Lipcowe mamy

[Klaudia]

Z tym goleniem to też mam już powoli kłopoty
W nocy też się męczę. Już nie pamietam kiedy przespałam całą noc bez budzenia się, czy wstawania na siku.
Nie wiem, czy nasz Kajtek nie obrócił się główką na dół. Czy to możliwe, żeby tak wcześnie?Wczoraj wyprawiał takie dziwne akrobacje, ze brzuch mi skakał na wszystkie strony, a w pewnym momencie to tak się gramolił, że aż mnie zabolało A dzisiaj rano wstałam i wydaje mi się, że brzuch zmienił kształt. Do tej pory był taki okrąglutki, a dzisiaj jak stanę bokiem to przypomina gruszkę Na dole taka duża piłeczka zwężająca się ku górze. No i kopniaki dzisiaj czuję głównie w górnej części.

 

[brunetka]

Klaudus ja bedąc na UG 2 tyg temu dowiedziąłm sie, że mój synuś lezy właśnie głową w dól.
Ale to chyba jeszcze nic nie znaczy. ??? ??? Lekarz nic nie mówił.
Zresztą non stop kręci się okropnie. Bardzo żywe z niego dziecko.

 

[Klaudia]

Brunetko No to te nasze chłopaki mogą sobie ręce podać, bo mi wydaje się, że nasz mały w ogóle nie śpi, tylko ciągle się wierci

 

[gazelaczek]

Wiesz Klaudia z tym usawieniem to różnie bywa. Ja mojego malego czuje w bardzo różnych miejscach i doskonale wiem jak jest ulozony. I to sie nawet w ciągu dnia zmienia. CZasem czuje pukania od jednego boku do drugiego, a czasem jak dostanę kopniaka w pęcherz to dobrze wiem, że teraz ma pozycję spionizowaną  ;D

 

[Klaudia]

No ja w tamtym tygodniu się śmiałam, bo w pewnym momencie brzuch zrobił mi się... kwadratowy Mały chyba się ułożył w poprzek i jak patrzyłam z góry to miałam taki duży romb

 

[brunetka]

Oj te kopniaki w pęcherz.....
Mój mały lubi ostatni pokopać mnie równoczeście po żebrach z dwóch stron. Mam wrażenie jakby leżał w poprzek i naglę się przeciągnął...kopiąc mie z jednej strony nóżkami,a z drugiej szturchjąc rękami. Takiego oto urodzę łobuza.

 

[Klaudia]

oj będzie nam brakowało tych szturchańców po porodzie

 

[ania.g]

Jak pamietacie nalezalam do grona ktore narzekalo ze malenstwo sie nie ujawnia. No to teraz mam! Moj brzuch rowniez przechodzi dziwne metamorfozy
Malenstwo szaleje w tym brzuszku bardzo - czasem to cudowne, a czasem uciazliwe - jak sobie spokojnie cos robie a tu niespodziewany kopnieczek w zeberko. Musze sie powstrzymywac by nie podskoczyc

 

[Luśka]

Moje Panie, Nasz Dzidziulek (niewiadomej płci) będzie chyba dziewczynką bo grzeczniutkie jak Aniołek. Owszem czasem pobryka ale raczej nieśmiały typek z niego. Jak tylko usłyszy kogoś obok to natychmiast zamiera i słucha, nawet Tata musi skradać sie jak złodziej do brzuchala. Ciesze się że daje kontrolnie znak co jakiś czas bo czytając wasze opowieści zaczęłabym się martwić.
Dzidziul lubi jak Mama w wannie leży. Nalewam sobie bardzo dużo wody tak żeby prawie cały brzuchal pływał (straszne marnotrastwo wody...) i wtedy, pomijając fakt że jest mi lżej, maleństwo zaczyna brykać wywołyjąc fale na wodzie. Strasznie to słodkie.

Co do spania to ja też rzucam się jak wariat. Mamy łóżko 2x2 ale Misiek mówi że i tak pcham się na Niego.
Dzisiaj np.: obciapałam Go nad ranem że za bardzo się wierci i dmucha nos (ma katar) czym budzi mnie.... Prawda że to głupie a ja gotowa byłam na noże iść broniąc swej racji....

Strasznie to wszystko nieprzewidywalne, idę jeść.

 

[AgaR.]

Dziewczynki co do tych tesknot za ruchami dzidzi po porodzie-ja czulam ruchy jeszcze chyba z miesiac ;D ;D,tzn.tak mi sie wydawalo :laugh:.