reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcówki 2012

Witajcie.
Patryk dzisiaj trzymając się szczebelków w łózeczku sam sobie stanął to kilka razy!! Ale byłam w szoku :-D:-D:-D Niedłógo zbieramy się do lekarza. Ząbki widać po dziąsełkami i nie zapeszając lepiej się zachowuje niż ostatnio choć wczoraj było appogeum. Cały dzień na rękach.

kasica mialam Ci pisać o tym paracetamolu właśnie. Przykra sprawa z tą jelitówką. Zdrowiejcie szybko.
poodpisuje później bo nusia wstał.
 
reklama
Hello.

Kasica co z Twoja nerka ?jak wyniki?jelitowka to to czego się mega boję..dobrze ze macie za sobą.
 
sss16 to widzę, że Dani poważnie wziął się za realizaję planów siatkarskich:-D my też z tych wyższych mąż 190, ja 170 ale Emilkę mamy drobniutką. Gdzieś wyczytałam, że od 6 miesiąca dzieci będą rosnąć wolniej, ok 1cm na miesiąc. Ale Was to chyba nie dotyczy:-D a jak się urodził to ile mierzył?

JH, ale super, że Patryczek zaczyna stawać:tak: wielkie brawa dla niego:-)
 
Hello
Dziśiaj rano bawiłam się z Mikim naklejkami. I ponaklejałam sobie na klatke. Później wzięłam Tymka na ręce. J szykuje się do pracy, a ja z chłopakami się wygłupiam. Nagle patzę a Tymek coś rzuje. Patrze do buz nic nie ma. Przestał ruszać buzią , ale to mi nie daje spokoju jeszcze raz zaglądam a tam naklejka jemu sie przyczepiła do podniebienia. Chwila zgrozy była. Odrazu nogi jak wata. Dobrze, że coś mnie tknęło i otworzyłam buzię bo nawet nie chce myśleć co by mogło się stać. I dobrze, że do podniebienia się przykleiło. Trochę trwało zanim ochłonęłam.
Poza tym dzień jakiś dziwny. Nie mogę się zorganizować. Także dziś leniu****emy. Wypije kawusie i chyba się zmobilizuje i pójdziemy na spacer. Wczoraj byłam w kinie na drogówce. Szłam niechetnie na ten film ale warto było. Tylko przeklństw masakrycznie duuuużo. Jak wróciłam Tymek nie spał czekał na mamusie. J mówi, że 5 min drzemki i pełna regeneracja :-)

kropeleczka o osteopacie pierwszy raz słyszę. Tak Ci pomógł, że teraz nie masz problemów z kręgoslpem? Ja zaczęłam odczuwać ból po pierwszym pordzie. I wtedy zaczęłam chodzić na masaże. Nie zawsze chodzę regularnie. Pomaga mi ale na jakiś czas. Jak chodzę regulaarnie to jest ok.
zuzaduza to widzę, że owocne pertraktacje mialaś z lekarzem:-D
zońka i co lekarz mówił o tych poszerzonych miedniczkach? Teraz jakas rehabilitacja???
 
paprotna- mam nadzieję, że tak będzie, że coraz wolniej będzie rósł heh a jak się urodził miał 57cm i 3790g, to Wy tez z tych długich hihi no ale dziewczynka to może być mniejsza i tak albo potem skoczyć w górę, ze mną tak było długo długo byłam najniższa w klasie a potem hopp do góry :-)

kemyt- o kurka wodna, ale numer..dzięki Bogu, że się zorientowałaś! dopiero się zaczną chwile grozy jak zaczną właśnie chodzić wtedy to będzie panika na każdym kroku- bynajmniej u mnie na początku żeby pilnować bo ja to panikara ;p

JH- superrrr, że próbuje wstawać :D :D :D brawooooo

mnie dziś głowa mega boli, śnieg wali niemiłosiernie, więc siedzimy w domu, Dani maruda, ledwo zupę dał mi ugotować, teraz drzemie a ja idę na kawę, bo głowa pękaaaaaa a już dwie tabsy wzięłam wrrr jak ja tego nie lubię :/:/:/
 
ahh trochę nadrobiłam podczytywanie :)

ogarnąć się zupełnie nie mogę i teraz pewnie rzadziej będę odpisywać :(

w pracy horror teraz gorący okres dla księgowych, wszystkie rozliczenia a mi ten tydzień uciekł co siedzieliśmy w szpitalu
w domu też horror, ze sprzątaniem, praniem itp nie mogę się wyrobić
mały czasami marudny do granic możliwości, a czasami uśmiechnięty od ucha do ucha
zrobiłam przemeblowanie w sypialni, bo stwierdziłam, że może jakies feng shui zaburzone i śpi trochę lepiej, ale bez rewelacji

Paprotna, mój waży 7400 to na prawdę nie masz się czym przejmować, że Twoja mało, a ta lekarka to gruba przesada ojj ale Ci się
trafiło
grzywkę ma długą dlatego mu ją wczoraj skruciłam bo niestety mocno leciała do oczu

Kasica, pewnie Pysia troszke pochoruje, ale za to później będzie mega odporna na wszelkie choróbska

zuzaduza, mój ostatnio ma etap tylko mamusia na rękach chyba po tym szpitalu a może tak poprostu mają te nasze dzieciaki teraz
mój jak się mega czymś ekscytuje to własnię drżą mu tak rączki, napisz coś po wizycie u neurologa hmm bo nawet nie przyszlo mi
do głowy, że to jakaś nieprawidłowość

zońka, najważniejsze, że jesteście pod dobrą opieką i macie zaufanie do lekarza, u nas ta powiększona miedniczka się wchłoneła
zupełnie (potwierdzone w szpitalu)

Kemyt, współczuję tego strachu, wszystkiego człowiek nie jest w stanie upilnować :(
 
Witajcie :)
ja sobie troche pochorowalam, jakies grypsko mnie chyba dopadlo, 3 dni w lozku spedzilam. Maz musial wziac pare dni wolnego, zeby sie Lenka opiekowac. Mam nadzieje, ze dziecko nie zlapalo jakiegos wirusa. Bede wam odpisywac na biezaco. Moja mala nic nowego sie nie nauczyla, przekreca sie na brzuszek ale odwrotnie to juz nie. Zabkow nadal nie widac. Wczesniej jak byla na brzuszku to probowala sie przesuwac, podnosila pupke i probowala sie odpychac nozkami ale juz tego nie robi,chyba jej sie znudzilo:-(
 
o, moja sąsiadka dziś też czwiczy arie:baffled: żeby tak spuchła.

A wiecie, że od kilku dni przestawiam Emilkę na późniejsze spanie, obecnie zasypia ok 20 i wiecie, że mimo tego wstaje o 5-6?:confused: w kogo to się wrodziło, to naprawdę nie wiem:-)

anaiss, dobrze, że wyzdrowiałaś i już do nas powróciłaś :tak:

optimistic, tydzień Was nie było w domu, więc wiadomo, że trzeba się uporać z zaległościami. Powodzenia. Jakby dziewczynka miała taką grzywę jak Bartuś to by można kitkę uczesać:-D

Z tą pediatrą to mi się jeszcze przypomniało, że mi dała ulotkę do poczytania 'wprowadzanie diety u alergików' dziś ją czytałam i na każdej stronie słowa: rozszerzanie diety skonsultuj z lekarzem pediatrą - uśmiałam się strasznie:baffled:

kemyt, :szok: to dobrze, że mu zajrzałaś do buni, kurde, oczy wokół głowy to czasem za mało
 
Mam lenia i nie chce mi się pracować, a miałam dzisiaj wieczorem podciągnąć z pracą jak mały zaśnie. Ahh na tym macierzyńskim się tak rozleniwiłam, jak jestem w biurze to mam mega mobilizację ale w domu to kompletnie mi się nie chce :wściekła/y:
 
reklama
Hej,

Uff padam, dzień fajny, byłam na kawce z koleżankami i dzieciakami, ale potem wszystko szybko, szybko i jakoś opadłam z sił. Mała śpi na szczęście bez marudzenia, więc mogę odpocząć.
Kemyt, rehabilitacja tu jest nie potrzebna. Miedniczki to fragment nerki, do którego odprowadzany jest mocz, moja Zosiula ma je trochę powiększone i trzeba będzie to diagnozować i obserwować, martwi mnie to bo to obie nerki, ale staram się nie martwić za wczasu, choć to u mnie nowe podejście:biggrin2:A na Drogówke tez bym się przeszła:biggrin2:

Optimistic, a propos obcinania dzieciaczkom włosów - wyobrażacie sobie, że w dalekiej rodzinie mojego męża jest przesąd, że dzieciom do roku nie obcina sie włosów, bo coś tam...nie pamietam co. I te biedne dzieciaki, chłopcy również chodzą zarośnięci, włosy lecą im do oczu, w imię jakiegoś chorego przesądu, MASAKRAAA, ale niestety widziałam na własne oczy:szok::szok::rofl2:

Anaiss, dobrze, że juz lepiej sie czujesz i że małą ominęło. Moja Zosia bardzo długo miała etap przewracania sie na brzuszek, a z brzuszka na plecy dopiero dużo później.

JH, no szok z tym wstawaniem, bardzo szybko, gratulacje dla Patryczka, jak te nasze maluchy nam szybko rosną, za szybko:tak:

sss16, jak samopoczucie? Głowa przestała boleć?

Jakoś na forum ostatnio mniejszy ruch, chyba dzieciaki coraz bardziej absorbujące się robią:biggrin2:
Czy wy macie jeszcze przewijaki zamontowane?
 
Do góry