Lipcowe mamy

[hanti]

widzę,że mój nowy kolor włosów musi być niewydarzony,bo nie macie ochoty mi tego napisaćdobrze,że to włosy,a nie zęby;-)

 

[nenius]

widzę,że mój nowy kolor włosów musi być niewydarzony,bo nie macie ochoty mi tego napisaćdobrze,że to włosy,a nie zęby;-)

ja się nie odzywam bo za dobrze na tym zdjęciu nie widać...

 

[hanti]

ja się nie odzywam bo za dobrze na tym zdjęciu nie widać...

no cóż tak,to właśnie wychodzą zdjęcia robione samemu
,to naprawiam błąd.......

 

[Lilka]

Hanti co do koloru wlosow to mi sie podoba lubie jak pofarbowane wlosy wygladaja jakby to byl ich naturalny kolor,a z tego co wkleilas tak wnioskuje;-)

co do tesciowej.....o matko...bajka

strasznie kremuje sobie rece,potem tymi tlustymi rekami robila cos przy wlosach Mili,Mila wygladala jakby wlosy miala przetluszczone a jaka spiewke tesciowa mi dawala?? ze Mila SAMA sobie brala jej krem i wlosy kremowala
gdybym Mili nie znala....ale ona wie do czego krem sluzy i jeszcze nigdy nie nakladala go na wlosy!! pozatym nie mialaby z gory na dol tlustych wlosow nawet jakby,tylko jakis odcinek

nie domyte naczynia...pytalam sie Karola czy tez jadl z nie domytych naczyn w domu....to mowil mi ze mialam jej powiedziec
taaa...wolalam umyc naczynia ponownie....

do sprzatania sie nie garnela....Karol jå tlumaczy ze ona byla tu na wakcjach...przepraszam bardzo byla sciagnieta do pomocy a nie na wakacje

w smsach ktore pisala z mojego gg (znalalzlam przez przypadek,bo powiedziala mi ze ktos do mnie pisal na gg,wiec musialam go odnalezc w archiwum) zalila sie ze sie u nas nudzi
Karol do mnie ze co sie dziwie,bo faktycznie nigdzie nie jezdzilismy
no ale on byl wiecznie w pracy...a ona powinna wiedziec ze nie bedziemy jezdzili nie wiadomo gdzie z paru przyczyn ktore sa jej znane

ogolnie total porazka

jadla dziennie dwie salatki,a ja sie czailam by przy niej jesc
cala organizacja dnia poszla sie kochac,nie potrafilam przy niej ogarnac mieszkania,dzieci....no porazka

teraz czuje sie na luzie...ufff
ale wiem ze powazna rozmowa przed nami,bo ja jej nie chce a K. chce

 

[nenius]

no cóż tak,to właśnie wychodzą zdjęcia robione samemu

ja mam wrażenie, ze to w ogóle trudno kolor pokazać na zdjęciu. Bo jak z lampą się zrobi to wychodzi inaczej, jak bez lampy to też inaczej...
Może na zdjęciu/zdjęciach, gdzie jesteś cała, widać lepiej i dziewczyny skomentują. W każdyn razie ocenią czy Ci pasuje.

 

[nenius]

Ups, dopiero teraz zauważyłam zdjęcie "całej Ciebie" :-). Tak, tutaj to widać dużo, dużo lepiej

Jak dla mnie kolor śliczny a Ty wyglądasz rewelacyjnie

 

[hanti]

Ups, dopiero teraz zauważyłam zdjęcie "całej Ciebie" :-). Tak, tutaj to widać dużo, dużo lepiej

Jak dla mnie kolor śliczny a Ty wyglądasz rewelacyjnie

Dzięki Nienius

 

[hanti]

Lila dzięks

musisz porozmawiać z K. i dokładnie jeszcze raz przemyślcie,czy oby ta pomoc teściowej,nie będzie opieką tak jakby nad następnym dzieckiem

 

[oliviaa]

Oliviaa super suwaczek

:-) tez mi sie podoba! tylko to slonko bym wolala troszke bardziej usmiechniete;-)

To jakaś zakompleksiona kobitka chyba była :-)
Wkurza mnie jak ludzie wszystko biorą do siebie i nic nie można powiedziec, żeby nie zostało zrozumiane na opak.

tak samo!grunt to miec dystans do siebie i do innych

Lilka przesrane normalnie!:-(nie ma wyjscie rozmowa z Karolem konieczna! zacznij mu psychologicznym belkotem ze wiesz ze to jego matka, osoba ktora go kocha nad zycie, ze na pewno chce dobrze dla was wszystkich i ty doceniasz te jej dobre chcei jednak ten uklad jaki mieliscie ostatnie dwa tygodnie nie wychodzi wam na dobre. itd itp
wiesz tak zeby nie odebral tego jako ataku na mamusie kochana;-) bede trzymala kciuki!

widzę,że mój nowy kolor włosów musi być niewydarzony,bo nie macie ochoty mi tego napisaćdobrze,że to włosy,a nie zęby;-)

no dobra powiem ci prawde. to zdjecie sie nadaje do d... nic nie widac!!!

no cóż tak,to właśnie wychodzą zdjęcia robione samemu
,to naprawiam błąd.......

ooo! a teraz to juz zupelnie inna bajka! zajebiscie! bardzo pasuje!:-):-):-)

 

[gazelaczek]

ciesze sie ze tesciowa wrocila do domu,ale....ona ma do nas wrocic...Karol chce jå sprowadzic do opieki nad dziecmi,bo ja ide do pracy niedlugo
a mi ten pomysl sie nie podoba...zastanawiam sie czy nie szlo by tego jakos inaczej zrobic....ale Karol jå nakrecil i ona jest cholernie chetna by tu przyjechac
a mi sie nie podoba wiele rzeczy....nawet swobodnie sie nie czulam jak ona tu byla...
ale mam przesrane

Lilka, to sprawa do przemyslenia. Z jednej strony taka teściowa to trudny orzech do zgryzienia, ale z drugiej już ją znasz. Z kolei opiekunki tez sie rozne trafiają - coś na ten temat wiem ;-)

Ja osobiscie wolę zaplacic opiekunce i ustalic z nią wspolne zasady wspolpracy, a jak sie nie dogadamy to znaleźć kogos nowego. Tesciowej nie wymienisz, ale dla odmiany masz gwarancje ze krzywdy dzieciom nie zrobi bo to Jej wnuki. Jak sie pomysli jaką kerzywde moze zrobic nietrafiona opiekunka, to taka babcina nadopiekunczość to pestka przy tym