reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Hej dziewczyny.
Przepraszam,że piszę dopiero dzisiaj ale wczoraj jakoś w ogóle nie miałam ochoty i humou żeby przy komputerz siedzieć.Poza tym z dzisiaj już mam więcej informacji.

Byłam wczoraj prywatnie u lekarza jak mówiłam i babka potwierdziła:
A)Przepuklinę pępkową
B)Pojedyńczą tętnice pępkową(brak jednej)
C)Hypotrofię(Dzidzia jest za mała jak na swój wiek)

Dziś byłam w szpitalu i dostałam skierowanie na badania genetyczne.Otóż:
Przepuklina pępkowa polega na tym,że brzuszek dziecka się nie zamknął i wnętrzności(w tym przypadku znaczna część wątoby) jest na wierzchu a do 14 tygodnia powinno być już wszystko zamknięte.Sama przepuklina pępkowa nie jest taką tragedią bo dziecko się z tym normalnie rozwija w brzuchu,poród oczywiście przez cesarkę i od razu po porodzie Dzidzia zostaje operowana i żyje dalej,nomalnie bez żanych komplikacji.
Jednakże te trzy wady sugerują już,że dziecko może mieć jakeś wady genetyczne...Zapewne wiecie co się w tym przypadu dzieje...Jeżeli będzie to jakaś poważna wada,która nie pozwoli dziecku normalnie żyć albo i w ogóle no to niestety...Będziemy musieli się pogodzić ze stratą Maleństwa...Może jednak okazać się,że wystąpienie tych trzech wad u dziecka naraz to zbieg okoliczności i nie będzie tak źle.Ale dziewczyny,rozumiem,że pomimo wszystko trzeba myśleć pozytywnie i niczego nie przesądzać przed czasem,jednak bez przesady,należy przecież też być realistą i być na wszystko gotowym...
We wtorek jedziemy na badania genetyczne a po ok tygodniu będziemy mieli wyniki i wtedy wszystko będzie już jasne...

:blink::blink::blink:

Asienka miejmy nadzieje, ze to wszystko sie dobrze skonczy. Jestesmy z toba pamietaj o tym.
 
reklama
a ja frytki znowu jadlam ........czemu w ciazy tak sie chce jesc ;/

to tak jak ja dzisiaj tez na obiadek mialam frytki:-)i opentac sie od nich nie moge masakra

Asieńska gratuluje dziewczynki i zazdroszcze ze juz wiesz ja jeszcze musze wytrzymac do polowkowego do 22 marca. I trzymam rowniez kciuki aby wyniki badan genetycznych nic nie wykazywaly. zeby sie okazalo ze to wina aparatury ze jest zla i daje nie dokladne wyniki.
 
Ostatnia edycja:
Aparatury to nie mogę się czepiać bo takiego gabinetu to sobie nawet nie wyobrażałam.Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jakością badania i choćby samym widokiem na ekranie,bardzo wyraźnie widzieliśmy Maleństwo.Bez porównania do tego co miłam okazję widywać na usg u mojego lekarza prowadzącego,pomimo,że on też jest prywaciarzem.Zresztą sama kwota zapłacona za wizytę mówi o tym jak ten sprzęt no i lekarz musi byc dobry...:sorry2:
 
Aparatury to nie mogę się czepiać bo takiego gabinetu to sobie nawet nie wyobrażałam.Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jakością badania i choćby samym widokiem na ekranie,bardzo wyraźnie widzieliśmy Maleństwo.Bez porównania do tego co miłam okazję widywać na usg u mojego lekarza prowadzącego,pomimo,że on też jest prywaciarzem.Zresztą sama kwota zapłacona za wizytę mówi o tym jak ten sprzęt no i lekarz musi byc dobry...:sorry2:
jesteś bardzo dzielna, trzymam mocno kciuki,żeby wszystko było dobrze!!
 
Asienka kwota jaka placimy za wizyte nei swiadczy o umiejetnosci lekarza;) Moj jest bardzo dobry i jak masz jakis problem to przyjmie cie tez w szpitalu i nie skasuje za wizyte a napewno zrobi wszelkie konieczne badania.
 
Asieńka a u jakiej pani doktor byłaś?? Bardzo mi przykro ale tak jak piszesz trzeba być silnym dla Maleństwa, może po porodzie okaże się, że wszystko będzie w porządku
 
tiffi i jak te Twoje skurcze-dopiero teraz doczytalam ze mialas cos takiego. wlasnie doczytalam ze dalej masz...ale moze to corcia Cie juz podkopuje w szyjke ? ashika b ladne te plyteczki zwlaszcza fiji mi sie podobaja :-)

agatha
powaznie Ci sie forum w firefoxie nie otwiera??? u mnie hula az milo i to w miare szybko. dawaj foty lazieneczki i nie sprzataj. i tak pewnie jest czysciutko :-) rabaty tez dostalismy tak jak mowisz-ale wlasnie w sklepach gdzie wszystko bralismy-typu umywalka, wc, prysznic baterie, piecyk itd ;-)

kasik koniecznie zwolnij-nie ma zartowi nie ma co ryzykowac-polowka juz za Toba a niektore (np ja) od poczatku odpoczywaja. nie miej skrupolow tylko mykaj na l4

emih super ze sie lepiej czujesz. a z reszta -wszystko sie powoli powoli ulozy. i dom tez juz niedlugo...gna ten czas na zlamanie karku-ani sie obejrzysz... :-)

oczekiwanie
ja spie jak zabita codziennie. jak czasem sie zdarzy nie spac troche w nocy to wiem, ze na bank sobie to odrobie w dzien ;-) tak juz mam w tej ciazy ze spie jak nigdy. zawsze spalam b malo bo szkoda mi bylo czasu inie czulampotrzeby-potrafilam czytac do 4 nad ranem i wstac o 5.30-6 do prcy i normalnie funkcjonowac. spie tylko na lewym boku. na prawym mnie wszystkie flaki bola jak spie a teraz juz nawet ja spie na plecach to mnie boli w srodku wszystko-tak jakby mi brzuch przygniatal. nawet jak leze i czytam to tylko na lewym boku moge

mammi
biedatwo no to zycze duzo zdrowka dla synka i odpoczynku dla ciebie. az sie plakac chce jak sie slyszy ze dziecko tak sie nacierpi-ja mialam jelitowke jeden dzien i plakalam z bezsilnosci przez bol i wiszenie na kiblu. a co ma male dzieciatko powiedziec....!!!! wspolczuje serdecznie

jedyneczka
no dalas czadu z tymi michalkami....:-) :-) :-) ales mnie rozbawila. juz sobie wyobrazilam Cibie jak idziesz zaspana z obledem w oczach w strone szafki z cukierkami :-) ale jak mus to mus ;-)

magdzia
moje malenstwo wlasnie fika -znow czuje je poprawej stronie dosc wysoko o dziwo :-)

oczekiwanie
mozna na rowerku stacjonarnym. a jak Ci brakuje na swiezym powietrzu ruchu to zawsze na wiosne mozna rowerek na podworko wystawic ;-) :-) bo Ty chyba w domku jednorodzinnym mieszkasz z tego co pamietam? :-)

asienka
wspolczuje Ci naprawde bardzo. takie wiesci dla matki (przyszlej nawet) to cos potwornego. jednoczesnie duzy szacunek dla Ciebie za hart ducha i pogodzenie sie z sytuacja, taka jaka jest i oczekiwanie na to co przyniesie los. naprawde Cie podziwiam i trzymam kciuki zeby z dzidziusiem bylo wszystko dobrze. i jednoczesnie gratuluje dziewczynki choc teraz to chyba najmniej wazne jaka plec-wazne zeby zdrowe bylo. niemniej gratuluje :-)

tiffi powodzenia na wizycie i napisz co i jak
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam:-)
i od razu mówie dobranoc bo zmeczona jestem. Jak zwykle cały dzien zabiegany. To do skarbówki, pozniej do laryngolona z corcia(w lipcu beda miały wycinane trzecie migdałki i przycinane boczne-chociaz co z bocznymi to sie okaze w dniu zabiegu), nastepnie po zakupy, koscół( z dziewczynami na spowiedz i droge krzyzowa) i do domu


kacperak ja bede chodzic bezpłatnie(miasto finansuje)

emih dobrze ze juz lepiej sie czujesz.Reszta sie pomalutku ulozy-zobaczysz

oczekiwanie ja tez sie budze w nocy a spie na lewym(przynajmiej staram sie)bo lakarka mi zabronila na prawym bo mozliwe ze przez to mam bole krzyza a w szczegolnosci prawej strony

mammi Kochana zycze Ci abys nie musiała z malym trawic do szpitała, ja z moimi kiedys lezelam na rota w szpitalu

louise Ja swoja mala tez czuje juz coraz wyzej(czesto w bok brzucha kopie), nie tylko nisko

asienka wspolczuje Ci :-( a zarazem gratuluje corci

tiffi zycze powodzenia na wizycie
 
Do góry