reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Oliwier ma lekki katar i wogóle jest zaflegmiony od 2 miesięcy
Oskrzela są czyste nie ma gorączki i żadnych objawów choroby
No i przez to nie moge go zaszczepić

Tak myślę że to z powodu ogrzewania
Rok temu było podobnie i jedna lekarka dała mu zatrzyki no i wtedy się zaczeło, spadła na nas lawina chorób które ciągnęły się z pół roku
 
reklama
Maja przekręciła sie na drugi bok i jeszcze śpi. Chyba dziś pobije rekord spania, no ale 5razy się wybudzała w nocy.
 
Druga:-)



:szok: :-D :laugh2: :-D :-p :-p przepraszam ale takie komentarze w Twoim wykonaniu powodują, ze leje ze śmiechu:-D :-p



Ale czad!! Dzięki Martusia. Moim punktem na dzień dzisiejszy było znalezenie w necie przepisu na masę solną:tak: A teraz juz mam. W weekend robimy aniolka:-)

Martusia a w którym momencie odciskać łapki ? No i kiedy wycinać?



Ha!!!! mówiłam :-)
u mnie tez działa :tak: :-p :cool2:

Nianiu jak sie uformuje taka fajna plastyczna masa (okolo 10 minut sie ja wyrabia) w miare jednolita, zeby nie byla za mokra i nie kleila sie do palcow to wtedy formujesz takie placuszki wielkosci stopek i lapek i na tym odciskasz nozki i raczki. Czasem za pierwszym razem sie nei uda, bo dziecko odcisnie za bardzo w jednym miejscu to wtedy jeszcze raz formujesz placuszek. Niech ten placuszek ma grubosc z 4 mm. Jak odcisniesz te lapki to wtedy od razu wytnij nozem na deseczce (na ktorej robilas) te stopki i polacz to w aniolka. Mozna podwazyc nozem i polaczyc czesci (to jest chyba najtrudniejsze)
Glowke aniolkowi zrob po swojemu;-) Zobacz jak dziewczyny zrobily:-p

Dodaj kleju do tapet tak jak Elfik pisze, bo moze wtedy bedzie bardziej trwaly. Moj sie nadal suszy i chcialbym go pomalowac, ale nei wiem czy zdarze przed niedziela zdobyc farbki jeszcze.

ja do masy solnej daje jeszcze klej do tapet, wtedy od razu mozna robic figurki a schnie potem szybciej
Zaraz Wam przepis dam

Tak mozna i z klejem ja niestety nie mam. Stronka z ktorej mam przepis to taka Masa solna - przepisy, ozdoby z masy solnej


Wiecie jaki mój Maciek jest cwany? :-) Jako, że zawsze do kawy jem coś słodkiego, to jak tylko widzi, że sobie robię kawę to od razu mówi tak: "mama kawa ciatko (czyli ciastko)". Za pierwszym razem nie wiedziałam o co mu chodzi, bo do tej pory nie dawałam mu nic słodkiego, to on wziął mnie za rękę, zaprowadził do kuchni i pokazał szafkę, w której są słodycze i mówi (LEKKO podniesionym głosem) "ciatko, ciatko". Ja zdziwiona, skąd on wie, że tam są ciastka, pytam go skąd to wie, a on na to "baba, baba". No i mój plan nie dawania mu słodyczy legł w gruzach, bo okazuje się, że babcia od jakiegoś czasu już go zapycha, a potem się dziwię, że w te dni, w które ona jest, on mi nie chce jeść kolacji. :baffled:

:-D :-D :laugh2: :laugh2: :laugh2: A to cwaniaczek:laugh2: :laugh2: :-D Kochany i to jeszcze babcie wysypal:laugh2:

Aaa i ciesze sie, ze wam tyle radosci mlaskaczem sprawilam:cool2: ;-)
 
Wiki niestety nei pomoge, bo nie mialam tej odzywki.

Edziu, pochwalilam Alka, ze spi do 9-tej i dzisiaj obudzil sie rzeski o 8:baffled: co mu sie w ciagu ostatniego miesiaca nie przytrafilo

Kurcze u nas to samo. Pochwaliłam się, że Maciejka śpi do 8-9, to od dwóch dni budzi się o 7 :baffled: Już go chyba nigdy nie pochwalę :no:


Standard co? pochwal raz dziecko to mu się zaraz odmieni hehe:tak:

Wiecie co, ja wczoraj kupiłam taką glinę samoutwardzalną i jeszcze z niej spróbuję zrobić aniołka nr 2. Szkoda, że nie mam ani lakieru, ani farbek, żeby te aniołki jakoś ozdobić. Szukałam wczoraj jakichś koralików ale chyba chodziłam po złych sklepach bo nigdzie czegoś takiego nie było.

Wczoraj wzięłam się za wypełnianie Albumu dla Julci, kupiłam sobie specjalne brokatowe pisaki i nie wzięłam pod uwagę, że będą strasznie długo schły, no koszmar jakiś:szok:
 
O właśnie, wczoraj dotarł do mnie album i..pierścionek również :tak:
W wolnej chwili, podobnie jak Edzia, zabieram się za uzupełnienie albumu :happy:
 
reklama
o matko :szok: :szok: :szok: patrzcie:szok:

Pielęgniarka obcięła dziecku kawałek palca
2007-01-18 11:34



O warunkowe umorzenie postępowania wobec pielęgniarki, która nieumyślnie obcięła noworodkowi kawałek palca, wystąpiła do sądu prokuratura rejonowa w Lubinie (Dolnośląskie). Dziecku próbowano przyszyć palec, ale zabieg replantacji nie powiódł się.
dalej »



- Prokuratura wniosła o umorzenie postępowanie wobec kobiety na okres 2 lat, oraz nakaz zapłaty przez nią 500 zł na wskazany cel. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie jednak sąd - poinformowała w czwartek rzecznik prokuratury okręgowej w Legnicy, Liliana Łukasiewicz.

Do wypadku doszło 22 grudnia 2005 roku w jednym z niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej w Lubinie. Urodzona 19 grudnia 2005 roku Sara miała wkłuty w rączkę wenflon.

- Trzy dni później jedna z pielęgniarek, podczas zmiany opatrunku z wenflonem, uniosła dziecko, trzymając w ręku nożyczki. Te zacisnęły się na małym palcu u ręki dziecka i odcięły jego górną część - wyjaśniła rzecznik.

Dziecko natychmiast przewieziono do Szpitala Wojewódzkiego w Legnicy, gdzie dokonano replantacji. Operacja okazała się nieudana, przyszyta część palca obumarła.

Powołani w tej sprawie biegli uznali, że pielęgniarka, mimo ciążącego na niej obowiązku opieki nad dzieckiem, naraziła je na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub utraty życia. Przedstawiono jej taki zarzut uznając jednak, że dopuściła się tego nieumyślnie. Kobieta przyznała się do winy.
 
Do góry