reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Weszłam sobie właśnie na naszą Klasę, a tam nasza Tusia zdjęcie zmieniła. :-) Zobaczcie jaka z niej mamuśka fajna :-) O nas to już całkiem zapomniała :-(
 
No więc tak: u mnie jak już wspomniałam wiosna :-) W związku z tym od rana zrobiłam tyle:
  1. poćwiczyłam
  2. umyłam samochód (tzn. myjnia umyła :-)), w tym słoneczku mój żółtek świeci się tak, że można się od niego opalać :-)
  3. wydałam kupę kasy w Rossmanie: peeling do ciała, tonik :-D itp.
  4. wypiłam kawkę + ciasto
  5. wysłałam męża z dywanem do pralni
  6. umyłam okno w kuchni
  7. odkurzyłam chałupkę i wymyłam podłogi
  8. wyprasowałam Mount Everest, który piętrzył się w mojej szafie :-)
  9. idę robić obiadek (sznycelki z ryby, ziemniaczki + sałatka z avokado przepisu Olivii).
A jest dopiero 14 :-)

I jak tu Nienius znaleźć czas na wszystkie wątki???
 
ja uzywam Joanny ale elf chyba juz nie, nie wiem czy przypadkiem Garnier to nie jest.

a mnie sie marzy teraz taka prawdziwa głeboka czern.............macie moze cos sprawdzonego??

No własnie drzewo hebanowe z Safiry:tak::tak::tak:

1. ja mysle bo jak nie to ci skopie tyleczek ciezarny:-p;-)
2. ja z safiry wybieralam drzewo hebanowe jak dobrze pamietam. ta kawa jeszcze ciemniejsza?:sorry2:
3.:-) do czasu?:-p
4.Joasia uzywa farb Joanna i Elfik chyba sie od niej tego nauczyla. cos mi sie tak wydaje ale pewna nie jestem:sorry2:

Kawa jasniejsza. Heban to czarny :tak:
Choć przy ciemnych farbach to wszytskie moim zdaniem sa "czorne":-)

A i chciałam jeszcze napisać, że po założeniu wczorajszego wątku o kosmetykach wykupiłam dzisiaj pół Rossmanna :tak::-):-):-)

hihihiihi:-p:-p
Ja narazie Sally Hansen Allegro shopping:-p:happy:

Nianiu to może jakaś fotka, co??
Musze zrzucić z telefonu:-p i pokaze :tak:


Niania zakupy fajne.........ciekawa jestem końcowego efektu,bo projekt interesująco-zajefany:tak:;-):-)

Dzieki:happy: gdybym decydowała sama na bank miałabym tysiac watpliwosci.A że zdaję się na Piotra, jakoś mi lżej ;-)
 
No więc tak: u mnie jak już wspomniałam wiosna :-) W związku z tym od rana zrobiłam tyle:
  1. poćwiczyłam
  2. umyłam samochód (tzn. myjnia umyła :-)), w tym słoneczku mój żółtek świeci się tak, że można się od niego opalać :-)
  3. wydałam kupę kasy w Rossmanie: peeling do ciała, tonik :-D itp.
  4. wypiłam kawkę + ciasto
  5. wysłałam męża z dywanem do pralni
  6. umyłam okno w kuchni
  7. odkurzyłam chałupkę i wymyłam podłogi
  8. wyprasowałam Mount Everest, który piętrzył się w mojej szafie :-)
  9. idę robić obiadek (sznycelki z ryby, ziemniaczki + sałatka z avokado przepisu Olivii).
A jest dopiero 14 :-)

I jak tu Nienius znaleźć czas na wszystkie wątki???

Klaudia fiuu,fiuu...........ja też chcę mieć tyle energii,tylko skąd ją czerpać:-:)baffled:


idę,bo ja nic dzisiaj nie zrobiłam:no::crazy::szok::szok:
 
No więc tak: u mnie jak już wspomniałam wiosna :-) W związku z tym od rana zrobiłam tyle:
  1. poćwiczyłam
  2. umyłam samochód (tzn. myjnia umyła :-)), w tym słoneczku mój żółtek świeci się tak, że można się od niego opalać :-)
  3. wydałam kupę kasy w Rossmanie: peeling do ciała, tonik :-D itp.
  4. wypiłam kawkę + ciasto
  5. wysłałam męża z dywanem do pralni
  6. umyłam okno w kuchni
  7. odkurzyłam chałupkę i wymyłam podłogi
  8. wyprasowałam Mount Everest, który piętrzył się w mojej szafie :-)
  9. idę robić obiadek (sznycelki z ryby, ziemniaczki + sałatka z avokado przepisu Olivii).
A jest dopiero 14 :-)

I jak tu Nienius znaleźć czas na wszystkie wątki???

no no no :szok:, skąd Ty masz tyle energii??? Tylko, że ktos tu jeszcze przed chwilą pisał

Wróciłam do domku i nie robię nic.

coś mi się tu nie zgadza ;-);-);-)hihihihi
 
reklama
Klaudia, zazdrość mnie bierze, jak czytam o Twoich dzisiejszych sukcesach :sorry2:

Ja cierpię na chroniczny brak czasu :no: Oto sprawy, które wymagają natychmiastowej interwencji, a leżą odłogiem:

1. prasowanie
2. porządek w szafkach łosia (ostatniuo zdążyłam zrobić tylko u siebie :-p)
3. mycie okien (łoś obiecał, że to zrobi, ale z czasem u niego wcale nie lepiej :dry:)
4. przygotowanie FOTO ALBUMU (Emama ;-))
5. umycie kafli w łazience
6. przeczytanie sterty zaległych książek, gazet i publikacji :nerd:
7. założenie segregatowa z przepisami (na razie wycinki z gazet walają mi się po książkach kucharskich :dry:)

Same widzicie, że wakacje ewidentnie by mi się przydały :sorry2::blink:
 
Do góry