reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
Maniu, w takim razie szczescia życze, głowa do góry :-*

Tusiu u nas problem z myciem zębów rozwiązał się gdy kupiłam Kubie elektryczną szczoteczkę do zębów...kuba ją uwielbia
 
Nianiu moj Maciek dosc regularnie bywa we Francji (a jak nie on to ktos z biura).
Nie wiem jak pilnie potrzebujesz - daj znac na privacie - dowiem sie kiedy jedzie - mysle ze jak to nie jest na recepte to pewnie bez problemu mozna dostac.
 
to kara, teba częściej do nas zaglądać hehe

Chyba tak, ale dzisiajjuz dziala i to nawet z tymi wczesniejszymi watkami;-)
Swoja droga ja chyba tej zaleglej produkcji nei nadrobie:no: Jak ktos cos do mnei pisal to prosze sie powtorzyc :zawstydzona/y:
Kubuś cudnie mówi, tak wyraźnie:szok: :tak: :tak: :tak:, jestem w szoku! Brawo Asiu :elvis:

Moja dużo gada, ale jakoś tak delikatnie. Raz powie pies i jak ją proszę, żeby powtórzyła to nie chce. I tak było już ze słowami takimi jak ciocia, wujek, buzia, nos:tak: Za to od jakiegoś czasu buduje 3 wyrazowe zdania: co to jest? kto to jest? gdzie to jest? mama będzie bach, gdzie jest baba?, baby nie ma, to teba (trzeba), nie teba, teba kołko (trzeba narysować kółko);-) Jak mówi dzidzia to brzmi to jakoś tak jak cicia :tak:

Uuuuu, pieknie!!! Brawa dla Juleczki. Swoja droga sliczne ma zdjecie, a zabeczki takie perelki:tak:

U nas Alek duzo mowi, ale jeszcze nei zdaniami takimi jak Juleczka. Powie Nie ma nic, Daj mi, Mamusia chodz
Ponadto powtarza wszystko niemal z roznym skutkiem. jezyka obcego uzywa tylko podczas czytania Elfiko:-D :-D :-)

dzień dobry

Ja tez w szoku jestem bo moje dziecko zapowiada sie na gadułe ale jej ojczystym jezykiem bynajmniej nie jest język polski :no:
z polskich wyrazów mówi tylko kilka natomiast posługuje sie także całymi zdaniami takimi jak- " okoc ieje mama ocaj esto" albo " meta coco eteje"
tak wiec narazie sie z G. zastanawiamy jakim językiem włada nasze dziecko :eek: polski to chyba nie jest :no: :baffled:
na mnie od trzech dni woła dada
czekoladka to u nas kokatka
a jak sie jej coś zepsuje np. odpadnie kólko od tego jeżdzika to przychodzi z tym kólkiem i mówi- kółko be ućiuło :-p
:laugh2: :-D :laugh2: :-D :-D :laugh2: :-)

Poza tym Adaśko ciągle jeszcze kaszle, lekarz kazał postawić bańki :baffled: (wyobrażacie to sobie, bo ja jak to usłyszałam to rykłam smiechem:nerd::sick:) no i odpuściłam i czekam aż samo przejdzie. Antybiotyk dalej dostaje. Paulę też coś zaczynało rozkładać ale szybciutko przeszło. Łoś też na antybiotyku - załapał jakieś bakteryjne zapalenie ucha, chodzi i marudzi że go boli....:eek:
Tylko ja się uchowałam....:tak:
Ja tez jestem z abankami i to jak najbardziej tymi ogniowymi:tak:
To , ze czesto po nich powstaja sino-brunatne placki na pleckach to swiadczy o dobrym postawieniu baniek i dobrej reakcji organizmu na chorobe. To tak jak bys Ewelinko bala sie np. ze to moze poparzenie.
 
Dziewczyny czy wasze dziewuchy też takie panieny?
Maja np. jak nasika do wanny to odrazu chce wychodzic chocby to dopiero początek kapieli która uwielbia. Odrazu nogi za wanne wywija i wykrzykuje - a fe, blee, aa i nawet nie da sie ponownie włozy do wanny. Kurde to ja nieraz sobie siknę i wcale mi to nie przeszkadza a tu masz gnojek mały. No ciekawe jak to bedzie nad morzem :-D
Pozatym to ciagle zmienia sobie kapcie na kalosze i tak chodzi po domu (sama sobie nakłada). Co sobie nawinie na szyje - czy to tatusine gacie, czy inne cudo to sie musi przejrzec w dużym lustrze, dostawiając sobie do niego krzesło, bo jest wyżej. No i nawet sobie tak włosy nastrasza przy lustrze ( taki nawyk od babci) :-D Normalnie jaja jak berety.
 
czesc BAby..
ja nie wiem czy moj pech pojdzie sobie w sina dal :(

wczoraj wrocililam z gaba ze szpitala....zabralo nas pogotowie w nocy z niedzieli na poniedzialek gabula miala 40stopni i drgawki :(
zrobili nam badania i stwierdzono zakazenie bakteryjne gornychg drog oddechowych....antybiotyk dozylnie, kroplowka i poklute raczki :-( :-( :-(
a na koniec rchunek do zaplacenia......qurna zaczynam zalowac wyjazdu z us :-( :no: :-( caly czas cos..jak nie jedno to drugie
buuu sorry baby z reguly staram sie niezrzedzic ale ile mozna szczerzyc zeby kurde no mowie Wam ciagle cos

oj bidoki, strasznie mi przykro z powodu choroby Gabci !! Maniulka, z Ciebie to też taka życiowa siłaczka jest, bądź dzielna dla siebie i maluchów ! :elvis:
 
reklama
Do góry