reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Elfiko - zazdroszcze ci ze masz wszystko ustalone. Aj jaj, tez bym chiala znac jakies konkrety... Ale wychodzi mi na to, że ja do momentu kiedy nie urodze, nie dowiem sie co mnie czeka... Klaudia, a Ty kiedy idziesz sprawdzac ulozenie dziecka?

brunetko - ja tez ciągle widze jakies pręgi na brzuchu, a potem jak juz skora "wyprostuje sie", to wychodzi na to ze ubrania tak ją pogniotły, hi hi
 
Kredko to gratulacje dla siostry !! Musiala sie wycierpiec !!
Elfiko twoja coreczka tez pewnie osiagnie 4 kg. !! A nie probowali tobie przekrecic malutkiej ? Tutaj przy takim ulozeniu w 8 mie. lekarz probuje przekrecic malenstwo i udaje sie to w 60% przypadkow !! Wiem ze w moim szpitalu jest taki jeden lekarz bardzo w tym doswiadczony i ostatnio przekrecil bobaska w trakcie porodu ku zaskoczeniu wszystkich !!! To sie robi przez odpowiednie stymulowanie i popychanie glowki i pupci !!
 
Anitko pytalam lekarza o to obracanie maluszka ale mi powiedzial ze raczej tego nie praktykuja u nas zbyt czesto bo kiedys robili i dzidzie albo sie rodzily z jakimis problemami albo spowrotem wracaly do swojego poprzedniego polozenia. I jeszcze podobno zeby takiego maluszka przekrecic to musi to byc poczatek osmego miesiaca i dziecko musi byc male a do tego ciaza musi przebiegac bez powiklan, a ja wlasnie jak bylam w osmym miesiacu to mialam jakies problemy z cisnieniem i ze skorczami i bali sie ze jak zaczna dzidzie ruszac to za szybko sie urodzi .
Tak wiec w moim wypadku podobno cc jest lepszym rozwiazaniem.
 
normal_uvs050614-008.jpg

to młodsza kluska na drugi dzień po narodzinach
 
Elfiko to z jednej strony masz i lepiej ! Przynajmniej nie masz tego oczekiwania i nerwow ! Wszystko ustalone !!! A 5 lipiec to fajna data urodzenia 05.07.2005 !!!
 
Dziewczynki a ja wczoraj z tej radosci ze juz wiem kiedy dzidzia bedzie zrobilam sobie taki kalendarzyk. Wypisalam dni do 5go lipca i sobie skreslac bede bo jakos tak jak patrze na te cyferki to mi mijaja wszelkie depresje. ;D ;D ;D
Ale sie ze mnie glupol w tej ciazy zrobil Hihihi

A teraz jesli chodzi o ten zasilek poporodowy to jest to tak:
Jednorazowo dostaje sie 500zl za urodzenie dziecka z zusu ale tylko jesli sie ma ten niski dochod te 504zl na osobe, ten zasilek dostaje sie jednak dopiero po urlopie macierzynskim czyli po tych 16 tygodniach od porodu i to tylko jesli sie wykaze ze w trakcie tego urlopu macierzynskiego pobieralo sie zasilek macierzynski. Czyli: jak juz sie wroci z dzidzia do domku to trzeba sie udac do zusu i wypelnic pisemko o przyznanie zasilku macierzynskiego w kwocie 400zl i trzeba do tego przedstawic zaswiadczenie ze skarbowego o dochodach nizszych niz 504zl i to narazie tyle, a jak sie juz bedzie konczyl ten urlop macierzynski to trzeba sie znowu do zusu zglosic i drugi wniosek zlozyc o ten jednorazowy zasilek poporodowy w kwocie 500zl i oni wtedy sprawdza dochody i przyznaja albo nie.
Ale sie nagadalam, ale pytalam o to wszystko w poniedzialek moja znajoma z zusu wiec mam w miare dokladne informacje.
 
Ta date to sobie sama wybralam ;D ;D ;D bo termin z suwaczka mam na 9go ale tyle to juz nie wytrzymam napewno ;D
 
I jeszcze pytalam lekarza czy jakby sie cos wczesniej zaczelo dziac i trafila bym do szpitala wczesniej to czy jakis nadgorliwy lekarz nie kaze mi rodzic naturalnie z tym ulozeniem posladkowym, i uspokoil mnie ze u nas w szpitalu nie ma zadnego lekarza ktory by sie na cos takiego zdecydowal przy pierwszym porodzie i tak duzym dziecku. Tak wiec odetchnelam, acha i jeszcze nie bede miala wywolywanego porodu naturalnego zeby potem dokonczyc cesarka tylko od razu na stol i krojenie,
Opowiedzial mi tez lekarz taka historie ze wywolali dziewczynie porod zeby miala jakies minimalne rozwarcie bo podobno potem to naciecie sie na macicy szybciej goi i polog jest latwiejszy . Tak wiec dali jej zastrzyk na wywolanie a ona zaczela rodzic w tempie takim ze nie zdazyli zrobic cc bo dziecko od podania zastrzyku urodzilo sie w 25 minut. Na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo bo ona miala prawidlowe ulozenie tylko wskazania na cc byly z powodu jej wysokiego cisnienia. Ale numer nie?
 
reklama
Gazelaczku ja dzisiaj idę do lekarza, no i w końcu się dowiem, jak Kajtusiek sobie siedzi :) Kurcze chyba nie wytrzymam do godz. 18. :)
Melanie co do dżemiku, to ja po najprostszej linii idę. Truskaweczki + cukier + żelfix :D :D Ale pyszny dżemik wychodzi i cały rok się nim zajadamy :)

Żeby zabić czas do tej wizyty u lekarza, to ciasto upiekłam, bo nie mogę wysiedziec na miejscu :) Drożdżowe z serem i kruszonką - ulubione ciasto mężulka :D Kurcze ja zwariowałam na jego punkcie. Ale co tam - niech ma :D Ostatnio ciągle na wygnaniu, włóczy sie po hotelach, to niech mu choć trochę żonka podogadza :D :D :D
 
Do góry