reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Hej laseczki!
Zdrówka Weronisi!!!

Aniu q czekamy koniecznie na foto nowej fryzurki!!!

Brunetko ta szczepionka to przeciw grypie. Pierwszy raz szczepiłam Paule rok temu i dało to taki efekt że zamiast rozkładać się na maksa to łapała tylko lekkie infekcje które nie wymagały nawet wizyt u lekarza, a przed szczepionką w ciągu miesiąca dłużej siedziała w domu niż w przedszkolu. Dlatego teraz zaszczepiłam ich obydwoje.

Kasiu fajnie że się pokazałaś, pisz częściej i pokaż nam Martynke!!

A ja wczoraj zaliczyłam lekarza bo rozłożyłam się na maksa. No i infekcja wirusowa gardła plus podejrzenie zatok. Jak już dojde do siebie to mam zrobić zdjęcie zatok. Narazie łykam antybiotyk...
 
reklama
Iwon dziecko przy kontakcie z dużą grupą dzieci jest bardziej narażone na zachorowanie. Sama przeszłam to z Paula jak poszła do przedszkola. Dopóki siedziała w domu nie chorowała, a później 2 tyg w przedszkolu, dwa w domu. Masakra!!!:baffled::baffled: U nas pomogła dopiero ta szczepionka...może warto Kornelka zaszczepić:confused::confused::confused:

Kasiu
na ciemieniuche polecam Xerial Capilaire dostępny w aptece. To taki balsam który wsmarowujesz w główke dziecka i zostawiasz na kilka godzin. Później myjesz głowe. Po 2-3 dniach nie ma śladu. U Pauli tylko to zdało egzamin.
 
Hello
oddzywam sie, bo cos czuje, ze mnie zaczyna dopadac znowu chec odwlekania (czyt. odwlekanie odpisywania na posty, ze niby pozniej odpisze wiecej).
Chociaz sie zaznacze obecnoscia.
Nianiu ja kciuki trzymalam tzn myslalam o Tobie w okolicach 16-stej, mamnadzieje, ze poszlo pomyslenie.
Tusi chcialm napisac, ze ja tez jestem za wyslaniem listu. Zalezy Ci na tym, zeby nawiazac z tata kontakt, brakuje Ci tego. Juz pisalas nam o tym i wierze, ze tak nagle Cis ie nei odmieni. Wyslalabym list chocby po to, zeby tacie dac do myslenia.ma wspaniala corke, wnuczke, niech sie zastanowi. Ty Tusiu nie bedziesz sobei mogla wyrzucic nigdy, z enei probowalas. Wysli, niech sie stanie cud wigilijny:tak:
Z kaszlem idz do lekarza, bo niewiadomo w co to sie moze zmienic. niekoniecznie dostaniesz antybiotyk;-)
 
Hej - ja tak jak Martusia - czytam, czytam, a pisanie odkładam na później. Które na dodatek zbyt szybko nie nastepuje, o ile w ogole, hi hi

Niania, czekamy na sygnaly jak poszla rozmowa kwalifikacyjna :) Może i mnie to zachęci do aktywniejszego szukania pracy. Niby nosze się z tym zamiarem od jakiegos czasu, ale praktycznie w ogóle nie wysyłam ofert :-p Chyba musze dać pracodawcom szansę na zatrudnienie mnie ;-) :cool2:
 
Hanti firaneczki cud miod:tak: zdolniacha z Ciebie! Fajnei, ze masz takie zdolnosci, ja sama nic nie wymysle, nei mam zmyslu ale odpatrywac sie potrafie i to bardzo wiernie:tak:

Pierwsza :-)
Kurcze widzę, że nic się tu ostatnio nie dzieje :-(

Maciek obudził się dzisiaj o 5 i za nic nie chciał już spać, Nie wiem, co się mu ostatnio dzieje, bo zaczyna się budzić coraz wcześniej i drze się w niebogłosy: mammma, tatta. A poza tym to zaczyna coraz więcej,
łobuzować, a takie było grzeczne dziecko ;-)

Kludus u mnie jest to samo tylko jzu od pewnego czasu. Ale budzi sie co noc wczesniej, zeby powedrowac do naszego lozka. wczoraj juz przegial, bo uparl sie zaraz po 22-giej. Slawek wstaje do pracy o 5:00 i musi miec spokoj dlatego bralismy go. wczoraj jednak byla wojna, dziecko sie darlo z godzine chyba na przemian z chwilami spokoju i rozmowa z nami. Wpadal jednak w takie dzikie furie, ze :szok: koniec koncow Slawek przystawil lozeczko do naszego lozka i dziecko usnelo trzymajac mnei za reke:no: nei powiem ile nieprzyjemnych slow padlo w moim kierunku z ust slawka:-( :-( :-( Ah. dziaj Alek jak nigdy nie usnal w dzien. Chcial sie bawic w lozeczku. tearz padl, ale na jak dlugo, az sie boje co ta noc przyniesie. mamy zamiar zrobic to samo co wczoraj jak by co:baffled:

Iwonko , moze porozmawiaj z mamami. moze one sie zgodza na to w miare chetnie? Widaomo, ze to niczyja wina, ze Kornelek choruje.

Ok moze podem jeszcze zerkne. narazie pa!
 
A mi moje kochane, chyba mieszkanko ucieka sprzed nosa :-( Mamy jedno upatrzone, ale koles caly czas sie zastanawia kiedy je sprzeda. Już raz nam podwyższyl cene, a dzis znalexliśmy jego ogłoszenie na necie - dzisiaj wystawil. Qrcze, nie rozumiem o co chodzi :(
 
No i zmykam. R pojechal w biznesach, wiec lece porobic brzuszki i potem przejrze jakieś ofertki pracki. Moze cos mi się poszczęsci? ;-)

papa
milej nocki :tak:
 
reklama
hej babeczki:-) :-)
krótkie łaczenie z pracy!!!!


narazie spokoj, tfu tfu.....ale nalezy mi sie po wczorajszym dniu hehe!!!!

nianiulka cały czas mysle o Tobie i trzymam qciuki, chociaz juz pewnie nie musze bo jest juz po!!!Daj znac co i jak!!!!!


elfiku gdzie jestes, co:confused: :confused:
mam nadzieje, ze z Weronisia dobrze!!!!

edziu jak tam rumien Julci, pewnie juz nie ma po nim sladu, mam taka nadzieje!!!!!
 
Do góry