reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Kasia Oli bierze granulki codziennie -chodzi tu głównie o jego skłonności alergiczne-(chyba że zapomnę:sorry2:) te granulki daje mi homeopata
jeśli chodzi o infekcje to jeżeli jest to katar lub kaszel bez temperatury to zwiększam ilość tych granulek z 3 do 6-8 razy na dobę
jak jest coś większego to jadę do lekarza
Ostatnio Oliwier miał rotawirusa i pojechałam do lekarza dał granulki i przeszło wszystko w ciągu 1,5 dnia
Ja jestem bardzo zadowolona z tego lekarza, jedyny minus to to że mam do niego 40 km i nieraz jechałam z dzieckiem ledwo żywym , ale mimo wszystko opłacało się
Tusia Majeczka słodziutka:tak:
Wiki a czy te leki mają jakies nazwy? Bo u nas jest cała masa leków homeopatycznych wiec moze czegoś mogłybyśmy poszukać?
 
reklama
Wiki a czy te leki mają jakies nazwy? Bo u nas jest cała masa leków homeopatycznych wiec moze czegoś mogłybyśmy poszukać?
z tedo co wiem to on te leki sprowadza w bardzo dużych opakowaniach, więc ja je dostaję w takich torebeczkach, a nie w orginalnych opakowaniach
jak Oli miał zastrzyki to dał mi te zastrzyki w orginalnych opakowaniach to przeczytałam że są produkowane w Szwajcarii
 
Wiki tajemniczy ten Twój homeopata:tak:;-)
ja jestem taka ,że muszę znać nazwę leku bo przecież każdy ma
a tak w razie czego jak cosik się dzieje to pytają o wszystkie leki jakie się zażywa

Elfik musimy szukać homeopaty dla naszych córeczek mój pediatra troszkę leczy tymi lekami ale to nie do końca typowy homeopata

ale engystol nam pomógł nie raz i wiem jak go stosować więc tego się narazie trzymam

elfik cieszę się że i u Was poprawa
 
Ja szczepiłam własnie prevenarem i choć sama szczepionke Weronika znoiosła dobrze to potem jakos tak zaczęła strasznie chorowac :baffled::confused:


niby jestem zdecydowana ale właśnie pamiętam że u Was tak się porobiło nie wtą stronę:-(

jednak z powodu tego martyni zapalenia płuc pneumokokowego ( jakieś dwa rodzaje wykryto)
to za tydzień się szczepimy
 
Hejo :-)
Martina skórki wcina
nie zawsze ale raczej tak i nawet jest mocno przekonana że od tego cycuszki jej rosną:tak::-p
Dobre, hehe. Muszę chyba zacząć jeść więcej skórek :-D:-D

Ja jestem bardzo zadowolona z tego lekarza, jedyny minus to to że mam do niego 40 km i nieraz jechałam z dzieckiem ledwo żywym , ale mimo wszystko opłacało się
Wiki, 40 km mówisz? A w którą stronę? Może on gdzieś koło mnie mieszka?? :-)
 
Kasia, ja bym pewnie też nie podała tego antybiotyku. Ja to w ogóle jestem nastawiona anty do lekarzy. Idę z Maćkiem do lekarza dopiero jak domowe sposoby nie działają. Zawsze z tym zwlekam i jak dotąd udawało się go wyleczyć babcinymi sposobami. Pisałam wam o tym pewnie - w tamtym roku jak Maciek miał rotawirusa poszliśmy z nim do lekarza (Maciek wcześniej zwymiotował danonka) i tak jak popatrzyła na jego gardło stwierdziła, że ma anginę i przepisała augmentin. A to po prostu były resztki jogurtu :angry: Na następny dzień mu sie strasznie pogorszyło (biegunka itp), wezwaliśmy lekarkę do domu, ona popatrzyła na jego gardło i mówi, że ono nawet nie jest zaczerwienione, a gdzie tu angina. :szok: Na szczęście zdążyłam mu wtedy dać tylko jedna dawkę tego antybiotyku. Ale wkurzyłam się wtedy totalnie.
 
reklama
Do góry