reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Anusia ciesze sie bardzo,ze Dawidek juz zdrowy :tak:

Aniu G gratuluje Piotrusiowi ząbka
Oliviaa niestety nie znam takiego wierszyka :-:)no:
Niania płaszczyk piękny :tak: ja sama mam tylko kurtke do pasa i wiem ze bedzie mi zimno w dupsko wiec kto wie czy sobie tez czegoś dłuzszego jeszcze nie kupie .
Dzisiaj jade na zakupy( prezenty kupowac :-)) sama bez Weroniki( mala z babcią zostaje :szok:) wiec moze sie rozejrze. Musze tez sobie czapke kupic , nigdy nie nosiłam ale chyba sie na starośc zmarzluchem większym robie i tej zimy bez czapy nie przezyje ;-)
Joasiu zdrowka dla Taty. Jak On sie czuje?
 
No cześć Baby:tak:

co tam się urodziło od wczoraj??:shocked2:

Lila a czemu zakładasz, że te nocne płacze Hanusi to nie przez kolki? Jesteś pewna, że nie boli jej brzuszek? Może coś z Twojej diety ją uczula?

Anusia- dobrze, że wyszliście na prostą! Oby już nic się przyplątało Didkowi :elvis:

Klaudiuś co to za dywersja na froncie? :szok: wypuszczasz mnie samą na sierpień?:zawstydzona/y:

Hanti- fajnie, że wróciłaś! Zdrówka dla Ciebie!:tak:

Dla Piotrusia Ani.G ząbkowe gratulacjony!!!!!

Gazela ja też twierdzę, że Jagódka jest baaaaaaaaardzo do Ciebie podobna:tak:
Wczoraj w galeryjce Jagódki wypatrzyłam jedno takie zdjęcie- no normalnie cała Gazelka:tak::tak::tak:

Olivia-
Mikołaju Mikołaju
co ty robisz w naszym kraju
robię piłki i korale
a dla Ciebie złotą lalę

Ale to chyba bardziej dziewczyński wierszyk:-p (uczyli go moich siostrzeńców 20 lat temu w przedszkolu:sorry2:)

Elf pokaż poroże:-p:-p:-):-)

Ciekawe jak tam Nieniuś w Gdańsku?;-):zawstydzona/y:
 
Hej :happy2:

AniaG. gratuluję zębisk ;-)

Oliviaa nie znam wiersza o Mikołaju, ale mam w zanadrzu fajniejszy :-p (NiaNia :-D). Może kiedyś Ci wyrecytuję :blink:

Lila moje dziecię przesypiało pięknie nocki ( a może już po prostu nie pamiętam, że robił jazdy? :sorry2:) więc nie powiem, że Cię rozumiem, ale jestem z Tobą :happy2:

Gazelko mnie się też wydaje że Jagódka podobna do Maciusia :sorry2: Ale to nie koniec, bo jednocześnie przypomina mi również Ciebie :cool2: To chyba nie jest jakąś anomalią? ;-)

Elfik, całuski w obtłuczone czółko :elvis::wink:

A teraz Wam powiem, do czego jest zdolna zdesperowana matka i jakie są tego skutki :sorry2: Dzisiaj rano szykowaliśmy się jak zawsze do pracy. A że moje dziecko znowu weszło w fazę "mama, mamaa, mammma, maaaamaaaaa", musiałam go prędko czymś zająć, by nie pojechać do pracy z jedną niepomalowaną rzęsą. Jakże błędne jest Wasze myślenie, jeśli sądzicie, że Kornelek dałby się przekupić nawet najpiekniejszą zabawką albo bajką. Nie! Musiałam działać szybko, bo czas był bezlitosny. Zajęcie musiało być niebanalne, którego tajników moje dziecię nigdy wcześniej nie badało. Nagle ujrzałam jakby mrugający do mnie porozumiewawczo koszyczek z biżuterią. To było to! Koszyczek prędko wylądował w rączkach Kornelka i przystąpił on z okrzykiem radości do analizy jego zawartości. W ciągu pięciu minut nałożył:
1. dwie bransolety na rękę
2. pierścionek na palec
3. wisior na szyję

Niestety na bieganiu po domu w damskich popierdółkach się nie skończyło. O ile udało mi się chytrze zdjąć jemu pierścionek i naszyjnik, o tyle Kornel postanowił, że za nic w świecie nie zdejmie bransolety, tylko pójdzie w niej do żłobka :szok::sorry2:

Aż się boję zadzwonić do łosia z pytaniem, ile dzieci się wystraszyło wrzasku Kornelka, kiedy łoś zapewne siłą zdejmował mu wstydliwy gadżet z ręki :szok::-p:wink:
 
czesc

dziewczyny wczoraj wylalam co na duszy mi lezy w zwiazku z Hania i wiecie ze ona dzisiaj ani razu nie płakała w nocy?? :szok:
budzila mi sie co 1,5-2 h na karmienie,ale bez placzu
nawet przebralam ja w nocy bez placzu

i wiecie doszlam chyba po dzisiejszej nocy o co chodzilo jej po czesci....tak mysle ze o spanie w jej lozeczku
bo ja Hanie odkladam po karmieniu na spanie do jej lozeczka
i wtedy zaczynalo sie prezenie i plakanie a jak bralam na rece to spokoj

a odkladac musze bo Milena nie chce znowu spac u siebie tylko pomiedzy nami :baffled: juz nie mam pomyslu jak ją oduczyc bo przerobilam juz chyba wszystkie metody
no a jak ona spi to sie tak wierci,ze polozenie Hani byloby bardzo niebezpieczne

i moze Hania juz przyzwyczaila sie do lozeczka skoro nie plakala??
mowie wam od razu lepiej:-)
i wyspana jestem :-)


Edytko
to napewno nie kolki bo przy kolkach z ksiazek wiem (bo Mila kolek nie miala) ze brzuszek jest twardy,a Hania ma miekki
pozatym placz pewnie byłby dlugi a Hania przestaje plakac jak sie ja wezmie na rece
wiec dlatego jestem pewna ze to nie kolki
z uczuleniem pewna byc nie moge,ale watpie...

narazie mysle ze chodzilo o lozeczko,zobacze jeszcze po kolejnych nocach:happy2:

mimo wszystko dzieki babeczki ze sie moglam wczoraj wyzalic,mialam naprawde dola

sory za chaotycznosc wypowiedzi ale Mila ;-)
 
cześć dziewczynki :-):-)

wstałam dzisiaj po 10 i przez to czuje sie jeszcze bardziej zmęczona niż byłam wieczorem.........zaraz trzeba sie wybrać na jakiś energetyzujący spacer!!!:sorry2::sorry2:

dziękuje o pytania o ojca mojego, już jest dobrze, ale dzisiaj lekarz postanowił zrobić koronografie, chcą zobaczyć jaki jest san żył w jego sercu, mam nadzieje, ze będzie dobrze!



aniu g gratki dla Ząbkowicza Piotrusia :-):-)

elf buziaki w czółko ubite.
 
Joł joł :-)

dziś jedziemy do architekta i kolesia o remontu ustalać ostatnie szczegóły.
cała akcja rusza 3 XII za tydzień :szok::szok::szok:
Ciekawe jak tam Nieniuś w Gdańsku?;-):zawstydzona/y:

kto dziś przemuje liste obecnosci w takim razie :-D:ninja2:
przepraszam nie mogłam sie powstrzymać:sorry2:

Oliviaa nie znam wiersza o Mikołaju, ale mam w zanadrzu fajniejszy :-p (NiaNia :-D). Może kiedyś Ci wyrecytuję :blink:

Prosimy prosimy zacytuj :tak::-D:-p:wink::rofl:
 
Gazelko śliczne fotki!!!
Jagodzinka bardzo podobna do Maciejki ale ma też swoje małe "coś" :tak:
Pamietam jak niedawno moja siostra posyłała mi takie fotki z maciupcim krasnalkiem a teraz juz Laura po imprezach sie włóczy :-p;-):-)


oj, Laura bardzo podobna do Weroniki :tak::tak::tak::tak: jak siostry prawie :-) Jednorożcu :-p

znowu zapomniałam wziąć z domu kawę, wrrr :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ciesze sie, ze Dawid i Weronika juz lepiej, Hanti uważaj na siebie :tak: Klaudia Ty również :-) Lila myslę, ze Hania w końcu zroumie jak to jest po tej stronie brzuszka i dostosuje sie do panujących zwyczajów :-) dla Karlosa zdrówka a dla tesciowej szybszego przybycia na odsiecz :-) Nenius co Ty tam porabiasz w tym Gdańsku???:nerd:
 
reklama
Do góry