elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Lila za chwilkę mała Hania,będzie ładnie spała,a takie nieprzespane noce bedą odległym wspomnieniem,musisz wczuć się w potrzeby malutkiej i na pewno będzie lepiej
a jak patrzyłam na Milenkę w galeryjce,to kochana ona cały Karlos,ciekawe do kogo Hania będzie podobna![]()
Lilka, współczuję i łączę się w bólu. Ciężkie to jest. Ale Hania nawet nie ma dwóch tygodni. Ja tez na początku mialam wrażenie, że Gucia w dzien spi bez problemow, a w nocy cyrki odstawia. Na szczęście powolutku zaczyna łapać jaki jest porządek w naturze ;-) U nas w drugim miesiącu wciąż daleko do ideału, ale już częściej zdarzają się nocki takie "w miarę"Musisz być dzielna i przetrwać trudne chwile. Czas płynie, a przy dziecku cierpliwość to podstawa.
A masz gdzie wypchnąć Milenę w ciągu dnia? Tak żeby ktoś z Nią wyszedl na spacer, a Ty byś odespała z Hania?
kurcze! cos sie przywleklo(tylko czy to cos fajnego;-) czy chorobsko paskudneKurde, właśnie sobie zmierzyłam gorączkę, bo mi tak jakoś dziwnie, i zimno, głowa pobolewa i mam... 38 stopniI do tego latam co chwilę do kibelka. Kurna, mam nadzieję, że to nie jakis wirus i nie zarażę Maciejki. Na szczęście dzisiaj jest u babci.
Olivka ta gala to moje pierwsze "poważne" wyjście z domu od czasów hmmm ?? tak daleko moja pamięć nie sięgaNo bo przecież zwykłego wyjścia do kina nie ma co porównywać, prawda? zobaczymy jak będzie. Póki co teściowa zgodziła się zostać z Julią do 21 więc nie wiem co z tym bankietem
Acha pamiętam, byłam na super imprezie 1,5 roku temu, to była moja 30stka hehe
ale to nie była sztywna uroczystość tylko balanga w meksykańskiej knajpie nad morzem
(prawda Alka;-)
?)
A co do ubrań to szal jest przetykany srebrną nitką, torebka się świci i buty lekko też![]()
oderwac XL i przyszyc S z OrsayMam kurtkę z Zary :-)Jest pierwsza klasa
I na bank mnie nie wypiździ
I faktycznie mam XL. Trochę mnie to wpienia ze to XL ale nie bedzie :-)
az tak fajnie to ja nie mam. bo na moja wioske nie jezdza nocne autobusy wiec po 22 zawsze musze sie zrywac. inaczej do piatej rano musze czekac na pierwszy autobusOlivia ale masz fajnie kobietko,dzisiaj ten bar,jutro inny.........niestety matki kurodomowiące mogą,tylko pozazdrościć( w dobrym tego słowa znaczeniu);-)a i jestem w kawałkach,zbieram się do k..y
no to popisałam sobie,a ze jestem "nie ten tego" to mogło byc banalnie .......... musicie mi wybaczyć![]()
Gazelka Gucia ma sliczne zdrobnienie i wyglada przeuroczo! jak dla mnie strasznie podobna do Maciejki![]()
u nas ok, Dawidek już zdrowy, wczoraj bylismy do kontroli, koniec z lekarstwami,narazie tylko Zyrtec i mamy jakies środki odpornościowe, coś na L....ale niepamiętam
poza tym, to chyba mnie dopadła depresja zimowa, bo jakos beznadziejnie się czuję, noi gardło mnie boli, kaszlę i wogóle![]()
Eeee tam, nic z tych rzeczy. W tym miesiącu to raczej napewno nic nie wyjdzie, bo sie wystrachałam tym antybiotykiem.Klaudiuś, słabo mówisz?Czyżby czyżby?
![]()
Żeby tylko sikanieSikanie i podwyzszona gorączką, i do tego jezscze zawroty głowy...no no kochana czyżby?![]()
No to gratulacje dla Piotrusia!!!!!!!!A ja ni z gruchy ni z pietruchy pochwale sie ze mam juz 21 zabka na koncie;-)
Piotrusiowi wybil sie wlasnie pierwszy zabek - dolna prawa jedyneczka - jestem dumna - znow:-);-)