reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

Maniuko kochana głowa do góry!! Ty dzielna kobita jesteś dasz radę, choć wiem że ciężko tak z dala od chałupki

Tymul wazy ponad 7kg, dokładnie nie wiemy bo pchełka zbytnio rzcała się na wadze :)

@ jeszcze nie miałam

Zapiekankę joasi tez wypróbuje tylko jak bede już mogła mleko (bo z sojowym raczej będzie co innego) :D

Iwon no no zamiast pracować to przygotowania do pogaduch z pracy :D ;) i bdb !!

Kasiulka jak miło :) dawno nie było Martysi !!

E mamo za pomysł na nowy wątek  :-*

NiaNia pisze:
Jezu wiecie co własnie sobie pomyslałam. Ze np my sobie tu siedzimy a ktoś inny teraz np rodzi ::) :)
To taka mysl od czapy..hihii ale ja czesto takie miewam.. :p
odrazu przypomina mi się 05,08,05 godz gdzieś tak 13 :D

co do teściowej moja siedzi we włoszech i jak kiedyśzdarzyło sięże mieszkałyśmy razem  brryyyy na początku

Iwon zdrowiej babo!!!!!!!! zdrówka zdrówka zdrówka

Wiki  dębica czyl rodzinne strony mojego Artka :)

Viola Katka dawać fotki ;)
 
reklama
eliall nie mów że jeszcze nie śpi ?? !!
Tymulek wczoraj coś dawał czadu! od 22 do 23 pospał a później chodziłam z nim do chyba 1.45 poźnij nawet oczu dobrze nie zamknęłąm i znowu sięobudził z płaczem i do 3 jazda dokładnie nie pamiętam godzin ale wiem ze póź nocki było noszenie płakanie i wogóle a przed snem był panadol i żel na dziąsełka ale chyba kolka sama nie wiem, na szczęście dziś jak narazie jest luzik

niania może my lub ja naprodukuję abyś miała co nadrabiać ;) tak dla zabawy hehe ;) (żarowałam)
 
no dobra chyba idę lulać, bo niewyspana po nocce jestem, miałam w dzień lulać ale jakosszkoda mi czasu było w sumie nic nie robiłam takiego a czasu nie miałam
no i jutro chyba Artek wraca i będziemy może coś rozważacna temat ew wyjazdu bryyy
 

zapomniałąm powiedziećdobranoc i kolorowcy pozyczyć ;) więc życzę

a to co przeczytałam o kolesiu który ma AZS !!!! :o :o :o :o :o może już na dziś nieczytam i idę spać (ale wiem że wcale nie oznacza to że tak ma i musi miećkazdy atopik)

Moja dieta wygląda teraz mniej więcej tak:

--------------8<---------------8<-----------------
Produkty dozwolone

chleb ryżowy, wafle ryżowe
mleko sojowe
masło
jajka przepiórcze


produkty sojowe
kasze, kukurydza, ziemniaki, ryż
gotowane warzywa
gotowane lub pieczone owoce
pieczone lub grillowane banany
gotowane lub grillowane ryby

Produkty zabronione

Pszenica i wszystko co może ją zawierać (pieczywo, kuskus),
śmietana, sery, czekolada, margaryna, mleko, jogurty, inny nabiał, jajka
kurze, ciasta, żywność panierowna, majonez, naleśniki, cukier, miód,
słodkie ciasta, orzechy włoskie, laskowe, musli, Nutella, dieta
wysokowłóknikowa, chleb pełnoziarnisty, ziarna (np. słonecznika), świeże
owoce, świeże warzywa, surowe sałatki owocowe i warzywne, suszone owoce,
histamina (sardynki, anchois, puszkowane ryby), cebula, czosnek, por,
musztarda, ketchup, owoce cytrusowe, kiwi, jagody, jabłka.

--------------8<---------------8<-----------------


Dieta jest dla mnie podstawową metodą na ,,utrzymanie się przy życiu''. Poza dietą rzeczy, na które uważam i których unikam, to:

- stres
- przemęczenie
- warszawska woda kranowo-fenolowa
- cytrusy (aaarghhh!)

:-* :-* :-* jeszcze raz na dobranoc
 
Moje dziecie wlasnie sie usypilo. Mam tak od czasu gdy skonczyl 2 miesiace. Nie usypia mi nigdy przed polnoca, a jego ostatnie spanko w dzien to okolo 18-19 na jakies 40 minut no i pozniej oczywiscie wszelkiego rodzaju aktywnosc do okolo 2 w nocy. Nastepnie okolo 5-6 pobudka na jedzonko po ktorym od razu lulu bez problemu no i pozniej kolo 8-9 nastepne jedzenie i jeszcze spanko do okolo 11 ale to juz nie zawsze. w ciagu dnia jeszcze 2-3 spanka okolo 30-40minut. Mniej wiecej tak wyglada spanie mego dziecko. Jestem wymeczona okrutnie. I nie mam zielonego pojecia jak tego mojego malego szkraba przestawic. Mysle ze po czesci jest to troche wina mego meza, bo sobie lubi poogladac telewizje do pozna w nocy i zawsze toczylam z nim o to boje i jeszcze na samym poczateczku jak Rayyan byl malutenki mowilam mu zeby wylaczal telewizor po 22, no ale do niego to nie docieralo. Teraz ma za swoje  >:D syn mu nie daje w nocy spac.

 
a tak na marginesie w zwiazku z tym Twoim wyjazdem do wlaszech, to wiem jak sie czujesz i szczerze trzymam za Ciebie kciuki zeby bylo dobrze. Sama wiem jak to jest jak sie jest za granica i nie ma sie nikogo bliskiego przy sobie. Nawet moj maz nie jest polakiem i czasem mi brakuje polskosci. szczegolnie teraz gdy mam dziecko odczuwam brak najblizszej rodziny przy sobie. Niby mam tu rodzine meza, jego siostry, mame... ale to nie to samo. Dlugie telefoniczne rozmowy z moja mama i siostra troche mi pomagaja i jakos jeszcze nie wariuje
 
reklama
Pozdrawiam wczesnym rankiem zza biurka :)

Moja dietka polega na tym, że jem kawałek ciemnego pieczywa na śniadanie, potem normalny obiad w pracy, a na kolację sałatka- do woli :)

Ok, uciekam na naradę. Pa pa pa kochane moje :-* :-*
 
Do góry