Lipcówki 2012

[zońka]

Hej,

U nas nieciekawie. Zosi infekcja nie przechodziła, a nawet sie pogarszała i wczoraj znowu lekarz i dostała antybiotyk, bo już nawet 1 ucho zaczynało byc niefajne. Idą jej zęby, chyba dwójki górne i stąd osłabienie i dlatego infekcja się rozwinęła. D zis pomimo antybiotyku gorączkuje i ma mega katar. Mnie tez boli gardło i zaraz ide do apteki, bo boje sie że mnie też rozłozy..Święta mamy więc w domu. Najgorsze, że skoro my nie pojedziemy do teściów, to oni będą chcieli przyjechać do nas, a ja nic nie mam przygotowane i średio mi sie widzi teraz szykowanie świątecznego obiaduChyba upiekę indyka plus jakas tarta i styknie. Ale jak Zosia będzie gorączkowała, to chyba w ogóle powiem, że to nie czas na odwiedziny.. Sorry, ale dobro dziecka jest dla mnie ważniejsze.

Pogoda masakryczna, nawet mi nie szkoda, że siedzimy w domu. Nie przypominam sobie takiej aury na Wielkanoc, brrrr

Dziewczyny ściskam Was mocno, o każdej czytam i pamietam, ale nie odpisze Wam teraz, bo apteke mi zamkną.

 

[zuzaduza]

Hello wieczornie..
Kasica ja tez kupilam ta fride i nie wiem czy zdecyduje sie kiedys jej uzyc,dotychczas nie bylo potrzeby,ale takie wlasnie wciaganie zarazkow to chyba nie jest dobry pomysl.
N to widac swieta macie z glowy,masakra.jak slysze angina to mnie trzesie.wspolczuje Ci bardzo,a o Pysi juz nie mowie jak mi jej szkoda.no Wam to tylko zyczyc szybkiego powrotu do zdrowia i pogodnych swiat.piszesz nie pytajcie dlaczego musisz do pracy,a ja zachodze w glowe.......aaaaaaa te swieta na 65 osob?????to jest powod?

Kemyt no to swieta u Was chorobowo,ale dobrze ze widzisz poprawe i pojechaliscie do tesciow,zawsze to inaczej z cala rodzinka..
Dziekujemy za zyczonka i wzajemnie,pogodnych,radosnych,obfitych swiat,oczywiscie zdrowka dla Mikiego.

Optimistic co za ciasta upieklas?a jak Bartus w nocy?

Sss16 nie nakrecaj sie niepotrzebnie,ja nie czytam juz niczego bo to tylko sieczke robi z mozgu.wiem ze to inaczej ze jak cos niepokoi,ale dobry znak ze neurolog kazal nagrac to znaczy ze ma zamiar podejsc do tego profesjonalnie.bedzie dobrze,zobaczysz.

JH to mozemy sobie przybic 5 bo mi tez plecy pekaja,od tego prowadzania za raczki.
Dostalam nr.do ponoc swietnej masazystki i czekam na po swietach zeby sie umowic i rozmasowac te moje plecy.zanim maly bedzie samodzielny to ja chyba garba dostane.

Paprotna no wlasnie jakos tak dziwnie z tym obiadem????hmmmmmmmm i ponawiam pytanie kemyt czy ona nie miala gotowac dla wszystkich??kurcze ale to przykre jest wiesz.smutno mi sie zrobilo jak to przeczytalam.z tym mowieniem co sie mysli to powiem Ci ze ja mysle podobnie ze wkrotce cos peknie i powiem tej mojej dogryzajacej na kazdym kroku tesciowej co o tym mysle.licze sie z tym ze przez to atmosfera bedzie jeszcze bardziej kijowa,a szkoda mi troche tego,no ale niestety ona ksiezna moze wszystko peplac jezorem,a do niej trzeba jak do jajka.....

Dziewczyny ja umieram ze zmeczenia,nie spalam ponad dobe.mialam wrocic dzisiaj-jutro w nocy,a wrocilam dzisiaj nad ranem i oczywiscie zanim sie wpakowalam na chate i ogarnelam kolo siebie to maly wstal,a byla 6.oprocz tego prowadzilam ponad 700 km w nocy bo moj M to by stawal co chwile na kawe,a ja lubie wsiasc i jechac.na dodatek maly jak na zlosc spal tylko 2 razy,a planowalam na jego 3 drzemke tez sie polozyc na 30 min.marudny byl bardzo juz 1,5 h do kapieli to zabawianie na maxa.
Ja jak jestem tak mega zmeczona to nie moge zasnac i mam wtedy zawsze atak sprzatania,dzisiaj to posprzatalam wszystkie katy,przemeblowanie u malego zrobilam.dobrze ze zdecydowalam wrocic bo mialam dzien na domowe sprawy a jutro to szok gotowanie itp.mialabym nerwa okropnego.fakt ze planowalam zrobic duze zakupy do domu i juz wybralam kilka rzeczy dla malego i niestety zakupy marne,a malemu kupilam tylko ciezarowe smieciare bo on kocha auta.szczoteczke el.do zabkow bo na nasze sie trzesie to dzisiaj myl swoja narazie dziaselka aaaaaaaaa i kupilam pampersy te majteczki 30 sztuk.normalna cena to 8.65 euro,a teraz byla promocja i kupilam po 4,20 to wzielam 2 paczki,a babka w kasie dala mi kupon 10 pro.znizki to jeszcze mniej .ucieszylam sie bardzo bo oszczedzalam te majteczki na lato .
Jutro pojade na zakupy,porobie jedzenie i mam wszystko gdzies.
Normalnie to dzisiaj caly dzien mi sie w glowie kolebie odkad jest maly to nie czulam sie tak hartkorowo.
Mam nadzieje ze noc bedzie w miare bo widze ze ciagle gryzie paluszki jak sie przekreca takze moze byc nieciekawie.

Kemyt w szczecinie casly dzien mega padalo,zacinalo,wialo,paskudnie caly dzien bylo.

Ja jak jechalam w nocy to na autostradzie taki ruch ze oczy wokol glowy non stop i co chwile stawali do zera i 3 pasy zapchane.dawno nie musialam tak uwazac jadac.

Zonka pewnie jak nie masz sily to nie rob nic,popieram.aczkolwiek fajnie zeby w swieta bylo choc troche swiatecznie.moze to co zakupisz w aptece Ci pomoze i dasz rade cos zrobic,a Zosienka to juz 2 sie spodziewa szok poprostu jak te zeby daja popalic dzieciaczkom.

Kemyt a Tymek ma zabki?aaaaaaa i widze ze dzisiaj konczy 9 miesiaczkow,wszystkiego naj dla Tymka oczywiscie,on prawie o miesiac starszy od Wiktorka :0
No to spokojnej nocy wszystkim

 

[anaiss]

Witajcie dziewczyny, Paprotna mnie wywolala :-) wiec jestem. U nas wszystko w porzadku, Lenka ma sie dobrze, w ciagu trzech tygodni wyszly jej trzy zabki:-) Ja dwa tygodnie temu wrocilam do pracy, pracuje na rozne zmiany i moj czas wolny sie skonczyl, wszystko robie w biegu, ja i maz opiekujemy sie Lenka na zmiane. Powiem Wam, ze lekko nie jest ale coz nie mamy wyjscia. Wybaczcie , ze nie poodpisuje wam ale postaram sie poczytac co tam u was sie dzialo przez te trzy tygodnie mojej nieobecnosci:-)

 

[paprotna]

anaiss, to niezłą mam moc wywołania super, że się odezwałaś bo już nieraz się zastanawiałysmy co tam u Was. Gratuluję wszytskich 3 ząbków, ten jeden na górze powalił mnie na kolana który to jest? trójka?:-)

zuzaduza, ja nie wiem jak Ty dajesz radę tyle czasu bez snu i to jeszcze po prowadzeniu auta przez wiele godzin. No terminator jesteś jak nic a teściowa była grzeczna?
z tym obiadem to faktycznie pocisnęli, ale już mi to zwisa, byłam wczoraj na spacerze, widziałam nasz blok, ciśnienie opadło gotować obiady bym mogła jak teściowej nie ma w domu, bo jak jest to nie da nikomu wejść do kuchni, a nie raz słyszałam teksty, jak teściu chciał obiad gotować, w stylu: 'dziś nie ma gotowania bo ja będę myła ściany w kuchni' nie wiem, co ona tapetę myje? Bo w cały domu nie ma ani jednej płytki. Więc cała rodzina siedzi bez obiadu bo ona sobie myje sciany, paranoja. Ostatnio jest tak zmęczona, że to dziecko duzo do nas przyprowadza, więc cięzko wyczuć kiedy można sobie obiad ugotować a kiedy nie. Wolę coś zamówić albo po prostu ubrać się i iść do mamy.

Życzę Wam duzo zdrówka, żeby Zosia i Pysia oraz ich mamy wyzdrowiały, optimistic żeby w końcu odpoczęła, sss16 żeby się nie zamartwiała bo wszytsko będzie dobrze. Kemyt i chłopcom już życzyłam wesołego jajka, ale pożyczę znowu zuzieduzej życzę, żeby się wyspała a jej teściowa żeby spuchła i się odczepiła. JH dla Ciebie najszczersze zyczenia poskromienia babki wariatki. anaiss aby Lenka była grzeczna i żebyś miała czas czasem coś tu nam napisać. nati życzę spokojnych świat w rodzinnym gronie, bo chyba jeszcze nie wróciłaś? koliberkowi, kropeleczce, dafne, zyrafce, darli zyczę także duzo spokoju, zdrówka i czasu na BB. ogólnie wszytskim Wam zyczę Wesołych i spokojnych Świąt obyśmy w komplecie dotrwały do nastepnych

 

[zońka]

Hej,

Z Zosia jakby ciut lepiej, katar mniejszy, walczymy jeszcze z kaszlem.No i mam nadzieje, że temperatury juz może nie bedzie wysokiej, bo tego boje się najbardziej.
My na świeta mieliśmy w 1.dzień iść do moich rodziców, a w drugi jechac do teściów, ale z powodu Zosinej chroby nie ruszamy się z domu. Pstanowiliśmy, że na drugi dzień wszystkich zaprosimy do nas, więc dziś od rana mąż szaleje na zakupach spożywczych, a ja w kuchni. Heh, nie ma to jak święta w gościach
Mam treme, bo pierwszy raz będę piekła indyka, mam nadzieję, że to wielkie ptaszysko zmieści mi sie w piekarniku i upiecze się całe
Postaram sie jeszcze do Was zajrzeć, ale już teraz dla Wszystkich



WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!!!!!


**___**
_**___**_________****
_**___**_______**___****
_**__**_______*___**___**
__**__*______*__**__***__**
___**__*____*__**_____**__*
____**_**__**_**________**
____**___**__**
___*___________*
__*_____________*
_*____0_____0____*
_*_______@_______*
_*_______________*
___*_____v_____*
_____**_____**
_______*****_______

 

[sss16]

Hej

Dzięki za słowa otuchy, już się nie nakręcam heh to było chwilowe ale po wizycie dopiero cąłkiem się uspokoję, ale przecież Dani to zdrowy, bystry duży chłopczyk wszystko zauważa nawet najmniejszą wystajacą niteczkę także już wyluzowałam My dziś z mężem sprzątamy od rana, święcona już czeka tylko Dani musi sie obudzić i na 12:30 idziemy do KOściółka, Dani ma swój koszyczek malutki z zajączkiem pogoda nawet wiec może sobie go będzie trzymał na siedząco bo jakby padało to byłby zakamuflowany w śpiworku

anaiss- mnie też to czeka lada moment powrót do pracy, więc tez lekko nie będzie ale damy radę silne mamuśki z nas są przecież

zonka- zdrówka dla Zosieńki:****

Wesołych Swiąt Mamuśki smacznego jajca no i Słońcaaaaa buziaki dla maluszków!!!

 

[JH*]

Dziewczyny Wesołych Świąt dla waszych rodzin Dużo zdrówka dla chorych maleństw.

 

[paprotna]

zońka, jak tam indor?? równo się upiekł?

a Zosiaczek już lepiej? czy gorączkuje dziś też?

sss16 poświęcił Danielek jajka? czy miał w nosie i smacznie chrapał?

u nas wiosna, słonko świeciło, ptaszki śpiewały, pieknie było całe 7 stopni, uuuuhuuu. upał chyba muszę ściagnąć Emilce czapę i szalik z suwaczka bo się upoci
A ja dziś mam wychodne, umówiłam się na piwko ze znajomymi. Och, och. ależ będę szaleć hehe

 

[kemyt]

Kochane dziewuszki zycze Wam I Waszym rodzinom zdrowych, wesolych rodzinnych swiat :-)


Paprotna milego wyluzowania na piwku:-)

Zuzaduza tak Tymek ma 2 dolne jedynki. Wyszly jemu jednoczesnie, dooladnie 9stycznia.

 

[zuzaduza]

Kachane mamusie,Zycze Wam zdrowych,pogodnych,rodzinnych,wesolych swiat i oczywiscie mokrego dyngusa zycze nam rowniez grzecznych dzieciaczkow,chociaz przez swieta

U nas dzien pracowicie,dokonczylam sprzatanie,o 9 bylam juz w miescie na zakupach takze caly dzien w kuchni wrze i juz wszystko mam prawie gotowe.rano wstawie szynke do pieczenia zeby byla soczysta na obiadek..maly w nocy zesto sie przebudzal.teraz juz 3 razy u niego bylam.
Dzisiaj mylam podloge na kolanach bo inaczej jej sie nie da umyc.masakrycznie maly ja cala zaplul itp.oczywiscie wykonczona jestem,ale jak nigdy mamy poprasowane ciuszki wiec o dziwo nie wystapie jak zwykle w domowych ciuchach
Maly ewidentnie pokazuje czego nie chce a co chce.dzisiaj dalam mu cale jabluszko male a on tak je wyskrobal dziaselkami ze zostal sam ogryzek
Smieszny jest taki

Podejrzewam ze tesciowa wpadnie z garami jutro,a my z M juz obgadalismy ze u nas w domu sie je to co my zrobimy,a swoje niech jedza u siebie.ciekawe jak tesciowa zareaguje .hehe juz sie ciesze na sama mysl jaka zrobi mine..
Kemyt pisala o tych kapciuszkach,no ja tez ich uzywam mysle ze sa bardzo fajne i mamy jedne juz na styku,a drugie na zmiane wieksze.jak bylam w ciazy kupilam malemu za granica jedne,a pozniej myslalam ze wiekszy rozmiar drugie,okazalo sie ze ten sam.babol i wtopa 25 euro.na zaraz mamy takie lewki,fajne kolorowe.wiec tez polecam,a kemyt w super cenie je tutaj pkazala.
Zonka jak indyk???????my nie przepadamy,golonki do rosolu wrzucam dla smaku,a tak to nie przechodzi jakos.napisz koniecznie jak Ci wyszedl.
Siedzimy z M,ja wypilam piwko,on koniak i cygarko,a ja nie mam mocy i czekam az pranie sie zrobi (jeszcze 1;30) wieszam i ide spac,a co
WIktorek na zajaczka dostanie pistolet na wode oprocz przywiezionych drobiazgow to spokojnej nocy kochane