Witam sie niedzielnie
Optimistic super wiesci.na pewno juz wszystko bedzie dobrze,
Kasica moze paczki Ci zaszkodzily?
Co do karmienia to ja odrazu zadeklarowalam ze bede karmila butelka,mialam wrazenie ze gdyby mogly to by skomentowaly,ale ze ja stanowczo od poczatku to mowilam to chyba nie mialy odwagi powiedziec swojego zdania..ale bylo to irytujace mowienie co chwile innej poloznej,a najbardziej irytujace byly moje sasiadki od tamtej pory niechetnie z nimi o czymkolwiek rozmawiam.mowie do jednej ze biore leki chormonalne i juz na pewno nie bede karmila,a ona zebym odstawila leki i koniecznie karmila..porypana
Wiec Maly podczas naszej nieobecnosci byl grzeczniutki i wesoly,a tylko wrocilam dzisiaj w nocy i budzil sie non stop.myslalam ze padne,teraz moje chlopaki spia a ja oczywiscie na BB nadrobic musialam.jaki mamy syf w domu to Wam mowie.a wyjazd bardzo sie udal,najfajniej bo w piatek byla parada przebierancow do ktorej czywiscie dolaczylismy w Pl nie mamy takich tradycji jak w innych krajach.a macie wrazenie ze nawet kiedys nasi rodzice i rodziny czesciej swietowali?u nas kiedys non stop jakies imprezy,a teraz wszystko sie zatraca..ostatnio tesciowie tez tak stwierdzili i mysle ze cos w tym jest?
Milej niedzieli
Aaaa paprotna Ty to masz szczescie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Optimistic super wiesci.na pewno juz wszystko bedzie dobrze,
Kasica moze paczki Ci zaszkodzily?
Co do karmienia to ja odrazu zadeklarowalam ze bede karmila butelka,mialam wrazenie ze gdyby mogly to by skomentowaly,ale ze ja stanowczo od poczatku to mowilam to chyba nie mialy odwagi powiedziec swojego zdania..ale bylo to irytujace mowienie co chwile innej poloznej,a najbardziej irytujace byly moje sasiadki od tamtej pory niechetnie z nimi o czymkolwiek rozmawiam.mowie do jednej ze biore leki chormonalne i juz na pewno nie bede karmila,a ona zebym odstawila leki i koniecznie karmila..porypana
Wiec Maly podczas naszej nieobecnosci byl grzeczniutki i wesoly,a tylko wrocilam dzisiaj w nocy i budzil sie non stop.myslalam ze padne,teraz moje chlopaki spia a ja oczywiscie na BB nadrobic musialam.jaki mamy syf w domu to Wam mowie.a wyjazd bardzo sie udal,najfajniej bo w piatek byla parada przebierancow do ktorej czywiscie dolaczylismy w Pl nie mamy takich tradycji jak w innych krajach.a macie wrazenie ze nawet kiedys nasi rodzice i rodziny czesciej swietowali?u nas kiedys non stop jakies imprezy,a teraz wszystko sie zatraca..ostatnio tesciowie tez tak stwierdzili i mysle ze cos w tym jest?
Milej niedzieli
Aaaa paprotna Ty to masz szczescie