Lipcowe mamy

[Lilka]

hej wieczorowo

padam na pyszczek booo...zrobilam pierwszy raz w zyciu kopytka i wyszly rewelacyjne :-):-):-)
mezusio ukisil zonce kapuste,wiec zjedlismy dzis typowo polski obiad
ach mniam mniam


Hania wariuje,jeszcze nie spi...zjawisko normalnie bo zawsze 19 i musiala isc spac
a dzis nie
zabkuje i co chwile kupki robi przez co pupcia juz czerwona zaczela sie robic i pierwszy raz od urodzenia jej pupke musialam wysmarowac sudocremem

ok spadam bo mnie plecy bola,troche sie nastalam w kuchni bo oprocz kopytek to jeszcze kuchnie na blysk zrobilam

dobranoc

P.S. Oliwia glowka do gory ;-)
co nas nie zabije to nas wzmocni

ELf gratki znalezienia mieszkanka
kiedy przeprowadzka??

 

[alka2]

Czesc ciotki, normalnie po jednym zdaniu będe wysyłać, bo mój komp mieli niemiłosiernie i właśnie mi posta szlag trafil....

 

[alka2]

Elfik, trzymam kciuki za migdała - a raczej jego szybką i bezbolesną dymisję:-)

 

[alka2]

Olivio, kochanie Ty moje ;-) Szybkiego powrotu dobrego samopoczucia



z rozrzewnieniem wspominam te cudne czasy, gdy człowiek mógł pozwolić sobie na doliny, różne takie rozległe refleksje egzystencjonalne, medytacje nad sensem życia i ludzkości jako takiej, planować przyszłość w 58 wariantach...;-)

hihihihihihihhihi, teraz wszelkie moje melancholijne zamiary zostają natychmiast zdewastowane przez kochajacego męża i syna....( nawet pies daje do pieca )

 

[alka2]

No i zdecydowanie polecam rowerek! Michaś dostał od zajączka właśnie takiego 12 calowca z doczepionymi po bokach kółkami i dwie godziny smigania dziennie to minimum!
Szczególnie Edzi polecam, w te nasze niepogody - czy deszcz czy wiatr, czy śnieg, dziecko na rowerku jeździć musi, a że dziadek kupił, to za młodym pogina

 

[alka2]

Lilka fajnie , że już wiesz na pewno

 

[alka2]

Elfik, gratki, daj znać kiedy parapetówa

 

[alka2]

Spanko, na razie

 

[Anikaa]

dziń dybry
jak sie miłym Paniom spało? pogoda dziś piękna, deszczyk leje, żyć nie umierać :-)

Alka bidaku, nawet pies daje czadu ??:* :*

 

[Anikaa]

No i zdecydowanie polecam rowerek! Michaś dostał od zajączka właśnie takiego 12 calowca z doczepionymi po bokach kółkami i dwie godziny smigania dziennie to minimum!
Szczególnie Edzi polecam, w te nasze niepogody - czy deszcz czy wiatr, czy śnieg, dziecko na rowerku jeździć musi, a że dziadek kupił, to za młodym pogina

hi hi, niedawno podziwiałam jak jeździ - super