reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Nianiu pieknie sie Twoj malec usmiecha, maniu rodzinka cudowna!

Moj jas sie usmiecha, ale na razie w "przestrzen" - jeszcze chyba mamusi nie widzi :(
 
Gazelaczku a lykasz dalej witaminki ciazowe? Jezeli nie to moze zacznij, bo jak karmisz to nadal potrzebujesz "zaopatszenia" wiekszego niz normalnie.
 
Lilka moze Ci malutka placze bo Cie bardzo potrzebuje. Sprawdz tez lozeczko, czy nie jest w nim zimno, albo nie stoi w wilgotnym miejscu. Mojej siostry synek tez plakal ciagle w lozeczku i okazalo sie bylo mu poprostu tam zimno.
Mysle ze nie powinnas pozwolic malej na "wyplakanie sie", bo to tez czlowiek, moze Twoja coreczka jest wrazliwcem, nie pozwol zeby czula sie samotna i opuszczona.
 
Wiecie dziewczyny ja to nie mam serca zeby Rayyan w nocy sam spal i spi razem ze mna i z mezem w naszym lozku. W dzien to nie ma sprawy bo chodze i zawsze do niego zagladne, ale za to w nocy to boje sie ze obudzi sie a ja nie uslysze. No i przeraza mnie jeszcze smierc lozeczkowa, chyba za duzo na ten temat naczytalam sie.
 
gaga miło Cię tu widzieć :) ;) Piękną masz Majeczkę :) Dużo zdrówka dla niej i dla Ciebie !:)

U nas mija dziś magiczne 6 tyg, ale na USG idziemy w czwartek. A ze szczepieniem to pewnie poczekamy jeszcze, bo Julka ma katarek i wcale jej nie przechodzi :(

Mam pytanie do mam karmiących piersią: ja po jakichś 3 tyg. miałam miękkie piersi, nawet trochę się martwiłam, że może mało mleka produkują, piłam jakieś 3 dni herbatkę Hippa na laktację, wtedy troszkę pomogło. Za to od kilku dni mam znowu twarde, pełne piersi. W nocy to musiałam sobie włożyć do biustonosza pieluszkę tak mi leciało z jednej. Miałyście może podobnie ? coś takiego jak 2 nawał pokarmu?
No i Julka się rozregulowała, je raz co 4 godziny, raz co 2, a nawet 30 min po karmieniu domaga się karmienia z drugiej piersi... i słabo śpi w dzień :( Tak sobie myślę o radach dobrej cioci Tracy i nie bardzo potrafię je stosować.
W dzień mała uspokaja się tylko na rękach w pozycji pionowej i płacze natychmiast po odłożeniu do łóżeczka :(
Smoka wcale nie chce ssać :(
Sama nie wiem co robię źle...

Lilka dobrze, że macie komu oddac psinę.
Nasz kudłacz chodzi smutny, domaga się pieszczot. A ja walczę obsesyjnie z jego kudłami w mieszkaniu no i nie odważyłam się jeszcze dotkąć dziecka bez wcześniejszego mycia rąk po kontakcie z psem.
Powiedz Alka jak Ty sobie radzisz z synkiem i 2 ma psami w mieszkaniu? Może Twoje nie gubią siersci w takich ilościach jak mój ?

Co do smarowania, to ja używam kremu Vichy przeciw rozstępom i smaruję nim piersi pomijając okolice sutków. Póki co rozstępów nie widać, ale mam popękane naczynka :( po bokach piersi, to samo pod jednym kolanem...
Myślicie ze to może zniknąć kiedyś ?

Wiecie jak wygląda skaza białkowa? Julce wyskoczyło po raz pierwszy kilka krostek na jednym policzku, są takie szorstkie w dotyku. Ja to skojarzyłam z tym, że wypiłam 2 razy bawarkę. teraz od 2 dni nie jem nabiału i źle mi z tym :( Do lekarza pójdziemy dopiero na szczepienie i nie mam kogo zapytać...

 
Takie szorstkie chrosteczki to raczej tradzik niemowlecy - tak mi sie wydaje.

Skaza bialkowa - to bardziej takie chrosteczki wokol ktorych schodzi skorka - taka be=ardziej luszczaca sie wysypka - tak gdzies czytalam
 
reklama
Ja juz po wizycie u lekarza. Wszystko sie pieknie zagoilo - nawet jak na takiego koloska ;D

To co sie dzis doiwedzialam to:
1.Karmienie piersia nie daje gwarancji ze sie nie zajdzie w ciaze
2. Na "suchosc" najlepiej stosowac srodek "femina" - chyba taka jest tego nazwa
3. Po cc trzeba odczekac - zagrozona jest macica przy porodzie zbyt szybkim od ostaniego

 
Do góry