gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Jak Maciek ma taki gorszy dzień, to po prostu zakładam mu pieluchę, coby się nie stresować. I wiecie co odkryłam? Pamiętacie, jak narzekałam ze dwa tygodnie temu, że Maciek ma kryzys i przestał wołać? Na następny dzień założyłam mu pieluchę i przestałam się go pytać co chwilę, czy chce siku i wysadzać go na nocnik. I on zaczął wołać od nowa. Stwierdziłam, że gdy tak często wysadzałam go na nocnik on nie czuł, jak mu się pęcherz napełnia, a teraz woła ładnie ale sika co 3 godziny i wtedy jest pół nocnika normalnie :-) Tak więc, chyba sama popełniałam błąd wymuszając na nim takie sikanie po trochę.
No ale jestem dumna i przeszczęśliwa, bo plan został zrealizowany. Wakacje się skończyły, a moje dziecię jest bezpieluchowe. :-)
Gazelka, nie daj się!!!!!!!!!!!!! Trzymamy mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Klaudia, dzięki za tą uwagę
Na razie niestety zsiusial się już 4 razy (jest po 10tej
