie cesarkę będe miała w połowie czerwca już, więc powoli wszystko zamawiam.
Tweenie kciuki zacisnięte za wyniki!!
Ja nie wciskałam cytryny do glukozy-no, ale mi ta glukoza smakowała hihihi
Agatha a za Ciebie kciukasy trzymam za jutrzejszą wizytę i założenei krążka.
 
Do góry