reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Hejp wróciłam :cool2::-)
Anybody home??? :happy::happy::happy:


Ostatnie 4 dni leżałam z pilotem przed TVN24:-) Bylismy u babci z Maksem, wiec miałam luzik :cool2:

Swoją drogą : Co Z Tą Polska ??:shocked2::shocked2::shocked2::cool2:
 
reklama
Kurcze, Brunetka, Gazelka i Lilka jak patrzę na wasze suwaczki to robię tak :szok::szok::szok::szok: To już tak niedługo :-)
noto prawda ...jeszcze tak niedawo Ania.g chodziła w ciązy a teraz juz podwójn mamusia... no i nie ukrywam ze szczególnie miło mi się patrzy na suwaczek Brunetki- zresztą naszej Joasi chyba również- tak miło jak grupa Kubków lipcowych rośnie :)
 
noto prawda ...jeszcze tak niedawo Ania.g chodziła w ciązy a teraz juz podwójn mamusia... no i nie ukrywam ze szczególnie miło mi się patrzy na suwaczek Brunetki- zresztą naszej Joasi chyba również- tak miło jak grupa Kubków lipcowych rośnie :)

oj tak tak, Kubusie to kochane dzieciaczki ale nie wiem czy Edzia sobie zdaje sprawe na co sie pisze nazywajac tak dziecko????:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:


a ja czekam nadal na panow od szafy, przyjechali, zły projekt przywiezli a teraz pojechali poprawiac :angry::angry::eek::eek:
ahh kochana Stalowka, wszyscy wszystkich znaja , współwłaścicielem firmy jest przyjaciel mojego ojca......wiec o zmiany, poprawki i wykonanie sie nie martwię, chociaż to...........
 
Hejp wróciłam :cool2::-)
Anybody home??? :happy::happy::happy:


Ostatnie 4 dni leżałam z pilotem przed TVN24:-) Bylismy u babci z Maksem, wiec miałam luzik :cool2:

Swoją drogą : Co Z Tą Polska ??:shocked2::shocked2::shocked2::cool2:


hej anula, jak tam Gabrycha??? hihi :sorry2::sorry2:

dzieki jeszcze raz za cynk z wyborcza, R kupił w warszawie bo u nas nie było...

noo i pisz jak włosy????
 
Hejp wróciłam :cool2::-)
Anybody home??? :happy::happy::happy:


Ostatnie 4 dni leżałam z pilotem przed TVN24:-) Bylismy u babci z Maksem, wiec miałam luzik :cool2:

Swoją drogą : Co Z Tą Polska ??:shocked2::shocked2::shocked2::cool2:
a ja własni jestem :)


młody przeżył dzis 2 godziny w żłobku ...ponoc trochę popłakał ale generalnie był dzielny. ichyba nawet az za dobrze sobie radzi bo opowiadał mi ze zrobił jakiemus dziecku am am :oo2::unsure: chyba ze zjadł cos dziecku :confused: nie wiem, za to wiem ze było dużo dziec i dzieci płakały :-(...co zresztą słyszałam:-(


a co z Polską ?? tego nie wie nikt ...
 
powiem ze u nas jakies cyrki sie zaczynaja z Milena w nocy :-(
dziecko ktore pieknie spało całe noce ostatnio....budzi sie gdzies o 3 w nocy z rykiem takim ze az jak nie przyjdziemy po nia to płacze...
dzisiaj taka noc jest juz druga pod rzad i wygladamy z Karlosem o tak :sick:
młoda spi z nami w lozku :baffled::dull:
gada,głaszcze kazdego z nas,kreci sie,a jak zasnie to co chwile po buzi sie dostaje bo tak niesamowicie sie kreci :baffled:
i chodze do tyłu dzisiaj......

zaczynam sie zastanawiac czy cos jej sie sni?? czytałam kiedys artykuł ze dzieci w tym wieku maja bardzo bujna wyobraznie jesli chodzi o strachy nocne...
Bo jak po nia ide to tak kurczowo sie mnie trzyma ze nie musze jej trzymac....:szok:

Liluś - u nas to samo, wiec łącze się w bólu i wyglądaniu tak :sick:
u nas jeszcze jest tak, ze woła tylko mamę a tatusia kategorycznie z pokoju wygania :baffled: i co chwile jakieś życzenia: czytać, mleto, lalala, bawić. przypominam, że to wszystko w środku nocy, nie wiem jak temu zaradzić. i podobnie jak Ty martwie się co też takiemu maluchowi może się śnić, ze tak potwornie wrzeszczy :confused::confused:
 
Lilka ja stawiam na bójną wyobraźnie ...sama widzę jak Kuba zaczyna swoją mocno uruchamiac...np. ostatnio si dowiedziałam ze nie ma księżyca bo poszedł do domu :-p:cool2:

co do zabaw to mój jest na etapie samochodów: samochody sobie jeżdżą do swoich domów (tylko kuba wie gdzi one są) :confused:,daja sobie buzi:confused:, robią pa pa:confused:, boją się burzy:confused: , chodzą spac, itd, itp.

poza tym uwielbia książeczki z naklejkami - potrafimy przy jednej książeczce spędzic nawet 3 godziny.

a no i jeszcze lubi jak np. udajemy ze jestesmy ciuchcią i jeździmy po róznych stacjech (duży pokój, kuchnia itp. on zawsze jest ciuchcią a mama jest fła - czyli przyczepa)
 
Liluś - u nas to samo, wiec łącze się w bólu i wyglądaniu tak :sick:
u nas jeszcze jest tak, ze woła tylko mamę a tatusia kategorycznie z pokoju wygania :baffled: i co chwile jakieś życzenia: czytać, mleto, lalala, bawić. przypominam, że to wszystko w środku nocy, nie wiem jak temu zaradzić. i podobnie jak Ty martwie się co też takiemu maluchowi może się śnić, ze tak potwornie wrzeszczy :confused::confused:

no prosze
u nas wyglada to tak,ze mała mowi ze chce do nas isc
no i na poczatku zastanawiałam sie czy w ten sposob nie wymusza spania z nami....ale chyba nie?....

Mili jest cała roztrzesiona,zasmarkana od placzu....panicznie boi sie zostac w pokoju sama

ja sie boje co to bedzie dalej
bo wczorajsza noc potraktowałam jak ''zdarzajacy sie incydent''
ale dwie noce pod rzad??

Super niania moiwła ze dzieci spia spokojnie jesli ich dzien był dobry,tzn. nic złego sie nie wydarzyło,rodzice nerwowi nie kładli spac i takie tam.....no ale u nas nic takiego nie było,co mała mogłaby przezywac w nocy:confused:

jestem ciekawa co bedzie dzisiaj
Elen łącze sie w bólu
a u ciebie długo to trwa??
 
Lilka ja stawiam na bójną wyobraźnie ...sama widzę jak Kuba zaczyna swoją mocno uruchamiac...np. ostatnio si dowiedziałam ze nie ma księżyca bo poszedł do domu :-p:cool2:

co do zabaw to mój jest na etapie samochodów: samochody sobie jeżdżą do swoich domów (tylko kuba wie gdzi one są) :confused:,daja sobie buzi:confused:, robią pa pa:confused:, boją się burzy:confused: , chodzą spac, itd, itp.

poza tym uwielbia książeczki z naklejkami - potrafimy przy jednej książeczce spędzic nawet 3 godziny.

a no i jeszcze lubi jak np. udajemy ze jestesmy ciuchcią i jeździmy po róznych stacjech (duży pokój, kuchnia itp. on zawsze jest ciuchcią a mama jest fła - czyli przyczepa)

no tak - zapomniałam o "natlejkach" :-D:-D:-D
 
reklama
chyba Cię nie pocieszę, jak powiem, ze od jakichś 2 miesięcy :baffled::baffled::baffled: ni co noc oczywiście i w czasie wakacji był spokój ale teraz wszystko wróciło do normy, tzn. do tych koszmarnych pobudek. i zauważyłam, ze J budzi się każdej nocy między 3.55 a 4.15 :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2: budzik nasz kochany
 
Do góry