reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

dziekuje kochane :elvis: :elvis:
az mnie ten placz cały czas trzyma.....moze powinnam sie wyplakac by mi przeszło?
ach
zaraz wam opisze co i jak
 
reklama
Lilka atmosfera pracy jest bardzo ważna
i nie daj się poniżać kobieto,
wiem że jest Wam ciężko i potrzebujesz kasy,
ale nie za wszelka cenę:tak: :tak: :tak: :tak: :tak:

a nie możesz jej coś powiedzieć,
też tak dosadnie,tylko by nie miała świadków,
lub ją troszkę potrząśnij na zapleczu

kim ona jest w tym sklepie,że ma się za lepszą od Ciebie???

poszło o głupote (jak dla mnie)
parkingowy przyniosł nam drobne,a ze cały dzien latałysmy do banku bo nam ich brakowało bardzo ucieszyłam sie na jego widok
kolezanka rzuciła mu ze juz była w banku,a ja dopowiedziałam ze ''to nic,bedzie na zapas''
pan wyszedł i......ze ja lekcewaze,podwazam jej zdania!! :szok: ze ona pracuje tu dłuzej ode mnie i mam jej słuchac! ze jest wiele takich sytuacji ze lekcewaze sobie ale ona od dzis zacznie mi to krzyczec :no: :zawstydzona/y: (mowie do niej o co chodzi,bo słucham je,i staram sie tanczyc jak mi zagrają by było dobrze wiec o jakie inne sytuacje chodzi???-powiedziała ze nie pamieta ale teraz zacznie mowic!
powiedziałam jej zeby mowiły mi za kazdym razem a nie ze teraz mi wypomina a ja nie wiem co i ona sama tez nie!! i ze chce by na bierzaco mowiła co do mnie ma (a i mowi,czasami nawet poniza przed klientami...jakimis docinkami)

powiedziałam jej ze nie mialam pojecia ze zle robie ze wziełam te drobne (tak naprawde cieszyłam sie ze załatwiłam te drobne 1zł,2zł,50gr, na jutro--nie mialam pojecia ze robie zle :szok: !!!! )
i ze jej tekst ze do pana ze sie spoznił......no nie zrozumialam,mogła przeciez mu powiedziec ze dziekujemy bo mamy duzo drobnych,no nie??
no ale jej zdaniem 2+2 =4 a dla mnie 5 :no: :no: :no:
echhh:zawstydzona/y: co ja sie nasłuchałam
az nie umiem powtorzyc :zawstydzona/y:
 
dzieki za info :elvis: :elvis: :elvis:

Klaudus rany kiedy to bylo :szok: ja nie wiem gdzie ale gdzies tu tez sa obchody roczku mojego synka :tak: :szok: :tak: hehe a tu juz wielkimi krokami 2 rok Gabiszona sie zbliza :cool2:
 
lilka współczuję sytuacji w pracy to strasznie dołujące musi być bo znowu trzeba tam wrócić

maniu my teraz byliśmy na ważeniu i mierzeniu przy okazji szczepienia w grudniu a potem tak jak pisały dziewczyny bilans dwulatka dopiero
 
ahaha i glupie pytanie ale nie wiem :-( :zawstydzona/y: kiedy powinnam isc lekarza z Gaba na taka zwykla wizyte kontrolna? waga i wzrost itd? :eek:

:elvis:

Witam mania,

ja, będąc ponad miesiąc temu z Małą na ostatnim szczepieniu (kolejne w 5 roku życia) w przychodni dowiedziałam się, że na bilans (waga, wzrost) mam przyjść, jak skończy 2 latka.
 
reklama
lilka współczuję sytuacji w pracy to strasznie dołujące musi być bo znowu trzeba tam wrócić

dokladnie

a ta madralówna pracuje az o 4 miechy dłuzej ode mnie
widze ze duzo umie,ale mnie traktuje jak osobnika specjalnej troski
wiecznie za mna chodzi i mowi takie rzeczy ze az mnie szlag trafia bo czy ja jakas nie teges jestem czy co? :baffled:
naprawde przesadza czasami
ale ja widze ze to taki typ,i nie mam co z nia zadzierac bo zawsze musi wyjsc na jej a ja nie lubie z takimi osobami wchodzic w dyskusje:no:

najlepsze jest to ze do niczego mnie nie dopuszczaja i faktycznie jakbym tam miala pracowac zawsze byłabym do tyłu :baffled:

dzis Milenie juz zapowiedziałam ze bede pilnowała jej nauki by w przyszłosci nie musiała pracowac z prostakami tylko ludzmi na poziomie !!!
 
Do góry