reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Pokoik sliczny Klaudio - u mnie juz sa poczatki urzadzania. Pozostalo mi pranie - jeszcze nie zaczelam - ale ja mam termin pozniejszy niz wiekszosc tu obecnych ;D

Objawowo porodowych tez nie mam - moze i dobrze. Poczekam az wy w szczegolach opiszecie co sie powinno dziac:)
 
reklama
Nianiu pieluch mam narazie 20 szt i chyba wystarczy, a rożek 1 taki usztywniany wkładką z kokosa.

Elfiko co do opisu jakie są raczki podpisuję się podwójnie. 200% racji. :)

Asiołku zapomniałam wcześniej napisac: mebelki super!

Ja dziś wyparzałam rzeczy dla malucha i przeglądnęłam torbę do szpitala.
Stwierdziłam, że w  zasadzie mam wszycho, no oprócz koszul nocnych(ale tak nie lubię, mam piżamy).
Ale jutro musze koniecznie kupić: mus to mus.
 
a ja sie pochwale ze wlasnie powiesilam na oknie organze/woal (nie wiem dokladnie) ktora upolowalam w zeszlym tyg za 7 zl za m i wyglada slicznie... no i przed chwila mialam telefon od mamy ze up[olowala flanelke na posciel dla malucha, wiec bedzie pewnie wiele szycie... jak mnie te wszytskie przygotowania ciesza...
 
Ja jeszcze walcze z brzuchem "truskawa" ;D

Juz przestal swedziec i zaczerwienienie zaczelo znikac, ale w tym tempie to do przyszlego roku bede miec te chrosteczki....

 
Zostawiam Was drogie panie - chociaz to rzeczywiscie nalog to forum, ale musze cos zjesc i cos w tym mieszkanku chociaz ogarnac!

Do zobaczenia - jeszcze tu zajrze - tylko blagam nie piszcie za duzo bo mam problemy z nadganianiem ;D
 
Aniu.g widze ze jestesmy na podobnym etapie, ale termin tez mamy zblizony... ja podobnie jak Ty objawowo jeszcze ni widu ni slychu, za to mozemy sobie poczytac co bedzie sie z nami niedlugo dziac... ;D
ja torbe zamierzam spakowac najpozniej w przyszlym tygodniu...pranie chyba tez no i jetsem w trakcie szalu zakupowego tzn mam liste cego brakuje i jutro wybieram sie na polowanie.... ::)
 
Martwie sie o dziewczyny, juz pare dni nie daja zznaku zycia, ani Agnieszka, ani Mania czy Kasia... moze niedlugo nasz lipcowa rodzinka sie powiększy 8)
 
Agnieszka napisała mi sms'a że robią dziś dzidziowe zakupy :-) że boli kregosłup ale jest ok :-)

Co do Mani to myślę, ze sa duże szanse na to, że przytula już Gabi :-)
 
reklama
Ania.g no to jak zwykle łącze się z tobą w tęsknocie za mężulkiem.
Dziewczyny z Warszawy, nie wiem, czy oglądałyście dzisiaj Teleexpress, ale mówili, że w Warszawie tragedia ze szpitalami położniczymi. Większość z nich przeprowadza jakieś remonty i nie mają miejsca dla kobiet rodzących i muszą wiele z nich odsyłać do jakichś podmiejskich szpitali. Zorientujcie się co i jak z waszymi, bo głupio byłoby tak jeździć z rozwarciem 10 cm od szpitala do szpitala.
 
Do góry