reklama
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
Ale to chyba o końcowki chleba chodzi co? O te pietki trzeba jeśc dużo piętek a im większa pietka tym potem większy biust ;-)
to ja bym juz miała podwójne DD
czesc babki
to ja już całkiem nie wiem,o co chodzi...........nie jem piętek,a ma DUŻY BIUST i DUŻY TYŁEK
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
Otylka powoli zaczyna się buntować na lekarstwa,za to czuje się dobrze,tylko jeszcze troszkę pokasłuje w nocy
za to od dwóch dni bierze plecak,pakuje do niego swoje skarby,każe mi dać worek(ładuje do niego jakieś jedzenie:kanapkę,jabłko) i idzie do predszkola do kolegów;-)..........rozbawia mnie tym na maksa
za to od dwóch dni bierze plecak,pakuje do niego swoje skarby,każe mi dać worek(ładuje do niego jakieś jedzenie:kanapkę,jabłko) i idzie do predszkola do kolegów;-)..........rozbawia mnie tym na maksa
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
ostatni teks,jaki Otylka powiedziała(jak dla mnie ewidentnie podłapany od Damiana,lub Patryka syna mojej siostry)to:
łosiek zjadł marynowana paprykę i nachylił się do Otylki,by jej coś powiedzieć,a ona mu na to:
-odejdź,śmierdzis ty mały kutasie
łosiek miał ochotę parsknąć śmiechem,ale się powstrzymał,w ustach takiego dwu i pół latka brzmi to dość śmiesznie,ale pozostaje kwestia wyjaśnienia tego zdania z Damianem,dziś wieczorem wraca z obozu,więc jutro SOBIE POROZMAWIAMY,bo ja na takie słownictwo mu nie pozwolami nie ustępstw,że ja tego nie słyszę:-(
łosiek zjadł marynowana paprykę i nachylił się do Otylki,by jej coś powiedzieć,a ona mu na to:
-odejdź,śmierdzis ty mały kutasie
łosiek miał ochotę parsknąć śmiechem,ale się powstrzymał,w ustach takiego dwu i pół latka brzmi to dość śmiesznie,ale pozostaje kwestia wyjaśnienia tego zdania z Damianem,dziś wieczorem wraca z obozu,więc jutro SOBIE POROZMAWIAMY,bo ja na takie słownictwo mu nie pozwolami nie ustępstw,że ja tego nie słyszę:-(
nenius
Przyjaciółki 2008
helo lipcówki
mam MEGA MIGRENĘ,już drugi dzień,ledwo na oczy patrzę
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
Śliczna ta koszulka.
Na to, żeby spać w czymś sexy ja już dawno wpadłam, hihi :-) Obiecałam sobie, że nigdy przenigdy nie będę spać w jakichś wyciągniętych barchanach. No i mamy z mężem niepisaną umowę, że jak mówię, ze przydałaby mi się nowa koszulka to on już się tym zajmuje, hihi. Jeszcze mnie nigdy nie zawiódł w tym względzie :-)
Przed ślubem zawsze spałam w skarpetkach, tak mi było zimno, a teraz jakoś tak Ł. robi za termoforek :-)
no właśnie śliczna...........ja sobie obiecałam,że jak wrócę do pracy,odrobię straty w seksownym wyposażeniu nocnych fatałaszków......obecnie śpię w bawełnianych koszulkach,lub spodenkach i koszulce na ramiączkach.........tylko muszę się w jakiś negliż,mało prześwitujący obkupić,bo przy trzynastoletnim chłopcu nie da rady biegać po chatce w czymś frywolnym;-)z tego też powodu nie mogę spać nago:-(
a na tym pasażu kupowałam już bieliznę i byłam BARDZO ZADOWOLONA
nenius
Przyjaciółki 2008
ostatni teks,jaki Otylka powiedziała(jak dla mnie ewidentnie podłapany od Damiana,lub Patryka syna mojej siostry)to:
łosiek zjadł marynowana paprykę i nachylił się do Otylki,by jej coś powiedzieć,a ona mu na to:
-odejdź,śmierdzis ty mały kutasie
łosiek miał ochotę parsknąć śmiechem,ale się powstrzymał,w ustach takiego dwu i pół latka brzmi to dość śmiesznie,ale pozostaje kwestia wyjaśnienia tego zdania z Damianem,dziś wieczorem wraca z obozu,więc jutro SOBIE POROZMAWIAMY,bo ja na takie słownictwo mu nie pozwolami nie ustępstw,że ja tego nie słyszę:-(
a Daria dzisiaj wyskoczyła z tekstem do Sławka "zapomniałeś zamknąć drzwi, tatusiu - ty głupolu"
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
Ja już dziś po wyprawie do centrum grodu Neptuna.
Najadłam się strachu, że hej. Auto mi zaczęło przygasać, jakoś dusić się, szarpać jezuuuuuuuu
Łoś w Szczecinie, Julka za mną w foteliku a ja w mega korku
Ta mi całą drogę jęczy że chce kalosze i żółty parasol a ja z duszą na ramieniu prawym pasem, żeby w razie "w" mieć gdzie zjechać:-(
Nie wiem co to było, bo wróciłyśmy już bez problemów.
Edzia jakiś przystojniak;-)na pewno by się znalazł,chętny do pomocy.........pewnie zatrzymało by się parę autek i mogłabys wybrać wybawcę...........jeszcze mi się nie zdarzyło,bym pozoztała sama z awarią;-)
musisz łosia wysłać na obejrzenie auta,bo to może być parę przyczyn..........a po co masz sie denerwować następnym razem:-)
nenius
Przyjaciółki 2008
Edzia jakiś przystojniak;-)na pewno by się znalazł,chętny do pomocy.........pewnie zatrzymało by się parę autek i mogłabys wybrać wybawcę...........jeszcze mi się nie zdarzyło,bym pozoztała sama z awarią;-)
musisz łosia wysłać na obejrzenie auta,bo to może być parę przyczyn..........a po co masz sie denerwować następnym razem:-)
może Ty po prostu masz szczęście do facetów? ;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: