reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Klaudio ja dzis po nocy mialam nawal w jednej piersi, bo jas sobie pospal solidnie i z jednej piersi 12h nie sciagnal pokarmu. Jak go karmilam to ostro ta piers masowalam, pozniej jak jeszcze czulam grudki wskoczylam pod prysznic i pod ciepla woda masowalam i juz jest ok :D
 
reklama
Kobietki na te piersi to lepiej na ujednianie biustu cos sobie zapodac czy na rozstepy (nie mam w sumie na razie rozstepow na nich)?

Zaczelam sie tak tymi piersiami martwic jak sobie uswiadomilam ze dwa numery wiekszy mam biustonosz niz przed ciaza - jak przestane karmic to przeciez to cialko gdzies sie bedzie musialo podziac :(
 
Aniu, Ty się nie łódź, że tam będzie jakieś ciałko, hi hi. Trzeba bedzie gdzieś schować, ale skórę, hi hi. Slyszalam, że najlepiej to zrolować i wrzucić do stanika ;)
 
A ja mam WIELKIE POZWOLENIE, tra la la laaaaa  ;D

wczoraj bylam u lekarza i wszystko OK. Tylko troche sie zdurnialam, bo jak czytam co piszecie na forum, to kazdy lekarz mowi inaczej. No wiec dowiedzialam sie, ze moge juz teraz cwiczyc ile chce. Na moje glosno wyrazone powątpiewanie lekarz stwierdzil, że otrzewna [co to?] goi sie w kilka dni. Na pytanie ile musze czekac z nastepnym dzidziusiem powiedzial, że w ogole - moge juz zachodzic w ciąże, a ze jestem po cc to nie ma znaczenia. Podobno inne informacje na ten temat są przestarzałe i już. No więc ucieszylam sie, ze mam takiego światlego lekarza, tym bardziej że pasowalo mi to co mówił. No i przeszlismy do kwestii antykoncepcji. I lekarz powedzial, że jak karmię piersia, to przez 3 miesiace jestem zabezpieczona. I teraz nie wiem, czy po takich informacjach - bo kazdy wie ze karmienie piersia to kiepskie zabezpieczenie - mam ufac lekarzowi?

I tu informacja dla Niani, wspomniany lekarz  to nie nasz doktorek. Zmienilam lekarza i na internecie znalazlam info, ze ten obecny jest super. Nawet na jakims forum doradzal i w ogole wydawal sie taki git.  hm...
 
gazelaczek pisze:
I tu informacja dla Niani, wspomniany lekarz  to nie nasz doktorek. Zmienilam lekarza i na internecie znalazlam info, ze ten obecny jest super. Nawet na jakims forum doradzal i w ogole wydawal sie taki git.  hm...

Pisz kobieto, ktory to lekarz, bo ja tez do tego samego co Niania chodzilam! i wlasnie wybralabym sie na jakas wizyte znowu...
 
Skarbuś - ja caly czas polecam naszego doktorka z LIMa. Tyle że musialam tym razem gdzie indziej wykupic ubezpieczenie, a tym samym rozstac sie z doktorkiem :( Więc jeśli Tobie też pasuje, to jest to chyba najlepszy wybór. A temu nowemu postanowiłam dać jeszcze jedną szansę ;) :D Poprzedni doktorek tez mi podpadl na pierwszej wizycie, hi hi. Za to poźniej baaaaardzo Go polubilam.
 
Ja mam abonament w LIMie!To jak się nazywa ten doktorek??? A obecny??? Gdzie przyjmuje???

Byłysmy dzisiaj na szczepieniu. BUUUUUUU :( :( :( Straszne dwie igły wbiła Pani pielęgniarka w nóżki mojej kruszynki. Strasznie płakała a moje serce rozpadło się na milion części :( Ale zaraz pocieszylam ją cycuchem i było dobrze. Teraz sobie biedactwo śpi po strasznych przeżyciach.

Ja idę do mojego gina na kontrolę w przyszłym tegodniu i zobaczymy co mi powie na temat bara-bara ;D
i ćwiczeń.
 
Lilka, masz nieciekawie :( Ale ja bym nigdy nie oddała (a już na pewno nie uśpiła) pieska za głupią wycieraczkę. Może lepiej jak kupisz jej nową wycieraczkę niż wyganiać ją za drzwi bo to tylko pogarsza sprawę. A dla pieska który jest zazdrosny jakby był pierwszym dzieckiem warto sie przełamać. Spróbuj z pieskiem metody Alki to mądra kobieta jest ;D ;D ;D
Przepraszam jeśli uznałaś, że się wtrącam czy wymądrzam, chciałam tylko pomóc bo po to tu wszystkie jesteśmy, żeby sobie pomagać :D Trzymaj się, będzie dorze :laugh:
 
reklama
Do góry