reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Mysza-dla mnie to nowość-z synkiem tak nie miałam-teraz też na początku ciązy nie...a co mnie wczoraj naszło....:szok::-D-nie mam pojęcia.
Yustynia-nie przejmuj sie -to normalne...u nas zakaz całkowity-to nawet jakby mi sie chciało to nic z tego :tak:;-)
Oczekiwanie-udanej wizyty i oby wszystko było ok.:tak:

mój maluszek coś dziś leniwy...tylko troszkę sobie bryka :-)
 
reklama
jedyneczka pierwszy raz o tym dowiedziałam się przy okazji gdy trafiliśmy z Mateuszem do szpitala jak miał 8 miesięcy. Złapał rotawirusa i niestety leczenie u niego trwało bardzo długo. Dzieci wychodziły po paru dniach a my leżeliśmy 2 tyg. W każdym razie tak mi go tam wymęczyli że szkoda gadać. Robili mu różne badania począwszy od krwi a skończywszy na eeg. Mnie przy okazji też prześwietlili z każdej strony, z której mogli bo sobie wymyślili, że to mój pokarm tak mu szkodzi:szok: Oczywiście wszystko z nim było w porządku. No w każdym razie okazało sie, ze wyniki krwi Mateusza są fatalne. No i tam mnie oświecili że moja anemia miała też wpływ na jego. Trafiliśmy do poradni hematologicznej i tam pani dr też to potwierdziła. Ja się na tym kompletnie nie znam ale jak mi tak powiedziała to aż mi się głupio i przykro zrobiło no bo co ja za to mogłam.
A to jest tak, że najpierw ucieka hemoglobina a potem żelazo. Żeby uzupełnić hemoglobinę trzeba najpierw nagromadzić żelazo i z tym mamy problem. W leczeniu trzeba ciągiem podawać żelazo przez min 3 miesiące a jak dziecko choruje żelaza się nie podaje bo się nie wchłania. Nam M. choruje bez przerwy. Bywało że miesiąc w miesiąc był na antybiotyku i dlatego tak nam się ta niedokriwstość za ogonem ciągnie.
 
Ostatnia edycja:
kasik e tak, do wieczora nie będzie sladu po kremówce, spalisz ja:-)

oczekiwanie to też kciukasy za wizyteę trzymam:happy:

mysza he he tez myslałam żeby takie zdrowe śnaidanie zjeść jak ty ale zachowałam go sobie na pierwszy obiad:-D

kasiamaj mój M czasem stara się nie patrzeć jak jem bo mówi że mu niedobrze:-D

Vanilka współczuję takiej nocki, człowiek potem taki niedobity w dzień i oczy bolą:no:
 
Widze że niespanie w modzie na forum ostatnio! Ja tez się dzis budziłam wiele razy! ciepło mi było, katar męczył i siku się chciało((
No i pewnei do tego stres przed połówkowym!
A teraz siedze w pracy i jem! a potem sie dziwie że na wadzę przybywa!!:-D
 
Ja również witam, nieco w lepszej kondycji, choć nadal w piżamie i szlafroku (od tygodnia :growl:), właśnie się biję z myślami czy wykąpać się czy nie, no i czy się ubrać czy dalej do łóżka, bo już mi się tak nie chce leżeć :confused2:.

Powodzenia na dzisiejszych wizytach, widzę, że sporo będzie dziś relacji :-), no i kilka już lipcówek ma potwierdzoną podwójnie płeć, więc super, ja pójdę na połówkowe za 3 tygodnie :tak:, zobaczymy kto się tam chowa, choć szczerze powiedziawszy to coraz bardziej godzę się z myślą, że chyba jednak drugi synek rośnie, jeśli tak to też bardzo się ucieszę, dla mnie najważniejsze było mieć pierwszego synka :tak:, choć córeczka będzie moim niespełnionym marzeniem :rolleyes2:.

Widzę, że niezmiennie żarełko na tapecie :-D, ja właśnie wciągnęłam serniczek, który mój M. wczoraj kupił, bez proszenia :szok:, no może natchnęło go, że w ciągu ostatnich dni kilka razy wspomniałam, że za mną chodzi ;-).
 
Perla-witaj.;-)a moze coś zjadł??? w jakim wieku jest Twój synek???a dawałaś jakieś probiotyki???
Jedyneczka-dobre
Kris (prawie 13,5 miesiaca) ma cos z tym brzuszkiem od kilku miesiecy... 2 noce spokoj, 2 nieprzespane i tak w kolko...
jak bylam w Polsce to porobilismy badania i jedyne co wyszlo to powiekszone wezly chlonne krezkowe w srodbrzuszu, ale to niewiele wyjasnia jesli chodzi o przyczyne i trzeba by robic kolejne bardziej szczegolowe badania, a w PL bedziemy dopiero 15 marca...
w UK z kolei bylismy u lekarza 1 kontaktu z tym problemem i on skierowal do pediatry a tam nam wyznaczyli wizyte na UWAGA: 29 kwietnia!!! :szok: no zalamka poprostu...
Oczekiwanie tez typuje alergie... ale na co? :eek:
 
reklama
on ma cos z tym brzuszkiem od kilku miesiecy... 2 noce spokoj, 2 nieprzespane i tak w kolko...
jak bylam w Polsce to porobilismy badania i jedyne co wyszlo to powiekszone wezly chlonne krezkowe w srodbrzuszu, ale to niewiele wyjasnia jesli chodzi o przyczyne i trzeba by robic kolejne bardziej szczegolowe badania, a w PL bedziemy dopiero 15 marca...
w UK z kolei bylismy u lekarza 1 kontaktu z tym problemem i on skierowal do pediatry a tam nam wyznaczyli wizyte na UWAGA: 29 kwietnia!!! no zalamka poprostu...
Oczekiwanie tez typuje alergie... ale na co?
Ci to zawsze maja czas :wściekła/y::crazy:mogli dac na koniec grudnia jeszcze!!
ja dzisiaj podobnie sie czuje ..ledwo na oczy widze..
 
Do góry