reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Dziewczyny i znowu musze sie z wami pozegnac :-[ . Musze polozyc sie do szpitala. Na wejscie do lekaza przez te dwu godzinne stanie w kolejce podwyzszylo mi sie cisnienie 160/110. I moja lekarz nie byla zbytnio z tego a takze z leczenia tabletkami w tamtym szpitalu. Teraz bedzie codziennie w szpitalu i mam sie nie martwic, ona sie nami zajmie. A mam isc bo ona sie martwi o mnie i o dzidzie. Pozatym nie podoba jej sie moja miednica i bede rodzila raczej cesarskim cieciem przez to i to skaczace cisnienie. No i tak sie pokomplikowalo. To pa wroce juz raczej z dzidzia. Buziaki. Trzymajcie sie mamuski. Jeny jak ja znow wytrzymam szpital.
 
reklama
Tusiu trzymaj się dzielnie.
Strasznie mi przykro,że tak ci się wszystko komplikuje, ale ufaj swojej lekarce, a będzie dobrze.
Szpital przezyjesz, nie ma rady, ale najwazniejsze ze już niebawem bedziesz miała ze sobą Majeczkę.
Powodzenia!!!
 
czesc!
i udalo mi sie w koncu do Was dotrzec  ;) ja jeszcze 2 w1 ale pewnie juz niedlugo....brzucholek twardy i skurcze spac nie daja ale nic konkretniego i regularnego.....upal zyc taz nie daje...."tesciowie od soboty u nas wiec czasu bylo mniej  :p
 
o rany...tak czytam co sie tu u Was dzialo i strasznie mi przykro Tusiu ze zle sie czujesz :(
no i Dziewczyny chyba faktycznie zaczyna sie goracy okres!!!!!

co do kamienia piersia to na poczatku byly u mnie opory ale z czasem zniknely  ;) piersi przestaly byc czyms tak intymnym i staly sie wlasnoscia TYmcia...na lawce w parku przykrywalam ramie pieluszka z flaneli i pod spodem karmilam malude....a ostatnio widzialam w Kosciele kobiete z takim malenstwem i tez karmila wiec nie bede sie szczypac i Gabryske tez bede karmic...moze nie w Kosciele ale  ;) ale kiedy tylko bedzie chciala
 
zaniedbalam Was strasznie ale tylko sybko napisze ze zdjecia w galeryjc sa sliczne i kazda z Was wyglada na szczeliwa i to takie faaaaajne!!!

pokoiki dla maluszkow sa po prostu takie jak byc powinny...cieple i przytulne :)

a co do rakow to moj Tata to rak i moja przyjaciolka ;D
a ja to typowa baranica ;D

 
Cześć Mania! A my już myślałysmy, że ściskasz Gabi :D :D
Tusieńka, trzymaj się tam i jakby Alka napisała "Nie daj się konowałom" :D :D
 
Noo Mania nareszcie sie odezwalas, ja prawde mowiac tez myslalam ze juz jestescie w czworeczke ;D ;D ;D
Ale wiem wiem tesciowie to wazni goscie trzeba sie nimi zajmowac. ;)
Tusiu ja teraz bede wredziol ale nawet sie ciesze ze idziesz do szpitala bo ty to te cisnienie okropne zawsze mialas i ja sie zawsze martwilam o ciebie i dzidzie a w szpitalu to jednak bezpieczniej i moze ci szybciej cesarke zrobia i Majeczke dostaniesz przed nami :)
Trzymaj sie dzielnie i glowa do gory!!
Pieluch mam 40 i jeden rozek ale mieciutki bo ja mam zamiar maluszka przytulac a nie rozek :laugh: i tylko dla meza zostal zakupiony bo on sie boi maluszki nosic
 
Maz pojechal po truskawy ;D ;D ;D
A potem idzie do pracy tak wiec zaczynam nogi zaciskac i trzymajcie kciuki zebym do rana wytrwala :laugh:
 
reklama
Ja dzisiaj kupiłam 1,5 kg truskawek. Kilogram zjadłam, a pół poszło na koktajl :D
Tak myślę, że coraz nas więcej kandydatek do cesarek. Kurcze, ale się to wszystko zmienia.
Elfiko, a ty odpoczywaj, to napewno skurczyki się uspokoją i przynajmniej do rana wytrzymasz :) A na kiedy ty maz termin tej cesarki?
 
Do góry