reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcoweczki Po Porodzie..=))

Jazztina, kompletnie mnie teraz zaskoczyłaś - po zdjęciu w życiu bym nie powiedziała, że ważysz ponad 70 kg :) Wydawałaś mi się strasznie drobna.
bo na zdjęciu jestem po schudnięciu i ważę sześćdziesiąt parę, ale jak wczoraj robiłam porządek z ciuchami to nawet z brzuchem mieszczę się w wąskiej sukience sprzed 8 lat, co mnie oczywiście cieszy, natomiast nie wiem skąd wezmę kasę na garderobę po ciąży:-D,
 
reklama
Jazztina- to masz sczęście! Ja nie wchodzę do żadnej sukienki z zeszłego roku i teraz mam problem. Żal mi wydawać kasę na sukienkę ciążową lub o rozmiar większą, w końcu dużo nie pozostało. Z drugiej strony zbliżają się upały!!!
A po ciąży też nie wiem co na siebie wrzucę :-(
 
Jazztina- to masz sczęście! Ja nie wchodzę do żadnej sukienki z zeszłego roku i teraz mam problem. Żal mi wydawać kasę na sukienkę ciążową lub o rozmiar większą, w końcu dużo nie pozostało. Z drugiej strony zbliżają się upały!!!
A po ciąży też nie wiem co na siebie wrzucę :-(
Ania ja też nie wydaję teraz kasy na ciążowe ciuchy, bo się nie opłaca, mam dwie tuniki ale kupione w normalnym sklepie także spokojnie po ciąży będę mogła w nich chodzić, a mam zamiar sobie przerobić dwie pary spodni, wstawię taką specjalna gumkę z dziurkami na guziczki, jakaś sukienka by się przydała na te upały, fakt, tu trzeba jeszcze pomyśleć...
 
bo na zdjęciu jestem po schudnięciu i ważę sześćdziesiąt parę, ale jak wczoraj robiłam porządek z ciuchami to nawet z brzuchem mieszczę się w wąskiej sukience sprzed 8 lat, co mnie oczywiście cieszy, natomiast nie wiem skąd wezmę kasę na garderobę po ciąży:-D,

nawet na sześćdziesiąt parę nie wyglądałaś :) naprawdę myślałam, że jesteś niska i szczuplutka.

Sukienek też nie mam, ale myślę, że w spodniach 3/4 i bluzkach na ramiączka jakoś wytrwam do porodu.

Przede mną jeszcze co najmniej miesiąc, a do ostatecznej wagi wg kalkulatora brakuje tylko 1 kg - ciekawe czy się taka sztuczka uda :confused:;-):-D
 
nawet na sześćdziesiąt parę nie wyglądałaś :) naprawdę myślałam, że jesteś niska i szczuplutka.
Ankami co Ty, kawal kobity ze mnie:-D ani ja niska ani szczuplutka, chociaż jak stwierdził mój mąż wydelikatniałam i prawie wyglądam jak przed ślubem, kiedy sie poznaliśmy:laugh2:, a jak liczyłam ostatnio to nie 10 kg przytyłam po ślubie tylko raczej prawie 15:szok:, ta ciąża spadła mi jak z nieba i okazała sie być najlepszą dietą:-)
 
Ankami co Ty, kawal kobity ze mnie:-D ani ja niska ani szczuplutka, chociaż jak stwierdził mój mąż wydelikatniałam i prawie wyglądam jak przed ślubem, kiedy sie poznaliśmy:laugh2:, a jak liczyłam ostatnio to nie 10 kg przytyłam po ślubie tylko raczej prawie 15:szok:, ta ciąża spadła mi jak z nieba i okazała sie być najlepszą dietą:-)

szczęściara :) widocznie musiałam patrzeć na tę delikatniejszą wersję ;)
 
z ciazowych ciuchow ktorych napewno nie zaloze po urodzeniu to dwie pary spodni a tak poza tym bluzki kupowalam z glowa i spodnice tez ,tak zebym mogla w nich chodzic po urodzeniu
 
reklama
hej, ciekawe rzeczy z ta wagą sie dzieją. Ja jestem w pierwszej ciazy i jak na 32 tydz to udało mi sie przybrac 9 kg z kawałkiem. Jak narazie chodze w ciazowych ciuchach, ktorych kilka sobie kupilam i mam zamiar odlozyc na nastepnego dzidziusia. Na szczescie, jesli chodzi o upaly, to mieszcze sie w sukienkach letnich, nieciazowych :) Przynajmniej narazie ...
 
Do góry