Lipcowe mamy

[gazelaczek]

hej

Ja juz po kawce. I kolejnej nocy do kitu

Idziemy chyba dzis z JAgodką do jaskini solnej. Nie może pozbyć się katarku, może taki mikroklimat coś pomoże?

no i lece bo mała piszczy...

 

[mamoośka]

Może faktycznie może jaskinia solna pomoże .Ja z kolei też dzisiaj miałam taką niedospaną nocke moje dziecko chyba miało jakieś koszmary co jakiś czas się budziła z płaczem aż w końcu nad ranem powiedziała że chce siku no i potem zasneła .

 

[Joaska]

ejjjj baby, co sie dzieje???/
czyzby wiosna Wam zaczarowała i nie macie ochoty na BB, czy juz zaczęły sie u Was przedświąteczne porządki

ja wczoraj miałam wymyć okna i bardzo sie z tego ciesze :-):-), ze tego nie zrobiłam, bo w nocy lało ............

no nic, czas na małe wygibasy, wracam po cwiczonkach

 

[hanti]

hello baby:-)

wczorajszy dzień spędziłyśmy na biegsniu po sklepach,targu,urzędach............wiosenka na całego,wszystkie drzewa i krzaki mają pąki,ptaki trele odstawiają,mam nadzieję,że takie będą święta

 

[hanti]

oczywiście wczoraj po raz kolejny kupiłam ozdoby świąteczne w postaci pani i pana królika i wreszcie znalazłam świeczki jajka w różnych kolorach......jeszcze mam ochotę na pisanki do powieszenia i widziałam takie małe,kolorowe klamereczki z biedronkami i motylami(tez mam na nie ochotę)wczoraj brakło mi juz kasy

zastanawiam się kiedy posiać rzeżuchę,bo nie mam żyta w tym roku

 

[nenius]

oczywiście wczoraj po raz kolejny kupiłam ozdoby świąteczne w postaci pani i pana królika i wreszcie znalazłam świeczki jajka w różnych kolorach......jeszcze mam ochotę na pisanki do powieszenia i widziałam takie małe,kolorowe klamereczki z biedronkami i motylami(tez mam na nie ochotę)wczoraj brakło mi juz kasy

zastanawiam się kiedy posiać rzeżuchę,bo nie mam żyta w tym roku

wow, gratuluję zapału. Super, że dobry humor dopisuje :-)

 

[hanti]

A czemuż to???

A ja własnie wróciłam z Rossmana. Wydałam stówę, a kupiłam same konieczne rzeczy typu: papier toaletowy, szampon, zapach do kibelka itp. Fuck!

No i jeszcze kupiłam Macuisiowi piżamkę (zgadnijcie z czym? z koparą of kors :-)), zapas majtek, skarpet. No i poszło następne 50 zł. Zajęło mi to wszystko pół godzinki. Tylko czemu schodzi tyle czasu, żeby tyle zarobić?

Wracam do pracy po raz drugi.:-)
Buziaki.

Klaudia miałam zabieg i gin mi zabronił seksu,a tu wiosna i chętnie bym się zaświergoliła......dobrze,ze tylko na jakiś czas

ja wczoraj też kasy wydałam i tylko potrzebne rzeczy.......echhh nic na to nie można poradzić

ejjjj baby, co sie dzieje???/
czyzby wiosna Wam zaczarowała i nie macie ochoty na BB, czy juz zaczęły sie u Was przedświąteczne porządki

ja wczoraj miałam wymyć okna i bardzo sie z tego ciesze :-):-), ze tego nie zrobiłam, bo w nocy lało ............

no nic, czas na małe wygibasy, wracam po cwiczonkach

no właśnie tak lało dzisiaj w nocy,że też się ucieszyłam,bo wczoraj wychodząc z domu miałam wyrzuty,że powinnam okna myc w taki piękny dzień,a nie spacerować po sklepach


a u mnie dwa kompy i nadal nie mam dostępu po południu do żadnego........nic,tylko płakac........hahahaah

hej

Ja juz po kawce. I kolejnej nocy do kitu

Idziemy chyba dzis z JAgodką do jaskini solnej. Nie może pozbyć się katarku, może taki mikroklimat coś pomoże?

no i lece bo mała piszczy...

Dorotko napisz wrażenia z jaskini i jak mała się tam czuła,u nas ostatnio choróbsko zagościło i może też powinnyśmy się wybrać.............ja mam po raz kolejny zapchany nos,tragedia,a i Otylia w nocy kasłała

 

[hanti]

wow, gratuluję zapału. Super, że dobry humor dopisuje :-)

dzięki nienius:-)
moja mama tak nas przyzwyczaiła,że na swięta dom ma byc świąteczny,a jak ma się dzieciaki,to one swoją rodaścią wynagrodzą Ci Twój zapał

 

[hanti]

słoneczko za oknem,a ja jakaś dziś niewyspana...........czas na kawę,tylko szkoda,że nie mam bułeczak z nadzieniem jogurtowym

 

[Klaudia]

no nic, czas na małe wygibasy, wracam po cwiczonkach

To widzę Asia, że się wygibasujemy w tym samym czasie. Ja właśnie wróciłam po ćwiczonkach i...

czas na kawę,tylko szkoda,że nie mam bułeczak z nadzieniem jogurtowym

... piję kawę i jem muffinki cynamonowo-jabłkowe :-)

Kurcze, Maciek się ostatnio zrobił strasznie niegrzeczny Tzn. jest tak: jak się ktoś z nim bawi to jest ok, ale jak tylko nie poświęca mu się dość uwagi, to zaczyna łobuzować. Zrobił się jakiś taki złośliwy, obrażalski, płacze o byle co?
Wczoraj przyszedł mój uczeń, a Maciek do niego "Ale śmierdzisz!" Normalnie nie wiem, co mu odbiło, skąd w ogóle wziął taki tekst?????

Czy słyszałyście może o jakimś kryzysie 2,5-latka???