Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
ze słownika mojego malutkiego potwora :-)
-mamusiu pak ju, to bzidko cy siajnie powiedziała Nisia?
-------------------------------------------------------------
-mamusiu, cio na objadek jobisz?
będzie Nisiu zupka ogórkowa
-aaa dobla to jest ziupka ale jak babcia zjobi bo twoja jest paskudna
----------------------------------------------------------------
w sklepie spozywczym
-dzień dobly som liziaki?
są ale musisz wybrac jaki ci sie podoba
-ale nisia nie powiedziala zie bendzie wybielac
Elfik uwielbiam te teksty Weronisi
moj K.ostatnio zaprowadzil Milenke do Oskarka,chlopczyka rok starszego od Mili,ktory juz bardzo ladnie mowi,po to by Mila uczyla sie mowic
powiedzialam mu zeby mi z corki jakiegos przyglupa nie robil,bo Mila duzo mowi,tylko ze ona nie tworzy dlugich zdan ale co ma do powiedzenia to powie i kazdy ja rozumie
na co K.ze on chce by Mila wiecej mwoila
ja mu na to ze jeszcze bedzie chcial by przestala mowic jak mu pyskowac bedzie
Napiszę wam o tym starciu z pacjentami bo to była ciekawa akcja.
Pod gabinetem siedzi jakieś 4-5 osób i pytam starszej Pani, kto teraz wchodzi. Pani mi odpowiada ze wchodzi się wg godziny bo zapisy są na godzinę. Mówię jej ze jestem na 11.15 (była 11,05) i pytam czy jest ktoś na wcześniejszą. Nikogo nie ma wiec ustalamy ze następna wchodzę ja. osoby w kolejce niezadowolone ale trudno. Idę z Kubą do końcika dla dzieci gdy nagle widzę ze jakieś roszady pod gabinetem i ludzie przesiadają się pod dalszy gabinet. Podchodzę pytam o co chodzi. owa starsza Pani mówi ze Pani doktor przyjmuje jednak w tym dalszym gabinecie i że wchodzimy jak kto przyszedł . Do tego jeszcze inny facet do mnie mówi "to Pani będzie za mną" ...wiec ze spokojem w głosie pytam co się zmieniło gdy się przesiadali o te 1,5 metra bo jeszcze przed chwilą mieliśmy wchodzić wg. godziny? na co starszy facet do mnie :a na którą ja mam" wiec mówię ze na 11.15 i teraz wchodzę ja. A on ze w takim razie to on na 9 był zapisany. No to mu mówię , że doskonale rozumiem tę jego dziewiątą i niech nie będzie niepoważny bo nie po to się zapisujemy na godziny żeby teraz tego nie przestrzegać. Wzajemnie pogratulowaliśmy sobie faktu że jesteśmy ludźmi rozumnymi i j odeszłam z Kubą do koncika zabaw...gdy nagle widzę ze drzwi do gabinetu się otwierają i starsza pani hop wskakuje do środka i tyle ją widzieli.
ja KUbę pod pachę i dalej koczować pod gabinetem aby następna cwana się nie znalazła. i czekam. po 15 minutach wychodzi starsza Pani a ja jej na to: czy nie jest jej wstyd tak się zachowywać. przecież teraz była moja kolej a ona po prostu się wepchnęła. JAki ja mam brać przykład z ludzi starszych jak tu nawet najprostsze zasady etykiety nie ją przestrzegane. Paniusia przeprosiła i powiedziała ze się źle czuła dlatego weszła. Powiedziałam ze mogłyśmy to wspólnie przed wejściem ustalić i zachować się jak poważni ludzie." joł
o i po tym jak wychodziłam to nikt mi nie odpowiedział na "dowidzenia" prócz ludzi spod drugiego gabinetu.
Ania babka z jajem jestes!!!
ja mialam taka sytuacje 2 razy!! raz u gina w ciazy z Mila,przychodze przed zcasem a w gabinecie ful bab pytam sie kto na jaka godzine,po czym panie ladnie odpowiadaja a jedna ze wchodzi sie kto jak przyszedl! na co wszystkie na nia zdziwione ...ja pani mowie ze tu sa zapisy na godzine i ja mam taka i taka a jaka ma pani??? na co pani z obrazona juz mina ze ma na 13.40
a ja bylam na 11.00 ... po czym predko dodala ze ona wejdzie tak jak przyszla
nie mialam juz sil dyskutowac i odpuscilam,ale nerw mi latal
druga sytuacja,drugi raz w zyciu poszlam do rodzinnego bo zachorowalam,kogos poprosilam do opieki nad Mili i pamietam ze mi sie strasznie spiszylo..okazalo sie ze lekarz ma godzinne opoznienie i weszlam rowno godzine pozniej niz mialam!!
zdenerwowana po wizycie poszlam do recepcji i pytam sie co jest?! ze mam male dziecko,opiekunke,spieszy mi sie a tu takie jaja
na co pani w recepcji mi odpowiedziala ze to nei ich wina...tylko NFZ ktory na JEDNEGO pacjenta przeznacza az 7 minut!!!! i numerki sa co 7 minut
tu w N.system zdrowotny podoba mis ie jak diabli,jeszcze ani razu nie czekalam na wizyte!! jak na dana godzine jest sie umowionym to tak cie przyjmuja
pare razy w ciazy mi sie zdarzylo ze przyszlam spozniona pare minutek i juz z recepcji mi pani wychodzila i patrzac na mnie pytala sie czy jestem pania L.?
naprawde daleko nam do ich systemu...ojj daleko:-(
Byłam w galerii.
Lilka, ale te Twoje panny duże Czy mi się wydaje, czy Hania jest podobna do Karlosa?
Klaudio trafiony zatopiony
mama Karola jak zobaczyla Hanie to powiedziala ze Karol tak wygladal jak byl w jej wieku :-)
ze Hania jest jeszcze bardziej do taty podobna niz Mila
ojj pozno juz,mykam spac powoli
dobranoc