reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

Ysia trzymam kciuki za kontrole:tak: jestem pod wrazeniem , ze Nati tak reaguje na atmosfere swiateczna! wow!:-)
wkleilabys ta swoja choineczke jak juz tak ladnie popisalas o tych recznie robionych ozdobach z lumpeksu:sorry2:

Mam za to w domu kilka stroików ( Hanti twój jest rewelacyjny bije pokłony ) i w jednym wazonie wstawiłam świeża choine i przyozdobiłam to kokardkami i lampkami.
a u mnie w domku wszystko w lesie(doslownie i w przenosni:baffled:) ze kiedy te swieta? za dwa tygonie?;-)


W sumie to niezły zamęt, co? Z jednej strony kocham szpilki i sexi spódniczki z wysokim stanem :cool2:, z drugiej glany, bojówki, t-shirty :sorry2:
taaa, skad ja to znam. czasem mam jazde na elegancka paniusie i biegam w plaszczyku i ciuszkach. a za chwilke wyskakuje jak dziewczyneczka z podstawowki w jeansikach, bluzeczce i jeszcze sobie kucyczki dwa zrobie:-D:tak::cool2:

Ja ostatnio lałam, bo zadałam pierwszakom referaty o bloczkach i dźwigniach i chętni mogli dodatkowo wykonać model bloczka :-p No i dzieciaki przynoszą - modele że wymiękłam:-) tatuś lutował dziadek przybijał, normalnie extra były ale się załamałam - praca domowa dla starych ...:confused::-p:sorry2::sorry2:
pamietam. pamietam dobrze jak robilam z tata brelok do kluczy albo lampke albo fartuszek dziergalam z mama:tak: ta lampke to pamietam ze siedzielismy cala rodzina w niedziele po obiedzie przy stole i dlubalismy w kabelkach:-D:-D
 
reklama
Oliviaa małpo, nie zniknęłam na tydzień bez wyjaśnienia- mówiłam, że wyjeżdżam do Poznania :-p Czy nie? :huh:
ja tam nie pamietam:cool2:, pamietam Plock na kilka dni i pamietam ze cie wcielo ostatnio i sie potem tlumaczylas, ze zapierdziel w pracy jest:-p;-)

Cześć :-)

Mój szef wyszedł na pocztę po koperty i wrócił z..............ciastkami z pobliskiej cukierni :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:. I jak ja mam być szczupła ;-)
ochrzan i wysylaj go na bazar po owoce;-)

Aaaaaaa i jeszcze Wam powiem, że byłam dzisiaj u chirurga bo mam kaszak na głowie, który należałoby wyciąć. Niestety albo stety ;-)(zaraz powiem czemu) wizyta skończyła się na obejrzeniu mojej głowy, stwierdzeniu, że gdyby on miał to by wyciął :tak:, wyrażeniu zdziwienia, że się zaszczepilam przeciwko żółtaczce :szok: i odesłaniu mnie do rejestracji w celu umowienia się na zabieg. Tak więc 10 stycznia tną mi głowę ;-);-);-)

A czemu stety? Bo zapisałam sie na jutro do fryzjera :cool2::cool2::cool2: a gdybym była świeżo po zabiegu to kladzenie farby raczej nie wchodziłoby w grę i zostałabym z odrostami na święta...
:-D:-D fajnie sie to czyta.:tak: zwykle luzie panikuja przed zabiegami, a juz ciecie glowy to horror, a ty Nenius sobie spokojnie siedzisz i radoche masz ze odrostow na swieta nie bedzie;-):-):-D:-D i tak trzeba:tak:

Heh, pamiętacie dziewczyny, jak przeżywałyśmy pierwsze rozmowy telefoniczne? Kurde, ale był lot :-D Przyznacie, że miało to swój urok :sorry2::sorry2::sorry2:
a to wszystko jeszcze przede mna!:-):tak: jeszcze z zadna nie gadalam przez tel:blink: przyjdzie czas to pogadamy i ja tez poprzezywam;-):-)
 
a teraz o sesji. bedzie artykul o kobitkach, ktore odchowaly dzieciaki i nagle im cos w glowach sie pomieszalo i zaczely zajmowac sie soba-ksztalcic, rozwijac, inwestowac w swoje pasje. wczoraj byla sesja i mialam super ubaw-wszyscy mielismy. milo, sympatycznie, szybko i profesjonalnie. przypomnialy mi sie stare, dobre czasy(tylko teraz nikt nic ode mnie nie chcial i moglam sie skupic na czym chcialam):-)
mieli wizje, zeby z nich zrobic takie "polish desperate housewive". suknie balowe, kolie, buty na gigantycznych obcasach itd. dziewczyny wygladaly przeslicznie!
pan fotograf byl na tyle mily, ze mi pozwolil sie krecic dwa kroki za nim caly czas i non stop zagladac mu przez ramie:-) ma przyslac jak obrobi kilka zdjec to wam wkleje:tak:a pozegnal mnie slowami "milo bylo, mam nadzieje, ze sie czegos nauczylas":-p:cool2: szkoda tylko, ze nie wiem jak on sie nazywal, ale zobaczy sie jak juz wydrukuja Twoj Styl:-D
 
ja tam nie pamietam:cool2:, pamietam Plock na kilka dni i pamietam ze cie wcielo ostatnio i sie potem tlumaczylas, ze zapierdziel w pracy jest:-p;-)

No bo byłam w pracy :cool2: To wyjazd służbowy był :-p Jaka pamiętliwa :ninja2::-p

To teraz laseczki odmeldowuję się oficjalnie, bo już jutro rano wyjeżdżam z łosiem na dłuższą randkę :cool2: Postaram się odezwać po powrocie, czyli w poniedziałek ;-) Miłego weekendu kochane, a teraz rzucam się w wir pracy, bo pojawię się w niej dopiero za 12 dni ;-)
 
Cześć


:-D:-D fajnie sie to czyta.:tak: zwykle luzie panikuja przed zabiegami, a juz ciecie glowy to horror, a ty Nenius sobie spokojnie siedzisz i radoche masz ze odrostow na swieta nie bedzie;-):-):-D:-D i tak trzeba:tak:

eeeee tam, po moim 24 godzinnym porodzie nic już nie jest dla mnie straszne ;-);-);-). Ciekawe tylko czy dostanę jakieś zwolnienie??? Chyba nie, co?
 
Czesc , a co tu takie puchy co?:szok:

Dziś miałam test po obciązeniu gluzkozą:nerd: okropieństwo, fuj ale mnie muliło:baffled:

A ja w domku, w garderobie z laptopem:shocked2::sorry2: bo nie ma gdzie.
Na górze montują mi nową sypialnię(nareszcie!:-p:-p) a na dole wielkie gruzowisko. Im dłuzej to trwa tym wiecej gruzu:shocked2: Na dole urzeduje 2 elektryków, 3 kolesi z ekipy remontowej:blink: Mega jazda:baffled:

Jakos nie widzę opcji zeby zamieszkac tu w komplecie na koniec stycznia:-( Jezscze przed nami sciany i sufity (jesli rozbiórka +elektryka skonczy sie zgodnie z planem jutro), stawianie scianek:shocked2: wylewanie podłogi, malowanie. Juz nie wspomne o parkiecie, który przed cyklinowaniem i lakerowaniem musi lezec 3 tyg. kur...:-(
A myslałam, ze na koniec stycznia się tu z Maksiem wprowadzimy...,a tu dup...a:blink:
 
Cześć babeczki :-)
Kurde, kto wymyślił tą naszą-klasę? Nie dość, że kupę czasu siedzę na bb, to teraz mi nasza-klasa doszła i zamiast sprzątać przed świetami, to gadam z kumplami z podstawówki :zawstydzona/y:
Ale co tam. Wczoraj upiekliśmy z Maćkiem pierniczki a dzisiaj ubieramy wieczorem choinę.

A i jeszcze jedno. Wczoraj pytam Maćka, co lubi robić najbardziej, a on bez chwili zastanowienia mówi: "Lubiem jeść, tańcyć, naklejać i... zapach pomalańcy." :-D
 
O rany Niania, to nie zazdroszczę rozpierduchy. Trzymam kciuki, coby jak najszybciej się panowie uwinęli!!!
A co do glukozy - to pamiętam, że ja sobie całą cytrynkę wcisnęłam i zrobiła się całkiem smaczna lemoniadka :-)
 
reklama
Do góry