reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Gazelaczku, to chyba ty się pytalaś o kremik po porodzie? Ja stosuję Mustelę Żel regenerujący po porodzie. On jest na brzuch uda i pośladki i kosztuje ok 97 zł za 200 ml. Działa nawilżająco, ponoć spala istniejący tłuszczyk i zapobiega odkładaniu się nowego ale ja tam za bardzo w to nie wierzę. Stosuję go dopiero od tygodnia więc nie widzę jeszcze rezultatów. Z tym, że kosmetyki Musteli są bezpieczne do stosowania w czasie karmienia piersią i to było dla mnie najważniejsze.
Moja skóra jest tak samo ładna jak w czasie ciąży nie mam żadnych krostek, pryszczy i nie przesusza się więc tak naprawdę to stosuję ten żel zapobiegawczo a na resztę ciała (oprócz piersi bo ich niczym nie smaruję) to używam olejku w sprayu firmy Johnsons baby.
 
reklama
witam tym razem już z maluszkiem ;D Majcia kończy dzisiaj tydzień i jest przekochana i strasznie absorbująca, ale kochana daje nam w nocy pospać, ja na nic nie mam czasu, odsypiam jeszcze szpital, a to nasza pszczólka

wielkie ziewanie Majeczki
17ye1.jpg


a to nasz pszczółka dzień po urodzeniu
29gv.jpg


Majcia w łóżeczku

16dw.jpg


a to pierwszy spacerek dziś

24gw.jpg
 
czesc wszystkim
postanowilam Milenke kapac o 19.30,podalam jej najpierw mleko przed kapiela i....ryczala w lozeczku tak dlugo ze wreszcie ja wyjelam,bo az mi sie dziecka zal zrobilo.Byla cala na glowce od placzu goraca i spocona,no i potem grzecznie caly czas siedziala w swoim foteliku z nami w goscinnym pokoju :) siedziala i nic sie nie oddzywala chyba z ponad 2 godziny-pewnie stwierdzila ze musi byc cicho,ino aby do lozeczka ja nie wrzucili ;D
sprawdza sie u nas metoda: troche jesc przed kapaniem,potem mycie i jedzonko-Mili spi
a na odwrot jednak nie dziala na nia

a z pieskiem decyzja zapadla
nasza rodzinka ze wsi go wezmie i dzisiaj Tobiego zawozimy
bedzie mi strasznie ciezko i juz wczoraj plakalam jak patrzylam na jego mordke ale wiem ze lepiej trafic nie mogl,bo ta nasza rodzinka ma stado zwierzatek,nawet takie mini zoo
Tobi bedzie mial sie z kim bawic a u nas sie nudzi przez to rozwala wszystko co popadnie
no i rodzinka mieszka blisko nas,pare km wiec bedziemy go czesto widziec

Karin i Alka dziekuje wam za wyrazenie swojego zdania,super ze jestescie szczere,ale w pazdzierniku minalby rok jak uzeramy sie z mama o psa
my z Karolem juz wysiadamy psychicznie...........mamy dosc!!! ile mozna walczyc?
uwierzcie ze wczoraj jak na podworku zlapala Tobiego to pies w powietrzu fruwal.........tak mi go zal bylo ale nie zdazylam dobiec do mamy jak go zlapala.......pewnie gdyby nie ja to dluzej by fruwal....

potem oboje wlecielismy do naszego mieszkanka i zamknelam drzwi na 4 spusty,po chwili mama przyleciala,myslalam ze drzwi wywarzy!!! i pomyslec ze cala afera o glupia wycieraczke?? po co te nerwy,ja naprawde nie rozumiem.
jeszcze Mili ucierpiala,bo wybudzona zostala

a wycieraczke od razu kupilismy wczoraj
a dzis jak wyprowadzilam psa i po 10minutach ide po niego,patrze a on wcina nowa wycieraczke!! i znowu by bylo
jakbym poszla pare minut pozniej to nastepna do kupienia by byla ::)
 
Karin, "nasz" doktorek, to dr Maj, super czlowiek. A teraz jestem w EnelMed i wynalazlam Slusarskiego, ktory nota bene w LIMie tez urzeduje  :)
Wlasnie wczoraj polecano mi w drogerii Mustele, ale taka ciazowa a nie po-porodowa... A zalezy mi na czyms mocniejszym niz kosmetyki ciazowe, bo skora ma tez inne potrzeby. Moze sprobuje tej pociazowej? Napiszesz mi dokladna nazwe?
Karin, czy dowiadywalas sie w koncu jak z Twoim macierzynskim?

no i GRATULACJE z okazji rocznicy slubu!!! i kolejnych radosnych dwustu lat  ;D
 
GAGA GRATULACJE!!!!!

Gazelaczku na razie wstrzymałam się bo czekam na wyliczenie macierzyńskiego ode mnie z pracy albo z ZUSu bo podobno to ZUS wylicza i przysyła decyzję a nie pracodawca. Jak źle mi wyliczą to uderzę do twojej koleżanki chociaż jesli to jest w gestii ZUSu to raczej nie powalczę.
 
reklama
Do góry