reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki 2012

a właśnie, nati pytała ile Wam dzieci spią łącznie noc+dzień i ja się podłączam pod to pytanie. Ile??? u nas w sumie tego jest 10-11h
 
reklama
Paprotna, mój śpi podobnie w sumie 10-11 godz no moze mu się zdarzy od święta 12 tylko, że w nocy się budzi dosyć często.
Ostatnie dwie noce trochę lepsze bo wstawaliśmy juz tylko 4-5 razy :-D dla nas to teraz jak w raju
 
Hello wrocilam i probowalam nadrobic ale tak tylko po lebkach przeczytalam bo prawie nic nie spalam.
Kemyt co do podlogi to my zrobilismy drewniana debowa lita deske i faktycznie co spadnie to jest rysa ale nie zamienilabym tej podlogi na zadna inna.nie wyobrazam sobie paneli u siebie.w nowym domu tez kladziemy deski,tylko my z takich co nie umieja mieszkac na tymczasowych warunkach.a na mysl zrywania paneli i kladzenia desek to daj spokoj.nie bedzie Wam sie chcialo.pamietjcie tez ze grubosci paneli i desek na przyszlosc powinna byc taka sama jak chcecie laczyc z kaflami .bo pozniej zeby nie bylo problemu z dopasowaniem wysokosci na stykach.. my polozylismy kafle na podlodze w lazience z mysla ze w korytarzu beda taz kafle,a pozniej zmienilismy zdanie to musielismy szukac deski takiej zeby zlicowac sie z kaflami w lazience.wiec to jest wazne.

Paprotna co ja kupilam...jak zwykle dluga lista,ale malemu kupilam zamiast ciasteczek,chrupek ktorych i tak nie lubi suszone jabluszka Bio i wafle ryzowo kukurydziane i to bedzie jego przekaska zamiast czegos malowartosciowego.jabluszko suszone juz dzisiaj jadl smakowalo mu bardzo:)
A i kupilam dobre jajka ,mieso dobre i dzisiaj na obiadek szpinak z jajeczkiem i ziemniaczkami .ciekawe..brokulki tez kupilam :)ale to nie temat na ten watek,sobie kupilam pare rzeczy,a ta franca znowu przeciela nam raczke ..jutro jade do tych co u nich kupilam ta kamerke niech mi pokarza jak tam obraz sie nagrywa i musze to zrobic w koncu bo przez nia nie spalam z nerwow .
Maly co chwile sie budzil a pozno wrocilismy bo droga byla fatalna i niania zostala na noc i musialam malego wziac do nas o 3:30 i nie chcial spac,co chwile marudzil,a calkowicie wstal przed 6 .wiec ja prawie nic nie spalam bo malego zagadywalam,spiewalam zeby moj sie wyspal i tym sposobem chodze jak zombi..tesciowa przyszla i oczywiscie szlak mnie trafia,ale przemilcze.oczywiscie na 6 bukietow kwiatow z urodzin padly na susz kwiaty od tesciowej :)reszta jakby wczoraj kupiona..szczerze mi dala nie ma co..:)
Kasica co do niani to na urodzinach zlozyla mi zyczenia i przeprosila i powiedziala ze musimy pogadac,wiec jak wszyscy poszli zaczelysmy gadac i juz.Wiktorek tez od dawna staje ale ja mu nie pozwalam tylko nie tak w lozeczku tylko przy oparciu krzesla jak go trzymam czy przy sofie ale jak bym odeszla t po 5 minutach by upadl.to chyba wszystkie dzieciaczki tak robia co?
 
paprotna „OAZA spokoju” powiadasz hehehehe To powiem Ci że mogliby sobie z moim A podać rękę. Mieszkanie z teściami/rodzicami na pewno jest co najmniej stresujące, więc nic dziwnego, że się nerwowy zrobił. Oby mu tak nie zostało jak się przeniesiecie na swoje.
Zapomniałam Ci napisać, że Patrycja jakoś normalnie zareagowała na to mleko 2R i obyło się bez rewolucji żołądkowo-jelitowych. Ona jakoś dobrze znosi to bebiko, a pisałyście, że różnie to z Waszymi dzieciaczkami było, wiec tym bardziej jestem w szoku.
nati2116 spróbuj te śliwki, ale jak dzisiaj ich nie masz, to popróbuj: jabłko i sok jabłkowy, kleik kukurydziany, letnia woda przegotowana. Może coś z tego pomoże.

Ze spaniem to u nas jest średnio 11h w nocy (od 19-stej wieczorem do 8 rano z jedną pobudką o 5-6 na karmienie) i teraz się troszkę pozmieniało za dnia, bo w dzień śpi pierwszą „drzemkę” 1-1,5h, następną regeneracyjną 30min. Więc suma sumaru śpi jakieś 13-14 na dobę.

Mała podrzemała 1,5h :-):szok:,a ja zamiast wziąć się za robotę zabaraszkowałam z moim A :zawstydzona/y: Od razu człowiek ma chęć do życia. Szkoda tylko, że obiad nie zrobi się sam, ale trudno. Będzie obiado-kolacja hehehehehehehe

zuzaduza moja jeszcze nie staje. Czasami tylko jak ją wezmę na ręce i trzymam tak, żeby czuła podłoże, to troszkę się dziwi, że ma opór pod nogami. My jeszcze nie ten etap. To się obkupiliście. Teraz na spokojnie ogarniesz kamerkę i będzie git.
Kwiaty od teściowej zawsze padają jako pierwsze hehehehe
Widzę, ze niania, to jednak ok laska i w porządku.
 
Ostatnia edycja:
Ojojoj u nas to spiocha mamy.W nocy prześpi 12 godz plus przez dzień 4 godz:-DJak niemowlę :-D:-DW sumie 16 godzin:-):happy2:
k_asica83zrobie tak jak mówiłaś,a jak już to nie pomoże to jedynie czopek,nie będzie mi sie biedactwo męczyło.Twoj bąbel tez dużo spi:tak:
zuzaduzau nas mały też tak ma ,że po paru minutach by upadł :tak:
 
Powiem Wam, że jestem w szoku :szok:
To chyba jest sygnał od mojego A, żebym częściej wrzuciła na luz i odpuściła jakąś robotę.
Mój A zrobił dzisiaj obiadek. I to nie jajecznica, tyko: ziemniaczki, kotlecik z kurczaka i do tego smażone i podduszone pieczareczki. Nic mu nie pomagałam, tylko przyniósł mi i postawił pod nos :tak:
Jestem mega zaskoczona i........szczęśliwa:-):-):-)
Zaskakujące jak to niewiele potrzeba do szczęścia - zwykły obiad. :-D:-D:-D:-D:-D
 
nati, 16h:szok: to już rozwiałaś zagadkę Twojego powera, po prostu się wysypiasz:tak::-D

kasica, hehe no to faktycznie chyba powinnaś częściej wrzucać na luz:tak:

zuzaduza, Emilka też nie stoi, jak ją tak 'postawie' trzymając pod pachami to nadal stópki ma obciagnięte, jak baletnica. Na pewno jeszcze nie będzie stać ani chodzić:tak::-D jak Ci tak ustoi to niedługo sam się podciągnie do stania, widać że ma dużo siły:tak:
 
nati mala spi roznie , w zaleznosci o ktorej pojdzie spac ale tak srednio ok 11 godzin w nocy,w dzien ma 3-4 drzemki po pol godziny,czyli tak wyjdzie ok. 13 godzin na dobe.
kasica ja jeszcze pietra nie mam ale na pewno stres mnie dopadnie pare dni przed powrotem do pracy.Na zakupy tez musze sie jeszcze raz wybrac, musze sobie spodnie kupic, te z przed ciazy sa jeszcze troszke za ciasne,niestety...
Lenka poszla spac o polnocy i wstala o 9 rano,tatus sie nia zajal a ja sobie pospalam do 10:30
Nati jak twoj spi po 16 godzin to ty masz duzo czasu

paprotna podziwiam cie za to wstawanie o 5 rano, jak mi Lenka pare razy taki numer wyciela i obudzila sie o takiej godzinie to ja przez caly dzien nieprzytomna chodzilam.
Mysle, ze Lenka ma po mnie to pozne chodzenie spac. Ja jak jeszcze nie mialam dziecka , w wolne dni od pracy zawsze siedzialam do pozna w nocy a potem spalam do 11-12
zuzaduza musisz szybko dzialac,zakladaj ta kamerke. boze co za baba wredna...
Pochwal sie co sobie kupilas. Dobrze, ze sprawa z niania sie wyjasnila.
Moja jeszcze nie staje, miala jakis miesiac temu taki etap ze caly czas chciala na nozki... ale juz jej przeszlo i woli turlac sie na podlodze
U nas przez dwa dni snieg padal, znowu paraliz w miescie... na szczescie temperatura dodatnia wiec jest szansa ze snieg stopnieje. Maz sie dzisiaj wybral do sklepu na piechotke, bo autem nie da sie jechac po osiedlowych drogach... i wrocil z zakupami i z bramka...:-D:-D Wprawdzie jeszcze troszke czasu mamy bo Lenka nie chodzi i nie raczkuje jeszcze ale bramka byla w promocji ,ostatnia..:-D wiec szybko kupil.teraz trzeba polowac na druga bramke:-)
Lenka spala dzisiaj w dzien 2,5 godziny w szoku bylam, ze tak dlugo. na szczescie poszla spac juz po 21 wiec dala nam troche czasu :tak:
 
reklama
anaiss, może się Lenka przestawia na czas letni?:-D fajnie by było jakby dziś też poszła spać o 21 i jutro i pojutrze..:-D i wiesz, ja nie bardzo mam wybór muszę wstawać o 5, chociaż jak padam na pysk to posadzę ja na łóżku, włączę bajkę dam zabawki i ona się sobą zajmie, z godzinkę można podrzemać:tak: to największy plus tego wszytskiego, że ona już siedzi. jakbym ją miała nosić od 5 to bym zwariowała:-D

zuzaduza wszytskiego najlepszego dla Wiktorka:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry