reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Łaaaa nie miałam prądu a tak chciałam poklikać :)
No ale, przynajmniej chałpka wysprzatana, obiadek zrobiony ;D

Lilus fajnie że wyjazd sie udał i wróciłaś z innym spojrzeniem na życie, a mamuśką nie ma się co przejmować, przyjdzie dzień że bedzie sie płaszczyc przed tobą, a ty ja wtedy buciorem potraktuj. No i gratuluję negative test ;) :)
 
reklama
Julci Edytkowej i całej zakatarzonej rodzince przesyłam ogromne pokłady energii na szybkie przegnanie choroby!!!!!!!
 
Hanti współczuję spotkania z rzeźbabą pazurkową, oby zagoiło się szybko a babsko niech lepiej poszuka pracy w masarni jakiejś :p ;)
 
A Pampiorów używamy 4 z Lidla, są zajebiste,Pampersy4 jakies 2 miechy temu były p[rzymałe :)

Całuśne nóżki mojego szklraba tez moge całować, gryźć i w ogóle brzuszek, rączki, szyjkę. To chyba jedsyny rodzaj pieszczot jakie moje dziuecko toleruje, bo o przytulaniu po przebudzeniu, czy wspólnym zasypianiu moge zapomnieć ::)
 
mania pisze:
a tam mam to w nosie co sie bede napinic..... pojade z maludami nad jezioro ...autobusem o!
tylko szkoda mi Tymula bo on ostatnio to taki synus tatusia i cal czas wola tausiu tatusiu a w niedziele zawsze wskakuje do lozka i chce spac z lukaszem i biedny lukasz do toalety nie moze sam pojsc bo tymul za nim ::) noooo szkoda ze nawet w niedziele musi isc do tej cholernej pracy no!!! :-[
Współczuje Maniu. Wiem jak czeka sie sie te weekendy.A jak sie nie udaje to szlag trafia człowieka.
Maniu a czym Duży się zajmuje??
 
Martuska pisze:
Aha i jako, że ja ciekawa jestem różnych rzeczy to chciałam was zapytać jaka jest różnica miezy wami a łosiami w latach?

U nas 2 lata Sławek starszy

U nas 3 lata. ŁOs młodszy ;D ;D ;D ......zawsze sprawny hihihihihi
 
e_mama pisze:
hanti pisze:
Julince i całej e-mamowej rodzince szybkiego powrotu do zdrowia
PRECZ KATARZYSKO.............PRECZ I TO JUZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:-* :-* :-* :-*

gazelaczek pisze:
dziewczyny, a moze to jakis sezon na te wstretne łośki? Chyba wszystkie mniej lub bardziej narzekamy... no jedynie Klaudia chyba nie ;D
o tym samym rano myślałam, kolejny sezon na łosia mamy :)

no wlasnie, bo my to takie biedne i ze wszystkich stron atakowane - u łosiów sezon na potwory, u maluchów kryzysy kolejnych miesięcy... no chyba i my kiedyś musimy zastrajkować... przynajmniej sobie wyjedźmy i poszalejmy  ;) ;D
 
AniaSzwarc pisze:
czesc dziwczyny!!!
mam do Was pytanie bo z moim Kubusiem od 2 dni dzieje się coś niedobrego...jest maksymalnie poddenewowany, moje najcichsze "nie" lub "nie wolno" łaczy sie z zanoszeniem sie płaczem to samo z lekkimi wywrotkami, które wczesniej nawet nie były przez niego zauważane. no nie chce ssac cycka. Co ja go do piersi to on w płacz. DOpiero przez sen go teraz nakarmiłam...nie mam pojecia co jest...zeby nie są widoczne na dziąłach wiec chyba nie, brzuch chyba tez nie bo jeśli coś zjadł to nie trwało by to az dwa dni, kaszlu nie ma kataru też nie... nie wiem ............moze ma doła (hi hi hi nie mogłam sie powstrzymac ale autentycznie się martwie ) miałyście tak kiedyś? podejrzewacie coś?

Na moje oko to zębiska (jak nie chce ssać) i no juz "łosiuje" od małego strzelajc focha kiedy mówi sie mu "nie" :)

Zmierzcie gorączkę. Przy zebach maluchy gorączkują.
Aniu a ile Kubus ma zebów juz?
 
reklama
Do góry