k_asica83
Fanka BB :)
Ale pustki masakryczne. 

Pewnie wszyscy korzystają z pogody
Ponoć od jutra ma się już pogorszyć 
Ja się dzisiaj zerwałam z pracy po godzinie 12. Szybciutko do domku po letnią kurteczkę i do żłobka po Pyśkę. Potem po wyniki, do lekarza i na spacerek. Młoda tak polubiła spanie w wózku, że potrafi mi na spacerze przespać 2-3 godziny

Ostatnio kiedy tak spała, to było jak miała 2 miesiące i nie bardzo kumało o co kaman. Ja po pracy zmęczona i głodna, ale czego się nie robi, żeby się nie kisić w tych murach. Tym bardziej, że kisi się w żłobku tyle godzin.
Poza tym bez rewelacji. Ja jestem podłamana totalnie. Mam tak duży problem i nie wiem jak sobie z tym poradzimy - zakaz żłobka na 2 miesiące. Wiem, że muszę się do tego zastosować, ale nie wiem co wymyśleć. Czuję się bezsilna i płakać mi się chce. W ogólę, to dzisiaj stwierdziłam, że odkąd zostałam matką, to bardzo dużo narzekam, a nigdy wcześniej nie byłam tego typu osobą. Przeraża mnie to. Aaaaa i jeszcze jedno - jestem od jutra na L4
Boję się jutrzejszego dnia, bo jadę do pracy zawieźć zwolnienie i wziąć dokumenty, zebym mogła siedzieć na łączach i pracować. Będę musiała pójść do wiecie kogo
a to z pewnością nie będzie zbyt miłe.
Z innych ważnych info - kupiłam kamerkę szpiegowską na allegro i ..... nakręcam filmy w pracy, żeby się zabezpieczyć i w razie w. mieć dowody. A co. Nie będzie mnie nikt straszył i mi groził. Jak trzeba będzie to zrobię z nich użytek, ale mam nadzieję, że nie będę musiała.
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i wiosennie każdą z osobna i ściskam Wasze cudne dzieciaczki
kemyt współczuję katarku i w zupełności Cię rozumiem. Dla mnie katar, to jak najgorsza choroba, bo wiem co mnie czeka po nim. Oby nic się nie rozwinęło. Trzymam kciukasy.
Moja prze te choroby nie je znowu nic oprócz mleka :-(





Ja się dzisiaj zerwałam z pracy po godzinie 12. Szybciutko do domku po letnią kurteczkę i do żłobka po Pyśkę. Potem po wyniki, do lekarza i na spacerek. Młoda tak polubiła spanie w wózku, że potrafi mi na spacerze przespać 2-3 godziny



Poza tym bez rewelacji. Ja jestem podłamana totalnie. Mam tak duży problem i nie wiem jak sobie z tym poradzimy - zakaz żłobka na 2 miesiące. Wiem, że muszę się do tego zastosować, ale nie wiem co wymyśleć. Czuję się bezsilna i płakać mi się chce. W ogólę, to dzisiaj stwierdziłam, że odkąd zostałam matką, to bardzo dużo narzekam, a nigdy wcześniej nie byłam tego typu osobą. Przeraża mnie to. Aaaaa i jeszcze jedno - jestem od jutra na L4


Z innych ważnych info - kupiłam kamerkę szpiegowską na allegro i ..... nakręcam filmy w pracy, żeby się zabezpieczyć i w razie w. mieć dowody. A co. Nie będzie mnie nikt straszył i mi groził. Jak trzeba będzie to zrobię z nich użytek, ale mam nadzieję, że nie będę musiała.
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i wiosennie każdą z osobna i ściskam Wasze cudne dzieciaczki

kemyt współczuję katarku i w zupełności Cię rozumiem. Dla mnie katar, to jak najgorsza choroba, bo wiem co mnie czeka po nim. Oby nic się nie rozwinęło. Trzymam kciukasy.
Moja prze te choroby nie je znowu nic oprócz mleka :-(
Ostatnia edycja: