reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Witam wieczorkiem!

Dziewczyny co się dzieje czy nasze forum umiera coraz mniej piszecie ale ja nie mam powodu Wam marudzić bo sama piszę bardzo rzadko nawet nie wiem czy ktoś mnie pamięta i czyta moje posty ale co tam poprawiam statystke

U Nas jak narazie ok już jesteśmy zdrowe chociaz ostanie noce nie były ciekawe bo znowu zęby idą jak szalone mała ma ich już 16 i teraz chyba czas na piątki ale licze że to jeszcze potrwa bo bardzo potrzebuje snu

Dzisiaj zdałam sobie sprawe z tego że od urodzenia Natali nie przespałam ani jednej nocy w całości a do tego w dzień nie mam czasu na odpoczynek bo Nati obecnie zachowuje się jak jakaś kozica górska i włazi na wszystko co się da
 
reklama
Wczoraj ważyłam małą i mam ponad 13 kg dziecko które ostatnio stało się przylepką i uwielbia się nosić , musi wszędzie zajrzeć włącznie z garkami co się w nich gotuje a do tego potrzebuje mamusi choć ostatnio usłyszała za oknem śmieciarke i przysunęła sobie krzesło pod okno zeby zobaczyc co to nawet na sekundę nie mogę jej spuścić z oka
Kilka dni temu zaczeła okropnie piszczeć i to sie jej strasznie spodobało do tego stopnia że przestała mówić a wszystko wymusza krzykiem ( wiem wiem to kolejny etap ale ja mam tych krzyków już dosyc i sąsiedzi napewno też)
 
Hanti Ty zdolniacho fajne firaneczki wymyśliłaś ja obecnie jestem na etapie poszukiwń pomysłu na firanki do salonu juz się nawet rozglądałam ale ceny są masakra
Niania mam nadzieje że wszystko ok i niedługo nam się pochwalisz że zmieniasz robote
Gazelko wyobrażam sobie jaka Ty musisz być wściekła odnośnie tego mieszkanka
Ja ostatnio upatrzyłam sobie dywan do Nati do pokoju ale go nie kupiłam bo byłam sama z małą pomyślałam że pojade z łosiem i go kupimy i co dzisiaj go już nie było ale byłam wściekła a co dopiero jak by chodziło o mieszkanie ale moze u Was jeszcze nic straconego i ten facet się zdecyduje
 
I dla Weroniczki duzo zdrówka i dla Ciebie Elficzko siły i jeszcze raz siły
Z Tobą to bym mogła sobie pogadac na temat nie spania tych naszych dzieci i jeszcze pod kilkoma względami te nasze małe potworki są do siebie podobne z Tego co piszesz ( nawet nie wiesz jak Twoje posty sa mi potrzebne żeby sie nie załamać)
 
chciałabym pojechac z Karolem do Wa-wy a nie mam z kim Mili zostawic
jedziemy pociagiem i to w nocy aby rano tam byc,wiec nie ma szans aby Mili jechała.....choc chciałabym.........buuuuuuuuuuuuu:sad: :sad: :sad: :sad: :hmm:
to 400km.....:zawstydzona/y:
 
Dzien dobry - milego dnia zycze.
Ja dzis sie na kontrole do lekarza wybieram - powinnam serduszko uslyszec:-) :-) :-) .

Zdrowka kobitki.
 
Hej :elvis:

Dzięki kochane za rady w sprawie opieki nad Kornelkiem :elvis: Niuńka, a o jakiej szczepionce mówisz?

Muszę się pochwalić, że młody zrobił wczoraj swoją pierwszą kupę na nocnik :cool2: Podobno jak tylko zaczął zachowywać się w specyficznym dla tej sytuacji stylu, teściowa posadziła go na nocnik i nie dość, że grzecznie na nim siedział, to bez problemu zrobił swoje :tak: Po kilku godzinach, jak mu się znowu zachiało kupkę, poszedł do łazienki i pokazał na nocnik. Wprawdzie było już trochę za późno ;-) , ale najważniejsze, że kojarzy już jedno z drugim. Tak więc możemy spokojnie coraz częściej go zaprzyjaźniać z grającym kibelkiem, bo dziecko dorosło ;-) :cool2:

A dzisiaj w nocy masakra :no: Praktycznie nie spaliśmy od wpół do drugiej do rana. Kornel ciągle płakał, albo się przebudzał z krzykiem. Pewnie zęby :baffled:. U nas takie akcje zdarzają się niezwykle rzadko, więc ukłony w stronę elfiko i innych mam, które mają to na codzień :eek: Dzisiaj ratuję się dużą kawą i ...bonami, które dostaliśmy w pracy i które poprawiły mi humor ;-)
 
Aniu g czekamy na relacje z wizyty u lekarza!

Iwon ta szczepionka to Vaxigrip, przeciw grypie. Sama podchodziłam do niej sceptycznie gdy pediatra nas na nią namawiał. Ale jak tłumaczył, ona podnosi odporność, dziecko mniej choruje i choroby przechodzi dużo łagodniej. U nas się sprawdziło w przypadku Pauli.
 
reklama
To jeszcze Wam napiszę, żebyście miały co czytać ;-) , ze znalazłam super patent na marudzące dziecko, przeszkadzające w domowych obowiązkach :dry: Otóż angażuję młodego zawsze do pomocy ;-) Ostatnio układałam wyprasowane ciuchy w szafkach, a Kornelek mi dzielnie pomagał. Dostał przydział majtek i skarpet i miał je powkładac do szuflady w komodzie. I zrobił swoje, a z jakim zaangażowaniem :-D Aż upychał ręką, a jak mu się ciuszki skończyły, to wkładał, co wlezie- swoją pieluchę, moje spodnie etc. ;-) A jak wycieram kurze, to Kornelek oczywiście razem ze mną ;-) I tak rośnie mi mały pomagier. A co, córy nie mam, to przynajmniej syna muszę odpowiednio wychowywać ;-) :-)
 
Do góry