reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Elfik, a gdybyś chciała dokuczyć teściowej, to obetnij się tak :-D:eek::-D
 

Załączniki

  • 281.jpg
    281.jpg
    16,1 KB · Wyświetleń: 37
reklama
Kujce Klaudia, takie nadużycie, to pryszczyk. Ja się boję, co usłyszę, kiedy mój młody zacznie wszystko powtarzać :sorry2: A już się ostro rozkręca. Wprawdzie pilnuję się, żeby przy nim nie klnąć, tym bardziej, że mój nienawidzący wulgaryzmów mąż mnie gani, ale przyznaję, czasem mi się przy dzieciaku wymknie, jako że lubię się... yhm...dobitniej wyrazić :sorry2: No co, każdy ma kujce jakieś wady :-p

taaaak, ja już nieraz usłyszałam od Maćka jakie słowa u nas w domu latają. Dodam, że mężowi raczej nic się nie wymyka, więc niestety ale to przeze mnie :zawstydzona/y::-p No ale trudno, jestem tylko zdesperowaną i niewyspaną matką dwójki dzieci, więc nie zawsze wiem co mówię :-p
 
Hanti chyba pytala co ile jedza dzieciaczki. ja powiem tak, szymek nie przestaje miedolic zuchwa! to jest taki lakomczuch ze jak tylko zobaczy ze ktos cos je to on juz siedzi z boku i palcem wskazujacym wytyka co mu trzeba dac w paszcze. pierwszego listopada jakas bylam niedojedzona i tak chodzilam i sama ciagle cos glamalam-chleb, rodzynki, platki, jablka, nawet kakao granulowane lyzeczka wyjadalam. a szymek tak latal za mna z otwartym dziobem. nawet musztardy francuskiej sobie nie darowal zeby nie wylizac mi z talerza:szok: ale okazalo sie ze i on ma granice! nowa opiekunka pierwszego dnia dala dziecku na jeden rzut na obiad
1.pierwsze danie-zupe
2. drugie danie-mieso z ziemniakami i surowka
3. jakis jogurt/serek
wyobrazcie sobie ze juz z tym serkiem nie dal rady. a potem przestrajkowal kolacje i sniadanie:-D

no niezły żarłok z Szymka :-D

Mój Maciek po prostu je co Mu się da - w zasadzie nigdy nie wola jeść i raczej nie protestuje że ma jeść to czy tamto. A jesli jest jakieś "nie" to bardzie z powodu zlego humoru niż dlatego ze czegos nie lubi czy nie chce.

Natomiast na pewno bardzo lubi slodycze. Dostaje je do jedzenia, ale jest takim łakomczuchem, że gdy widzi w książce słodkości, to zaraz ude że je zjada. Z tej racji ulubioną książką Macka jest "C jak cykada" :cool2:

W ogole Maciek uwielbia udawac różne rzeczy. Ostatnio np. biega do pewnego kąta w kuchni i wymyślił, że tam jest plaża i Maciuś zbiera muszelki. Do tego uwielbia zbierac różne rzeczy z książek - "zdejmuje" motylki, biedronki, "zrywa" kwiatki i chce żebym je schowała do kieszeni :-)
 
Napisać, nie napisać.............:confused::confused::confused:

no dobra napiszę :sorry2: - pytałam wczoraj o ewentualne spotkanie "warszawskie" ale odzew był zerowy.........- przeoczyłyście czy po prostu w najbliższym czasie nie dysponujecie zupełnie czasem?

Tak tylko pytam :zawstydzona/y: W sumie to niewiele "warszawskich" lipcówek zaglądalo od wczoraj........

zastosowalam dzis inny system odpisywania na bb i sie chyba niesprawdzil. wracam do starej opcji:tak:
co ja bym chciala na gwiazdke? ja mam inny problem: co mi jest najbardziej potrzebne od tego mikolaja;-) bo stary alkoholik pewnie nie przyniesie mi tony prezentow:sorry2:
a wlasnie! bo ja chcialam odpisac i mi umknelo(to przez ten nowy system )
pomysl fajny, tylko co z realizacja?
Gazelka zombi nasze musi chyba najpierw ogarnac sie jeszcze troszke, Niania sie nie odzywa ostatnio(by the way mam nadzieje ze wszystko ok), Ania Sz. dawno nie zagladala. Karin tez odplynela. zapomnialam o kims?:confused:
trzeba by zmobilizowac kobitki.

ja na pewno nie dam rady...
 
Elfik, a gdybyś chciała dokuczyć teściowej, to obetnij się tak :-D:eek::-D
kochana tak szczerze to Ci powiem,że nawet gdybym sie obcięła na łyso to moja teściowa by tego nie zauażyła :no:
Odwiedza nas tylko jak czegoś potrzebuje a i w tedy staje w drzwiach , gada a potem idzie

Ona ma gdzies cały swiat łacznie ze mną :crazy:
 
Oj, rzeczywiście dawno :tak:. Może Cię ściągnęłam myślami bo widziałam Cię dostępną na gg i zastanawiałam się czemu sie nie pojawiasz :-). Witaj :-)


hehehehe

przy komputerze to ja spędzam kilkanaście godzin dziennie :-p:cool2:
czasem czytam co u Was ale jakoś na pisanie brak czasu
poprawie się :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
kochana tak szczerze to Ci powiem,że nawet gdybym sie obcięła na łyso to moja teściowa by tego nie zauażyła :no:
Odwiedza nas tylko jak czegoś potrzebuje a i w tedy staje w drzwiach , gada a potem idzie

Ona ma gdzies cały swiat łacznie ze mną :crazy:

współczuję......dla mnie to abstrakcja bo moja teściowa jest naprawdę super :tak:. Nawet z własnej inicjatywy przyjechała po mnie ze Sławkiem na lotnisko jak wracałam z Niemiec. A jak szczerze sie ucieszyła, że szczęśliwie wylądowałam :tak:. Juz wiele razy mi udowodniła, że traktuje mnie jak własną córkę a nie synową :tak:

hehehehe

przy komputerze to ja spędzam kilkanaście godzin dziennie :-p:cool2:
czasem czytam co u Was ale jakoś na pisanie brak czasu
poprawie się :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

no!!!!!!! Trzymam za słowo :-)
 
Do góry