reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

jeśli chodzi o zrobienie odbitek ja wciąż nie mogę się za to zabrać,a zdjęć przybywa i zaraz będzie problem,bo koszty będą ogromne


nic nie mogę posiedzieć przed kompem,bo Otylcia zaraz to wykorzystuje i wspina się na wszystko,co jest powyżej poziomu podłogi,jak by była jakąś małpką,a nie dzieckiem,i tak np.włazi mi na zmywarkę(po wózku dla lalek),do półki z kosmetykami(po wannie)stając na pralce,ciągle coś wymyśla i kiedy tego nie widze realizuje........a teraz przyszła w moich kozakach na szpilce.......jestem wyczerpana na maksa,a to dopiero 13:errr::frown::sad::oo2::unsure::-:)szok::baffled:
 
reklama
Po prostu nie mogę z tego!:szok:
Jest 22 listopada i takie oto prace trwają pod moim oknem;-):-D:-D:-D

6t38ynb.jpg


może słabo widać, ci Państwo sadzą żywopłot:sorry2:

Edytko i zapewne te prace są odgórnie zaplanowane na ten termin:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
dziewczyny no to i u mnie spadl pierwszy snieg :-):-)
zaraz mykamy na spacerek bo Mile rozpiera energia
zrobie pare fotek moze i wam pokaze

a swoja droga to teraz czuje sie niesamowicie swiatecznie przez ten snieg :happy2:

chcialam cos jeszcze napisac ale zapomnialam :shocked2:


no to do pozniej ;-)
 
Moje dziecko właśnie pije... makaron. :-) Ubzdurał sobie, że nie będzie rosołu jadł łyżeczką, tylko pił. Wypił już wszystko i został jeszcze makaron.:baffled:

Teraz będzie o boskich teściowych!!:baffled:

Jestem wkurzona na maksa. Odkąd moja teściowa wymyśliła sobie, że będzie usypiać w dzień Maciusia u siebie w łóżku (ona razem z nim leży), od tego czasu Maciek na Chiny nie chce spac w domu w swoim łóżeczku (ani zresztą w żadnym innym). Myślałam, że już wyrósł z dziennej drzemki, ale u niej śpi 2-3 godziny. I wiecie co? Ona ma jeszcze do mnie pretensje, że dziecko w domu nie śpi, bo przcież musi wypocząć itp. To ja kurna dwa lata pracowałam nad tym, żeby go od małego nauczyć samodzielnego zasypiania, a tu taki numer. WIeczorem nie mam żadnych problemów, żeby go położyć tak jak normalnie, ale w dzień... masakra. We wtorek postanowiłam go uśpić za wszelką cenę, ale skończyło się na tym, ze po dwóch godzinach chodziłam wkurzona a Maciejka jak nie spał tak nie spał. No i to tyle.
Nie musicie się ustosunkowywać, tak się chciałam tylko wyżalić, bo już mi ręce opadają.
 
A wiecie co jeszcz? Jak jej Łukasz powiedział, że spieprzyła sprawę, to ona na to, że jak ona oddawała dzieci w ręce dziadków, to nie miała żadnych wymagań, a my to co chwilę się do czegoś przyczepiamy, wrrrrr.:wściekła/y:
 
Wiecie co, do dzisiaj nie zrobiliśmy papierowych odbitek zdjęć Julci.
Przeraża mnie suma jaką trzeba będzie wydać jak się w końcu za to zabierzemy:nerd:
Mam wybrane najfajniejsze zdjęcia do któregoś tam momentu ale chyba ten moment był jesienią ubiegłego roku:szok:
Co zrobić z tym fantem? i co z albumami? no masakra, aż się spociłam jak sobie o tym teraz pomyślałam:shocked2:

No właśnie, właśnie :zawstydzona/y: u mnie stanęło chyba na jakichś 1200 zdjęciach a od tamtej pory pewnie uzbierałoby sie kolejne 500-600:shocked2:
Jedyne co mogę przyznać dziś, to że przeglądając katalog z wybranymi "the best of" mogę spokojnie kilka zdjęć usunąć bo już nie wydają mi sie takie the best:-p:-D

Identyko, jakbym czytała o sobie :-p

Za takie rzeczy zamierzam się wziąć od stycznia jak juz bede na zwolnieniu :cool2:
Mam nadzieje, ze zdąze zanim Marcel się urodzi:szok:
 
A wiecie co jeszcz? Jak jej Łukasz powiedział, że spieprzyła sprawę, to ona na to, że jak ona oddawała dzieci w ręce dziadków, to nie miała żadnych wymagań, a my to co chwilę się do czegoś przyczepiamy, wrrrrr.:wściekła/y:

Taa, moja teściowa mówiła podobnie:rolleyes2: Coś w stylu: cokolwiek nie zrobię, zawsze macie jakieś 'ale' :sorry2:
 
Hanti wracaj zupełnie do zdrówka. Czosnek u nas też się sprawdza na pierwsze oznaki przeziębienia ;-)

Oliviaa, chyba Ty pytałaś o moją dietkę? :sorry2: Otóż nic specjalnego nie robię, po prostu mam ograniczenie do 1200 kalorii i dwa razy w tygodniu biegnę na aerobik.

Przykładowy jadłospis przy diecie 1200 kcal:

1. śniadanie- dwie kanapki razowe bez masła z polędwicą
2. drugie śniadanie- jogurt, danio, jabłko lub inny owoc
3. obiadek- kotlet, surówka, zupa
4. kolacja- dwie parówki drobiowe plus dwie kromki pieczywa razowego lub dwie deski z wkładką ;-)

Wariacji jest sporo, także z głodu nie przymieram ;-) Bardziej mnie męczy monotonia posiłków, dlatego staramy się z kumpelą, która też jest na diecie wynajdować sobie różne nowe przepisy (np. przynosimy do pracy sałatki itp)

A propo, idę policzyć kaloryjki, bo jestem po obiadku, potem pyszna kawka (Elen :-p:sorry2:) i do roboty. Nie chce mi się, dzisiaj mam leniwca :ninja2::rolleyes2:
 
reklama
Identyko, jakbym czytała o sobie :-p

Za takie rzeczy zamierzam się wziąć od stycznia jak juz bede na zwolnieniu :cool2:
Mam nadzieje, ze zdąze zanim Marcel się urodzi:szok:

hehe
mają teraz jakąś promocję w Empik Foto, ale i tak wychodzi masakra:-(

Poprzednio znalazłam jakaś Fotogochę z Tczewa, która robiła odbitki po całkiem przystępnej cenie, wystarczyło wysłać płytę, wytargowałam nawet niezły rabat i w końcu nie wysłałam tej płyty:baffled:
Tak tak, przed 2 dzieckiem mam nadzieję, że zdążę odpieluchować Julkę i wywołać zdjęcia:-p:-p;-);-);-)
 
Do góry